Opiszę Wam powody, dla których warto używać perfum. Możecie potraktować ten tekst z przymrużeniem oka.
1. Perfumowanie się to rytuał.
Fascynacja zapachem towarzyszy nam od zawsze, zatem szybkie perfumowanie się zamień na powolny rytuał. Doceń bogactwo składników aromatycznych, jakby były magiczne a wtedy Twoje zmysły rozbudzą się na nowo. Ponoć pierwszych perfum używała Elżbieta, królowa Węgier. Znana była z tego, że nawet w wieku 70 lat miała wielu kochanków.
2. Perfumy przywołują wspomnienia.
Owszem nie tylko te dobre, również te złe, które pragniemy wymazać z pamięci. Perfumeryjne firmy prześcigają się w tworzeniu nowych zapachów, kryjących się w luksusowych flakonach. Jest ogromny wybór. Jesienią i zimą sięgniesz zapewne po zapachy ciepłe i słodkie - eksperymentuj i wybierz coś nowego, przypiszesz właściwemu zapachowi miłe chwile, jakich niebawem doświadczysz. Brzmi jak horoskop? Czemu nie.
3. Uwodzić czy odtrącać?
Wszystko zależy od Ciebie. Dobieraj zapachy tak, by zgadzały się z Twoim samopoczuciem. Warto mieć zatem kilka zapachów na toaletce. Nie używaj Chanel No. 5 tylko dlatego, że ładnie pachniała przyjaciółka Twojej mamy...
Z doświadczenia wiem, iż słodycz w połączeniu z kwiatami może działać "cuda". Ale czy tak naprawdę mężczyźni zwracają na to uwagę? Czy czują te nasze perfumy czy raczej za sprawą uwodzenia stoją słynne feromony, może jednak szczęście?
4. Pewność siebie.
Nigdy nie wiesz czy po pracy ktoś zaprosi Cię na obiad czy kolację, nigdy nie wiesz kiedy szef (który Ci się podoba) wezwie Cię na dywanik...
Perfumami możesz poniekąd wykreować swoją atrakcyjność wizualną, chodzi tu o wytworzenie tej specyficznej pewności siebie, unikalnych aspektów osobowości, by dążyć do realizowania postawionych celów.
5. Kojarzenie osób.
Tak jak czerwony lakier do paznokci czy apaszka w słoneczniki, tak pięknie a zarazem odpowiednio dobrane perfumy mogą stać się Twoją wizytówką. Daj się porwać mocy zapachu i stwórz "nową Ja".
1. Perfumowanie się to rytuał.
Fascynacja zapachem towarzyszy nam od zawsze, zatem szybkie perfumowanie się zamień na powolny rytuał. Doceń bogactwo składników aromatycznych, jakby były magiczne a wtedy Twoje zmysły rozbudzą się na nowo. Ponoć pierwszych perfum używała Elżbieta, królowa Węgier. Znana była z tego, że nawet w wieku 70 lat miała wielu kochanków.
2. Perfumy przywołują wspomnienia.
Owszem nie tylko te dobre, również te złe, które pragniemy wymazać z pamięci. Perfumeryjne firmy prześcigają się w tworzeniu nowych zapachów, kryjących się w luksusowych flakonach. Jest ogromny wybór. Jesienią i zimą sięgniesz zapewne po zapachy ciepłe i słodkie - eksperymentuj i wybierz coś nowego, przypiszesz właściwemu zapachowi miłe chwile, jakich niebawem doświadczysz. Brzmi jak horoskop? Czemu nie.
3. Uwodzić czy odtrącać?
Wszystko zależy od Ciebie. Dobieraj zapachy tak, by zgadzały się z Twoim samopoczuciem. Warto mieć zatem kilka zapachów na toaletce. Nie używaj Chanel No. 5 tylko dlatego, że ładnie pachniała przyjaciółka Twojej mamy...
Z doświadczenia wiem, iż słodycz w połączeniu z kwiatami może działać "cuda". Ale czy tak naprawdę mężczyźni zwracają na to uwagę? Czy czują te nasze perfumy czy raczej za sprawą uwodzenia stoją słynne feromony, może jednak szczęście?
4. Pewność siebie.
Nigdy nie wiesz czy po pracy ktoś zaprosi Cię na obiad czy kolację, nigdy nie wiesz kiedy szef (który Ci się podoba) wezwie Cię na dywanik...
Perfumami możesz poniekąd wykreować swoją atrakcyjność wizualną, chodzi tu o wytworzenie tej specyficznej pewności siebie, unikalnych aspektów osobowości, by dążyć do realizowania postawionych celów.
5. Kojarzenie osób.
Tak jak czerwony lakier do paznokci czy apaszka w słoneczniki, tak pięknie a zarazem odpowiednio dobrane perfumy mogą stać się Twoją wizytówką. Daj się porwać mocy zapachu i stwórz "nową Ja".
Dzieki za te porady, czuje sie lepiej, nie bede bezmyslenie psiukala sie gdzie popadnie
OdpowiedzUsuń