W wiadomościach na fb pytaliście jak ostatnimi czasy wygląda mój typowy dzień? Ile czasu poświęcam na aktywność fizyczną i pielęgnację? Czekałam na odpowiednią okazję na opisanie mojego zwyczajnego dnia, jestem pewna, że nie różni się za wiele od Waszego, jednak wszystko po kolei...
Śpię zazwyczaj 6 - 8 godzin, bywają noce kiedy męczy mnie totalna bezsenność lub zasypiam na chwilę i budzę się o 3:15, potem odsypiam ile mogę, ale na szczęście są te ekstremalne przypadki odkąd zmieniłam pracę na stabilną i blisko domu. Wstaję o 6, zaparzam zioła, herbatę owocową lub piję ciepłą wodę z odrobiną cytryny i otwieram laptopa, by pisać dla Was nowe posty na bloga (przez przynajmniej 1,5 godziny). Nie jem śniadania zaraz po wstaniu z łóżka, głód daje o sobie znać średnio po godzinie czy nawet dwóch.
Mój dzień pod względem diety jest wreszcie godzinowo ustabilizowany, jadam co trzy do czterech godzin niewielkie porcje i nigdy późno. Śniadanie o 8, np. kanapka z sałatą i jajkiem. Na aktywność fizyczną mogę sobie pozwolić właściwie tylko przed pracą, około godziny na szybki spacer z przyjaciółką albo po prostu taniec wraz z lekkimi ćwiczeniami. Nie jest to nic wyjątkowego, ale zawsze i naprawdę mobilizuję się 5 dni w tygodniu.
Pół godziny przed tym wypijam napój energetyczny, np XS ENERGISE Pre-Workout Drink o smaku limonki, aby mieć mocny start, poprzez zwiększenie energii, co za tym idzie dobry nastrój przez cały dzień, nie zniechęcić się po kilku minutach (nie pozwalam hormonom zapanować nade mną). W moim przypadku działa przez cały dzień, w pracy nie jestem śpiąca, nie czuję konieczności picia kawy, ponadto zmniejsza mi apetyt, nie czuję się ociężała.
Posiada zapach i smak cytrynowo - limonkowy, nie mdły a mocno odświeżający, pobudzający, nieco kwaskowaty, musujący, przypomina oranżadkę z dzieciństwa, bardzo czuć limonkę w smaku a cytrynę w zapachu. Zawartość rozpuszczam w dużej szklance (300ml) z wodą o temperaturze pokojowej (w celu odświeżenia - w zimnej) i wypijam całość w ciągu pięciu minut, pół godziny przed planowaną aktywnością. Nie polecam pić na pusty żołądek ani na przejedzony. Generalnie warto spróbować stosować taką suplementację, jeśli brakuje Wam witamin, bo w jakiś sposób organizm nie chce przyswajać ich z pożywienia lub tak jak ja - macie uczulenie na niemal wszystko (pisałam o tym w poście apropo biorezonansu magnetycznego), ewentualnie znudziło Wam się picie w kółko wody mineralnej czy herbatek owocowych i potrzebujecie odmiany.
Kilka ciekawostek oraz dlaczego wybrałam napój XS ENERGISE Pre-Workout Drink?
✔ przygotowuje do aktywności fizycznej, nawet zwykły taniec staje się ekscytujący
✔ dostarcza organizmowi niezbędnych składników odżywczych
✔ zmniejsza uczucie znużenia, poprawia nastrój, odświeża (najbardziej za to go lubię)
✔ chroni komórki przed skutkami stresu oksydacyjnego dzięki zawartości cynku oraz witamin: C i E
✔ witaminy z grupy B skutecznie opóźniają pojawienie się uczucia zmęczenia i zniechęcenia a w moim przypadku eliminują je na długo
✔ szybki w przygotowaniu i bardzo smaczny, taki uniwersalny cytrusowy smak
✔ wypełnia żołądek, powodując zmniejszenie apetytu (ten stan również mi bardzo odpowiada)
✔ kompleks Triple Energy Blend natychmiast dostarcza energii i stymuluje proces jej produkcji - więcej informacji na ten temat przeczytacie na oficjalnej stronie Amway.pl - polecam szczególnie osobom korzystającym z siłowni zapoznać się z opisem
✔ moim zdaniem można wypić napój również w ciągu dnia, kiedy dopada nas znużenie i kiepski nastrój, oczywiście przestrzegając zbilansowanej odżywczo diety i zdrowego trybu życia, jednakże aby uzyskać optymalne rezultaty działania, należy przyjmować go przed ćwiczeniami fizycznymi
Po zakończeniu aktywności fizycznej, zostaje mi zazwyczaj 30-40 minut na pielęgnację oraz szybki makijaż do pracy. Po umyciu twarzy wykonuję szybki piling, np. ARTISTRY a potem aplikuję dużą dawkę serum z witaminą C oraz krem nawilżający, aby zlikwidować szary koloryt, rozświetlić, przywrócić miękkość. Podkład, tusz do rzęs, korektor, cienie do powiek i oczywiście pomadka. Na makeup musi mi wystarczyć 15 minut.
