LUKSUS DOSTĘPNY OD ZARAZ...
Mediolan bez wątpienia zawsze będzie kojarzyć mi się z przepychem, najnowszymi trendami w modzie i kosmetyce, z celebracją chwili i życia. Włoska marka makijażowa NEBU MILANO podążając utartymi ścieżkami sukcesu i kreując nowoczesne formuły proponuje nam luksusowy tusz do rzęs nr 301 Volume To The Max (wersja GOLD, Diamond Lashes) w intensywnej czerni.
KTO JEST AMBASADORKĄ KOSMETYKÓW NEBU MILANO?
Na moim blogu mieliście sposobność zobaczyć fotorelację z premiery najnowszej linii złożonej m.in. z czterokolorowych paletek cieni do powiek i tuszu. Ambasadorką od początku istnienia NEBU MILANO jest Tamara Gee - amerykańska wokalistka znana z takich hitów jak Hidden Treassure (mój ulubiony) i For Life.
CO SYMBOLIZUJE LINIA DIAMOND LASHES?
Diament symbolizuje światło, niezmienność, doskonałość, niewinność, niezachwianą wiarę, radość, życie, czystość. To kolor lodu, kryształ światła, to energia o wysokiej częstotliwości rozproszona w migającym blasku światła. Zatem linia Diamond Lashes to ekstremalne i intensywne pogrubienie rzęs dające efekt nieskończonego piękna i czegoś poza nim... domyślam się, że chodzi o magię...
DOBRY TUSZ DO RZĘS TO JAKI?
Jaka mascara jest najlepsza? To zależy od naszych indywidualnych potrzeb, upodobań i wymagań. Moim zdaniem nie może sklejać, obciążać rzęs i sprzyjać ich wypadaniu. Musi podkreślać kolor tęczówki, odświeżać spojrzenie i dodawać zmysłowego blasku, tajemniczości. Jeżeli do tego ma właściwości wzmacniające to pretenduje do miana idealnej. Czy tusz NEBU MILANO sprostał moim wymaganiom?
Tusz 301 Volume To The Max zapakowano w złoty, połyskujący kartonik, na którym widnieje logo marki, nazwa linii, składniki, właściwości. Opływowe opakowanie produktu przyciąga wzrok, przypomina drogocenny klejnot, wykonano je z metalicznego, błyszczącego tworzywa, w złotym kolorze; rozmiar jest pokaźny, ale wygodnie leży w dłoni i daje wrażenie luksusowego kosmetyku (takim właśnie jest). Łatwo o zarysowanie, zadrapanie powierzchni, ale odpowiednio przechowywany zachowa estetyczny wygląd do ostatniego użycia. Uchwyt szczoteczki ozdobiono prawdziwym kryształkiem Swarovskiego.
Czy ktoś z Was zwraca uwagę jak pachnie tusz do rzęs? Zapach niniejszego tuszu jest świeżo - ziemisty, kiedy tusz tak pachnie (a nie jak najlepsze perfumy na świecie) to według mnie rokuje na świetną jakość i trwałość. Szczoteczka niniejszego tuszu jest dosyć szeroka i długa, włoski regularnie zachodzą na siebie, kształt tradycyjny; nabiera odpowiednią ilość kosmetyku, nadmiar produktu nie zbiera się na końcówkach szczoteczki, konsystencja nie jest gęsta a kremowa, dzięki czemu unikniemy powstawania grudek i sklejania rzęs. Aplikacja nie przynosi problemów, tusz szybko wysycha na rzęsach, po upływie nawet 10 godzin nie kruszy się, nie blaknie, nie obciąża rzęs. Odporność na mimowolne pocieranie palcami w miarę upływu godzin spada, rozmazuje się pod wpływem bezlitosnych łez, nie jest wodoodporny.
SKŁADNIKI AKTYWNE
W składzie tuszu od NEBU MILANO znajdują się m.in. naturalny wosk pozyskiwany z kopernicji - zwiększa lepkość czyli przyleganie tuszu do poszczególnej rzęsy; następnie tworzący wyczuwalną i wyraźną warstwę wosk pszczeli, wygładzające i kondycjonujące polimery, kolagen działający stymulująco i zagęszczająco.
DŁUGIE RZĘSY DODAJĄ KLASY I ODMŁADZAJĄ
Moje rzęsy są krótkie, aby uzyskać efekt jaki widzicie na poniższym zdjęciu czyli spore wydłużenie, nałożyłam aż trzy warstwy; nie mam co ukrywać, nie interesuje mnie delikatny efekt. Przy tak sporej dawce wymaga zmywania płynem dwufazowym. Coś za coś, ale ważne, że natychmiastowo dodaje wyrazistości spojrzeniu, optycznie niweluje zmęczenie, jedna warstwa naprawdę mi nie wystarcza (chyba, że zmuszają do tego okoliczności lub spieszę się do pracy), nie nakładam go zygzakowatym ruchem a normalnym, od dołu do góry i na boki, tworząc jakby skrzydła motyla; chcę żeby moje rzęsy były rozłożyste.
Marzyłam o bardzo długich rzęsach, sięgających aż po brwi a to nie do końca chyba mi się spełniło, widocznie musiałabym zmienić szczoteczkę, bo konsystencja jest naprawdę dobra i nie gęstnieje po dwóch tygodniach stosowania jak w przypadku innych tuszy, ewentualnie powinnam rysować zdecydowaną kreskę na górnej powiece i dodatkowo malować dolne rzęsy oraz przyklejać sztuczne kępki. Czy przesadzam z wymaganiami?
Miałam nadzieję, że mascara nie będzie sklejać rzęs przez co mogłyby być osłabione i zaczynać wypadać. Bez obaw, za każdym razem rzęsy są miękkie i sprężyste.
REKOMENDACJA
Jeśli chcecie mieć bardzo czarny makijaż rzęs lub wasze rzęsy są wymagające, bo długie, ale rzadkie, chcecie dodać im objętości, "otworzyć oko", mocno pogrubić (za sprawą precyzyjnej aplikacji) a przy tym szukacie kosmetyku nie wywołującego alergii i łzawienia oczu, wzmacniającego, pięknie prezentującego się na toaletce - sięgnijcie po 301 Volume To The Max. Buduje rzęsy równomiernie, od nasady aż po same końce, unosi, pięknie definiuje, uwydatnia walory oczu (kształt, tęczówkę). Myślę, że równie dobrze sprawdzi się jeśli macie niesforne rzęsy (odstające w różne strony), szczoteczka dopasuje się do ich kształtu, kondycjonując je. Właścicielki dużych oczu na pewno zaprzyjaźnią się z tym produktem. Polecam!!
GDZIE KUPIĆ KOSMETYKI NEBU MILANO?
Perfumeria Quality. Więcej informacji na temat marki oraz informacje o pozostałych produktach z ekskluzywnej linii makijażowej znajdziecie na oficjalnej stronie perfumeriaquality.pl, na blog.missala.pl i w mediach społecznościowych @nebumilano.