Łukasz Jemioł, jeden z czołowych polskich projektantów mody, otworzył 18.02.2015 w Warszawie swój nowy ekskluzywny butik (ul. Mokotowska 26 / róg Koszykowej). Miałam okazję tam być!
Podczas inauguracji projektant opowiadał o planach na przyszłość, doradzał jak stworzyć modny look, opowiadał o kolekcjach i pozował z gośćmi do zdjęć.
U Łukasza Jemioła znajdziemy m.in. wygodne spodnie, jeansowe spódnice, midi swetry, kurtki, kamizelki, sukienki na każdą okazję. Króluje prosta forma i naturalna kolorystyka, choć na niektórych strojach widoczne są awangardowe elementy, piękne łączenia na swetrach i intrygujące przeszycia na kurtkach. Mimo wszystko, ubrania bawią się kobiecą figurą, zarysowując jej kształty lub maskując niedoskonałości w dyskretny sposób.
W kolekcjach BASIC i PREMIUM oferowanej przez Jemioła dominują odcienie m.in. szarości, bieli, beżu. Dla równowagi pojawia się kilka mocniejszych, choć klasycznych barw. Mowa o niezastąpionej czerni i odcieniach stalowych. Warto dodać, iż odzież wykonano z wysokiej jakości naturalnych, przyjemnych w dotyku tkanin, m.in. kaszmiru, lnu i bawełny.
Miękkie, ciepłe, komfortowe, pełne kreatywności i fascynujących linii propozycje nadają nowatorskiego, miejskiego charakteru - dzięki czemu stworzenie własnego, niewymuszonego, subtelnego tudzież nonszalanckiego image nie staje się problemem.
Dla niektórych luksus to minimalizm połączony z wygodą i świetną jakością. Oczekiwałam tego i doświadczyłam podczas otwarcia butiku. Czuję, że autor wsłuchuje się w marzenia i oczekiwania klientów.
Nieformalna elegancja - tak określę lansowany przez Jemioła styl. Nie ma potrzeby zastanawiać się czym jest nowoczesność, wystarczy zajrzeć na Mokotowską. Nie mam wątpliwości, że założenia projektanta (stworzenie odzieży, w której każdy, bez względu na wiek, poczuje się dobrze) zwieńczono przemyślaną realizacją.
Wnętrze butiku urządzono minimalistycznie, dopełniono złotymi elementami, co podkreślało estetyczny charakter modowych propozycji.
Czym dla mnie jest moda?
Moda to kreowanie ludzkiego ciała, zręczne balansowanie pomiędzy trendami a moim wewnętrznym JA, pozostawienie na uboczu rozważnego funkcjonalizmu. Czym jest dla Was?
niepoprzechylanie
OdpowiedzUsuń