SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

07 listopada 2015

Żel pod prysznic Kneipp Egzotyczna pokusa (recenzja)

W swojej kolekcji perfum posiadam wytworne, specyficzne perfumy Rochas zatytułowane Madame Rochas. Kiedy po raz pierwszy użyłam żelu pod prysznic Kneipp Egzotyczna pokusa ylang - ylang poczułam zbliżony elegancki zapach. U każdego z nas aromat kosmetyku czy pachnidła zachowuje się inaczej, ja znalazłam świetny duet na jesienno - zimowe wieczory. Uwielbiam takie połączenia. Z racji tego, że wpis jest poświęcony produktowi Kneipp poprzestanę na krótkiej wzmiance o perfumach Rochas.

Opisywany żel pod prysznic pachnie na mnie pudrową świeżością, coś pomiędzy kwiatem pomarańczy a miodem i dojrzałym rozdrobnionym bananem. Czasem jest intensywnie słodki, uderzający do głowy, lekko korzenny. Całkowicie kobiecy. Ciekawe jak pachnie na Was?


Prawda jest taka, że po kosmetyki firmy Kneipp nie trzeba jeździć już do naszych niemieckich sąsiadów. W polskich drogeriach znajdziemy bogatą ofertę począwszy od kryształków do kąpieli, przez olejki do masażu, na najnowszych produktach czyli aromatycznych żelach pod prysznic skończywszy.

Opakowanie żelu Egzotyczna pokusa ylang ylang jak przystało na styl Kneipp jest bardzo minimalistyczne a przy tym funkcjonalne. Po prostu otwieram, dozuję i myję się. Bez zbędnych przygotowań. Wielbicielom estetyki, która nie zawsze będzie się kojarzyć z prostotą butelka może wydać się pretensjonalna, zwykła, ale zapewniam, że rezultat jaki otrzymujemy pozytywnie zaskoczy.


Dlaczego w żelu Egzotyczna pokusa zawarto olejek z ylang ylang? Samo określenie oznacza "kwiat kwiatów". Jego aromat od dawien dawna znany jest z właściwości afrodyzjakalnych, antydepresyjnych, pomagających zwalczyć złość, irytację, zazdrość... W składzie również mamy wygładzające masło shea (wspominam o nim niżej) oraz nawilżającą, tworzącą okluzję glicerynę.



Egzotyczna pokusa od Kneipp raczy nas białą niczym mleko, aksamitną, kremową konsystencją wzbogaconą we wspomniany składnik ylang-ylang dzięki czemu wpływa na nas odprężająco, stymulująco na zmysły, doskonale odświeża, korzystnie działa na nasze samopoczucie. Jak łatwo się domyślić, żele pod prysznic o kremowej formule wykazują mniejsze właściwości pieniące, co może wywołać w myślach efekt niedomytej skóry. To zdecydowanie błędne myślenie. Aby cieszyć się dłużej dobrodziejstwem naturalnych składników, nie wahałam się używam niniejszego żelu jako płynu do kąpieli. Piana w kąpieli jest "zbita" i nawilżająca w dotyku. 

Jeśli weźmiemy pod uwagę jedynie funkcjonalność kosmetyku - jest wydajny. Gdy skupimy się przede wszystkim na zapachu, będziemy go pragnąć więcej i więcej. Bynajmniej ja na tym poległam. Żel zużyłam w zastraszająco szybkim tempie, tak bardzo podoba mi się jego zniewalający aromat, że postanowiłam zatrzymać pustą butelkę i trzymać ją w łazience (otwartą).


Żel Kneipp nie zawiera mydeł alkalicznych, jego pH jest neutralne dla skóry, szczyci się zawartością bogatego w składniki wygładzające i odżywcze masła shea. Skóra natychmiastowo staje się wygładzona, nawilżona, otulona subtelną ochronną powłoką a nie tłustym filmem.

Warto dodać, że pozbawiony jest barwników, substancji konserwujących, olejów parafinowych, silikonowych i mineralnych. Został przebadany dermatologicznie, koi moją skórę podrażnioną przez atopowe zapalenie a to dla mnie jest niezmiernie istotne.


Na blogu prezentuję Wam tylko te kosmetyki, które spełniają moje oczekiwania, są przyjazne dla mojej wymagającej przez alergię skóry, pięknie pachną, upiększają, poprawiają nastrój. Nie wszystkie muszą być szalenie drogie, ważne aby przynosiły mi benefity. Żel Egzotyczna pokusa z Kneipp zajmuje wysoką pozycję wśród dotychczas używanych.

Cena za efekt pielęgnacyjny i przyjemność ze stosowania nie jest wysoka, około 13zł. Gorąco Wam polecam. Charakteryzuje się naprawdę świetną jakością i skutecznością, nie byłabym zdziwiona gdyby przyszło mi zapłacić za niego nieco więcej. www.kneipp.pl 

Podsumowanie:

- żel Kneipp Egzotyczna pokusa ylang ylang pielęgnuje w naturalny sposób dzięki roślinnym składnikom

- nie zawiera barwników, substancji konserwujących, olejów parafinowych, mineralnych, silikonowych

- dokładnie oczyszcza skórę nadając jej sugestywny zapach kojarzony z ekskluzywnymi perfumami

- przyjemnie nawilża i odświeża ciało

- nie zawiera mydeł alkalicznych

- produkt nie jest testowany na zwierzętach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie artykułu. Zapraszam do skomentowania.

Madame Perfumella Blog o perfumach i kosmetykach 2024