W pracy jem drugie śniadanie, obiad i podwieczorek. Podwieczorek to zazwyczaj coś naprawdę małego, ale sycącego. Dla przykładu, może być to banan, jabłko, ewentualnie energetyczny batonik wysokobiałkowy (po trzech czy czterech kęsach jestem najedzona). Próbowałam produktów z kilku marek, najbardziej przypadł mi do gustu XS RECHARGE Protein Bar o smaku czekoladowym. Muszę Wam napisać najpierw o jego zapachu i smaku. Miłe zaskoczenie, jest bardzo dobry, niezbyt słodki, smakuje i pachnie dosłownie jak piernik nasączony winem i dodatkiem aromatu śliwek w czekoladzie. Producent podaje, iż należy spożywać go tuż po treningu, aby wesprzeć proces regeneracji organizmu i wspomagać proces budowy i utrzymania beztłuszczowej tkanki mięśniowej, osobiście wolę zjeść go na koniec wyczerpującego dnia w pracy, by "doładować baterie" - batonik nie posiada dodatku cukru, jest bogaty w błonnik (50% RWS) i w selen, pomagający chronić komórki przed stresem oksydacyjnym. Sycący do tego stopnia, że pozwala mi zrezygnować z kolacji (jeśli jem to jest to minikanapka), i od razu przypomina mi się powiedzenie "Śniadanie zjedz jak król, obiad jak mieszczanin a kolację oddaj wrogowi". Pozwalam sobie na taki batonik tylko raz dziennie i raczej nie codziennie, większa dawka spowolniłaby pracę wątroby i nerek oraz przyczyniłaby się do zakwaszenia organizmu. Także wszystko z umiarem - dieta i legalny doping.
XS RECHARGE batonik proteinowy...
✔ wspomaga proces regeneracyjny po wysiłku fizycznym
✔ dobrze smakuje i pozwala przezwyciężyć "trudne dni"
✔ zawsze pod ręką kiedy potrzebuję wsparcia dla organizmu
✔ z wyglądu, smaku i konsystencji przypomina piernik, zaś w środku "blok czekoladowy" jaki kiedyś robiły nasze mamy
✔ zewnętrzna warstwa pokryta płatkami zbożowymi
✔ zawiera składniki odżywcze, kluczowe witaminy oraz 20g wysokiej jakości białka - sprawdźcie oficjalną stronę Amway.pl, aby dowiedzieć się więcej informacji oraz przeanalizować skład
Po pracy wychodzę do kina, na spacer, na zakupy, robię fotki do bloga, spotykam się ze znajomymi, po prostu prowadzę normalny tryb życia jak "statystyczny Kowalski". Zdarza mi się pójść na jakiś event, ale wybieram tylko te najciekawsze i związane z moimi zainteresowaniami.
I uwierzcie mi, ale zwyczajne życie jest najpiękniejsze, zrozumiałam to dopiero po latach prowadzenia tej strony. Pasja liczy się bardzo, miłość do ludzi również. Wtedy naprawdę świat jest piękniejszy, chce się żyć! Oczywiście podczas dnia kilkakrotnie spryskuję się perfumami, jakżeby inaczej :)
Który z przedstawionych produktów XS wzbudził Wasze zainteresowanie? Jak wygląda Wasz typowy dzień?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przeczytanie artykułu. Zapraszam do skomentowania.