SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

Madame Perfumella Blog o perfumach i kosmetykach 2024

05 lipca 2019

Karl Lagerfeld Fleur De Pecher (recenzja damskich perfum)


Zapach to moda dla nosa, istotny element naszej garderoby zaś piękna woń sprawia, że życie jest piękniejsze, chociaż przez chwilę. Ważne dla samopoczucia, by mieć swój "pachnący" podpis. Tymi słowami Karl Lagerfeld zachęcił mnie do przetestowania i późniejszego zakupu wody perfumowanej Fleur De Pecher.



karl lagerfeldperfumy fleur de pecher


W tej recenzji odpowiem na pytania: Jak pachną perfumy Karl Lagerfeld Fleur De Pecher? Czy stały się moim tzw. "signature scent"? Czy są trwałe? Czy faktycznie moje życie stało się piękniejsze..? 


Zostańcie ze mną do końca a w międzyczasie pomyślcie o Waszym zapachu wszech czasów.

Ponoć to zapach kreatywny, ikoniczny i taki no wiecie - "cool" - tak zachęcała mnie sprzedawczyni, nie powiedziała nic o nutach zapachowych, ale patrząc na flakonik i napis łatwo się domyślić, że wiodącą nutą jest aromat kwiatu brzoskwini. Kupiłam go wcześniej niż dostałam recenzowany na blogu Fleur De Murier, który okazał się niezbyt trwały, choć miły dla zmysłu powonienia.

Jeśli chodzi o Fleur De Pecher, pomimo słabej trwałości poprzednika, dałam mu szansę i nosiłam kilka miesięcy zwracając uwagę praktycznie przez cały czas na trwałość. Tak samo jak Fleur De Murier, to Fleur De Pecher traktuję tylko jako odświeżającą mgiełkę do ciała, zwłaszcza podczas upałów, perfumuję się w dowolnym momencie i nie żałuję dawki, bowiem za maksymalnie godzinę zniknie ze skóry. 

Patent na zwiększenie trwałości perfum.

Jest sposób, aby utrzymać nieco dłużej ten zapach, nie chodzi tu o stosowanie bezzapachowej wazeliny kosmetycznej czy olejków do ciała a o przykrycie perfumowanego miejsca ubraniem, czyli nie perfumować jedynie nadgarstków, a klatkę piersiową, zgięcie łokci, dekolt, szyję. Tak jak powiedziałam wcześniej, najlepiej tę wodę jednak potraktować jako body mist.


recenzja damskich perfum karl lagerfeld fleur de pecher 2019


Perfumy Fleur De Pecher wydano w 2017 roku, pochodzą z linii Les Parfums Matieres i wydano je jako pierwsze. Odkryłam latem 2018, polubiłam ze względu na znakomitą świeżość i wibrującą mieszankę cytrusów połączonych z kwiatami, co przywołało na myśl wiosnę, słońce i wiatr wplątujący się we włosy, to mnie oczarowało i jakbym zawisła w próżni, rozkoszowała się jedynie pierwszą fazą kompozycji...

Niewątpliwie jest to dzienny kobiecy zapach, nowoczesny, ale raczej delikatny i stonowany jak wchłonie się w skórę czy przeniknie ubranie. Po rozpyleniu i zaznajomieniu się z nutą głowy to faktycznie jest musujący, zwiewny, niesamowicie świeży, iskrzący, chłodny, nawet nieco ostry i kojarzy się z pewnością siebie, prędkością, właśnie tą jedną chwilą, w której podejmujemy impulsywnie decyzje "teraz albo nigdy". Trwa to krótko, radość, entuzjazm szybko przychodzi i przemija, następuje rozczarowanie i myśl "a co dalej?".


perfumy fleur de pecher


Nie będę opisywać z dużą dokładnością dalszej części zapachu, jak to robię w niemalże każdej blogowej recenzji czy na live instagramowym, bowiem po prostu czuję w nim dosyć mocno chemię, jakby był rozcieńczony, plastikowy. Dopiero tuż przed wygaśnięciem staje się całkowicie łagodny i pachnie na mnie niczym lilie. Trochę to dziwne a zarazem niesamowite jak reaguje skóra na perfumy.

Tak jak wspominałam, to właśnie górna nuta, tętniąca niewinną radością, smakowita i wspaniale rześka spowodowała, że zdecydowałam się  na zakup, ujęła mnie w jednej chwili i lepiej się poczułam. Nie żałuję, flakonik miał cenę super promocyjną. 

Często mieszam Fleur De Pecher z ciężkimi perfumami, które stają się nieco łagodniejsze, powstaje ciekawy zapach. Mimo tego nie zostanie moim signature scent.

karl lagerfeld perfumy 2019

Zamiarem perfumiarki Emilie Coppermann było stworzenie czystego, aksamitnego, "przezroczystego", delikatnego zapachu. Całość już nie ujmuje tak bardzo jak początek, polecam przetestować, gdyż prawdopodobnie miłośniczki świeżych, subtelnie słodkich, kwiatowo - owocowych zapachów odnajdą coś ulubionego we Fleur De Pecher, tak jak ja odnalazłam pięknie rozkwitające składniki w nucie głowy.

Na koniec warto dodać co mamy w składzie opisywanych perfum: cytrusy, yuzu, gruszka nashi, tytułowy kwiat brzoskwini, herbata jaśminowa, piżmo.


Czy Fleur De Pecher stanie się Waszym zapachem - podpisem czyli noszonym przez całe życie?


recenzja perfum karl lagerfeld

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie artykułu. Zapraszam do skomentowania.