SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

Madame Perfumella Blog o perfumach i kosmetykach 2024

01 maja 2015

Z wizytą w Piekarni Piwoński w Warszawie (fotorelacja)



Skuszona obietnicą zdrowego pieczywa, 29 kwietnia 2015 odwiedziłam Piekarnię Piwoński przy ul. Leopolda Staffa 2 w Warszawie. Nie wyobrażam sobie braku chleba na śniadanie. Kiedy jem pieczywo z masłem i dżemem, na działce, na tarasie, latem, a wokół słychać śpiew ptaków - czuję się wolna, po prostu szczęśliwa i nic więcej mi wtedy nie potrzeba... Kiedy jest w domu chleb, nie ma biedy. Przeczytajcie historię piekarni, moje przemyślenia i zobaczcie fotki z mojej wizyty, które wykonała Monika Chylak. Wszystkie ważne adresy na samym dole wpisu.



Małgorzata Piwońska (właścicielka piekarni) i Katarzyna Zamielska


Jak to się wszystko zaczęło?

W roku 1938 Stanisław Piwoński miał 16 lat. Wraz z kolegami często zakradał się na teren sąsiada, by zrywać jabłka z jego ulubionej jabłonki. Gospodarz wymyślał coraz to nowe metody ich powstrzymywania. Pewnego dnia usiadł ze strzelbą! przed domem. Stasiek jednak postanowił, że tak łatwo sąsiadowi się nie podda i poszedł z kolegami na dość nietypowy zakład. Zadanie było niełatwe – zerwać jabłka tak, by sąsiad się nie zorientował. Odwaga i młodzieńcza żwawość były ponad czujnością sąsiada, który... zasnął pod drzewem "pilnując" swych jabłek. Zatem Stasiek wykorzystał tę sytuację - udowadniając swoją wartość wśród kolegów.

Na drzewie nie został ani jeden owoc. Ojciec Staśka, Józef Piwoński domyślił się skąd są jabłka. Kazał chłopakowi natychmiast przeprosić sąsiada i oddać owoce. Niesforny nastolatek za żadne skarby nie chciał tego robić. Wolał uciec z domu, niż pójść z przeprosinami. Co by powiedzieli koledzy? Jak pomyślał, tak też zrobił. Uciekł więc z domu, a schronienie znalazł nigdzie indziej, jak... w piekarni. Miejsce było idealne, zawsze miał coś do jedzenia, to była jego pierwsza praca.... Tak zaczęła się do dziś trwająca historia profesjonalnego piekarstwa w rodzinie Piwońskich. Zatem Piekarnia Piwoński powstała w 1955 roku.

Jakie pieczywo oferuje Piekarnia Piwoński?

Aby każdy mógł poczuć walory tradycyjnych receptur, delektując się wybornym smakiem ulubionego pieczywa, piekarnia oferuje bogaty wybór chlebów białych (np. baltonowski, barowy, regionalny itp.), ciemnych oraz bułek (np. z makiem, z sezamem, wrocławska itp.), również słodkich (np. chałka, maślana itp.).

Dlaczego pieczywo z piekarni Piwoński jest wyjątkowe?

Właścicielka piekarni, p. Gosia Piwońska, przyznaje, że tylko dzięki naturalnym składnikom i tradycyjnemu procesowi wypieku pieczywo z Piekarni Piwoński jest tak wyjątkowe. Do tego dochodzi jeszcze pasja, opieranie się nowym trendom, brak pośpiechu a punktem wyjścia jest ciasto spokojnie dojrzewające w dzieżach. Nie ma tu miejsca na jakiekolwiek polepszacze, konserwanty, spulchniacze czy inne nowoczesne preparaty ułatwiające pieczenie.

Aby każdy mógł docenić walory tradycyjnych receptur, delektując się swym ulubionym rodzajem pieczywa, firma oferuje produkty z trzech głównych grup, tj. pieczywo pszenne, żytnie i mieszane. Każda osoba będąca na fitness diecie znajdzie coś dla siebie.

Szczególnym powodzeniem cieszy się oryginalny chleb pytlowy, wypiekany w prostokątnych formach. Jego sekretem jest oczywiście tradycyjna receptura. Ciasto prowadzone jest na starannie hodowanym zakwasie, a sam chleb wypiekany jest w przedwojennym ceramicznym piecu, przy użyciu jedynie wody, mąki żytniej i soli. Nie ma w nim grama drożdży, dzięki czemu zachodzi pełna fermentacja mlekowa. Warto wiedzieć, że naturalny kwas mlekowy ma znakomite działanie na układ pokarmowy człowieka, zaś biorące udział w procesie bakterie stymulują nasz system odpornościowy. Wiele charakterystycznych wypieków z Piekarni Piwoński (na podstawie staropolskich receptur) odpowiada nawet najwybredniejszym gustom. Polski chleb jest jedyny w swoim rodzaju, aby był smaczny i zdrowy, nie trzeba go niczym wzbogacać ani nawet upiększać, by z kusił smakowitym wyglądem.

Wnętrze

Trzeba przyznać, już na zewnątrz pięknie pachnie prawdziwym chlebem. Wnętrze urządzono w minimalistycznym stylu. Jest bardzo czysto a biel ścian dodatkowo potęguje efekt. Na drewnianych półkach starannie wyeksponowane pieczywo, kontuar na wzór białego ceramicznego pieca, na ścianie fotografie z flagowej piekarni w Łomiankach. Miła, ciepła, rodzinna atmosfera. Dopełnieniem całości są świeże sezonowe kwiaty.

Wychodząc naprzeciw klientom, którzy znajdą jeszcze trochę czasu po zakupach, Piekarnia Piwoński stworzyła specjalny kącik, w którym można napić się gorącej kawy, zjeść smaczne ciastko i porozmawiać z przyjaciółką. Za każdym razem kiedy tam jestem czas dla mnie nie istnieje.

Jak określę smak pieczywa z Piekarni Piwoński?

Wiem, co jem. Pieczywo z Piekarni Piwoński cechuje się rewelacyjnym smakiem, wysoką zawartością błonnika i witamin z grupy B. Określę je takim prawdziwie smacznym i genialnie pachnącym, przywołującym smaki z dzieciństwa.

Coś słodkiego na dodatek...

Piekarnia Piwoński oferuje również smaczne, zdrowe miody (np. nawłociowy, akacjowy, gryczany), naturalne jabłkowe soki oraz luksusową czekoladę. Jeśli chodzi o dodatki to właśnie czekolada zwróciła moją szczególną uwagę, bowiem, podobnie jak Piekarnia Piwoński, odważyła się zmienić moje życie.

Jeśli chcecie poczuć się tak komfortowo i być fit jak ja - zajrzyjcie do Piekarni Piwoński i osobiście poznajcie historię firmy a przede wszystkim zasmakujcie naturalnego i zdrowego polskiego pieczywa! Zamiast do apteki polecam zajrzeć do Piekarni Piwoński.












Od lewej: Małgorzata Piwońska, Katarzyna Zamielska, Monika Chylak

Ważne adresy:



2 komentarze:

  1. Świetna atmosfera. Bardzo dobra jakość pieczywa i zachowana tradycyja. Miłe ekspediętki umilające dzień na "Dzień Dobry " z rana. :) Bardzo miły i kulturalny właściciel.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przeczytanie artykułu. Zapraszam do skomentowania.