SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

16 sierpnia 2017

Intesywna pielęgnacja ciała z Amway Recenzja produktów kąpielowych G&H

Kiedyś nie miałam potrzeby regularnego używania balsamu po kąpieli aczkolwiek lubiłam efekt wypielęgnowanej skóry. Im jestem starsza tym moja skóra ma większe potrzeby, częściej muszę ją nawilżać, delikatne mgiełki nie dają upragnionego rezultatu poza ładnym zapachem, ale ostatnimi czasy...
.....nie lubię też gęstych, wolno wchłaniających się specyfików. Szukałam czegoś "po środku" a najlepiej z żelem pod prysznic do kompletu.



Lubię testować nowości dlatego zdecydowałam się opisać Wam dwie nowe propozycje kąpielowe od Amway - linia G&H NOURISH+ i G&H REFRESH+. Niewiele firm kosmetycznych decyduje się na wprowadzenie żelu i balsamu z jednej serii.











We wcześniejszych postach omawiałam znaczenie obu serii, kluczowe składniki i działanie. Poranny, chłodny prysznic to coś wspaniałego, idealne rozpoczęcie nowego dnia, symboliczne zmycie kłopotów, głęboki relaks. Aby w pełni poczuć zalety porannego prysznica polecam serię G&H REFRESH+ o działaniu odświeżająco - nawilżającym. Natomiast na zakończenie dnia, kiedy chcemy ukoić zmęczoną skórę, odżywić, zregenerować, warto wypróbować żel i balsam G&H NOURISH+.



Zalety żeli pod prysznic Amway G&H (Gentle & Healthy):


✔ duże opakowania zawierające 400ml produkty

✔ nie zawierają pompki dozującej płyn, ale i tak stosowanie nie sprawia kłopotów, kończące się opakowania stawiam do góry nogami

✔ wraz z działaniem mamy wybór zapachu kosmetyku: świeży i chłodny lub miodowy, słodkawy i ciepły

✔ kremowa i gęsta formuła, dobrze się pieni, łatwo spłukuje

✔ nie wysusza skóry, przynosi ulgę skórze, rozbudza

✔ można dolać kilka kropel do kąpieli w wannie, ja lubię dodawać wersję G&H NOURISH+ do rytualnej, relaksacyjnej kąpieli stóp

✔ zawiera naturalne aktywne składniki myjące i pielęgnacyjne (m.in. miód, aloes, kwiat pomarańczy, wyciąg z zielonej herbaty)

✔ linia G&H NOURISH+ zawiera biodegradowalną formułę, nie zawiera soli kwasu siarkowego ani triklosanu

✔ linia G&H REFRESH+ jest wyjątkowo łagodna, gdyż nie zawiera mydła a mimo to znakomicie odświeża i przywraca komfort

✔ bardzo wydajne

Skóra jest naszą jedyną barierą ochronną, nie nawilżana pęka, staje się szorstka, swędzi, piecze, często widać na niej białe, pionowe kreski, mamy wrażenie ściągnięcia skóry.



Jaka jest różnica między emulsją a mleczkiem do ciała?


Zalety emulsji do ciała G&H NOURISH+:

✔ gęsta, kremowa konsystencja konsystencja

✔ pozostawia wyczuwalny, subtelnie błyszczący, bo natłuszczający film na skórze

✔ wchłania się nieco wolniej niż tradycyjny balsam, ale dzięki temu daje skórze długotrwałą ulgę i ukojenie

✔ najlepiej stosować codziennie w celu uzyskania zdrowego wyglądu skóry

✔ wydłuża nawilżanie do 24h

✔ bardzo dobre do stosowania po depilacji

✔ miodowo - mleczny, słodkawy, uspokajający zapach

✔ wygodna pompka ułatwiająca dozowanie


Zalety mleczka do ciała G&H REFRESH+:

✔ ultralekka konsystencja, szybko wchłaniająca się

✔ mleczko pozostawia skórę nawilżoną, ale matową

✔ zmiękcza skórę, odbudowuje naturalną barierę wilgoci skóry

✔ odświeża i wygładza

✔ można się od razu ubrać, nie pozostawia tłustych plam na ubraniu

✔ również posiada przydatną do aplikacji pompkę i blokadę przed przypadkowym naciśnięciem

✔ mniej wydajne niż emulsja


Sądząc po opisie, oba produkty są bardzo do siebie podobne, jeśli chodzi o właściwości. Emulsja zadziała wolniej, ale długofalowo, zaś lekkie mleczko przyniesie natychmiastową ulgę, ale porównując czas działania - będzie on moim zdaniem krótszy.

Ale mamy wybór i w zależności od naszych preferencji możemy stosować emulsję, np. po depilacji lub jako krem do rąk, zaś mleczko w celu odświeżenia i przywrócenia nawilżenia nawet podczas dnia.

Prezentowane kosmetyki bardzo polubiłam ze względu na zalety jakie posiadają, funkcjonalne opakowania, nowe ulepszone formuły i duże, wydajne opakowania. Zachęcam do przeczytania informacji o tych produktach na stronie firmy Amway, podaję Wam jak zawsze bezpośredni link.


 

2 komentarze:

  1. Używam zielonej serii.:))))) Zdecydowanie lepsza niż te wczesniejsze.Kiedys pamietam byly takie dluzsze,białe.Było to lata temu.:D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przeczytanie artykułu. Zapraszam do skomentowania.

Madame Perfumella Blog o perfumach i kosmetykach 2024