W tym wpisie chcę
przedstawić 3 szampony do włosów, których używałam w ostatnim czasie. Włosy
myję codziennie lub co drugi dzień. Mając trzy do wyboru, stosowałam każdy po
kolei, w zależności od efektu jaki chciałam osiągnąć, a każdy z nich posiada
inne zalety. W okresie jesienno - zimowym zawsze noszę czapkę więc włosy
niestety szybciej stają się "nieświeże" i czuję potrzebę częstego ich
umycia tym bardziej, że aktualnie noszę długie. Nie zawsze też mam ochotę
stosować odżywki do włosów więc kosmetyk myjący musi być naprawdę dobry.
Kochani, poznajcie
szampony do włosów marki SATINIQUE ze sklepu internetowego Amway.pl Pierwszy z
prezentowanych - Satinique Smooth Moisture Shampoo - posiada funkcje
wygładzająco - nawilżające więc z poskromieniem długich włosów szybko sobie
poradził. Wygładza strukturę pasm, lekko prostuje, pozwalając opanować
niesforne loki czy poplątane fale, co więcej, przez to, że działa silnie
nawilżająco nie powstawały splątane "kołtuny" nad karkiem. Idealny do
suchych, zniszczonych, zmęczonych włosów oraz do takich, o których mówimy, że
wyglądają jak "siano".
Składniki odżywcze zawarte w szamponie to przede wszystkim unikalne
połączenie olejku z nasion orzecha kukui i prowitaminę B5, co daje ochronę
przed przesuszeniem, bez obciążania, dodatkowo działa regenerująco, przywraca
zdrowy wygląd a co za tym idzie - blask i elastyczność.
Ponadto zawiera
opatentowany w USA kompleks wzmacniających lipidów ENERJUVE, posiadający
dodatnie naładowania, zwiększający ilość keratyny i przywraca odpowiedni poziom
18-MEA czyli składnika odpowiedzialnego za gładką strukturę włosów. Formuła
delikatna, biało - perłowy kolor, przyjemny, świeży, owocowy zapach, szampon
dobrze się pieni, łatwo spłukuje, pasma nie lepią się, łatwo rozczesują. Kiedy
zależy mi na totalnie gładkiej fryzurze, prostych, dobrze ułożonych włosach, z
chęcią sięgam po ten produkt, oczywiście poza dobrym wyglądem pasm, skutecznie
oczyszcza i odświeża. Świetna pielęgnacja bez obciążania włosów.
Polecam
przetestować w przypadku suchych, niesfornych, matowych, łamiących i puszących
się włosów (w tym rozdwajających się końcówek). Dodam jeszcze, że po
zastosowaniu tego szamponu nie miałam problemów z łuszczącą się, suchą skórą
("płatkami śniegu"), przypominającą łupież.
Drugi szampon, mój
ulubieniec od wielu miesięcy, Satinique Extra Volume Shampoo, maksymalnie
zwiększa objętość fryzury, unosi u nasady, dedykowany jest włosom cienkim,
wiotkim, delikatnym, niepodatnym na układanie. Przeznaczony do codziennego
stosowania, formuła półprzezroczysta. Włosy zyskują na gęstości i grubości,
optycznie i w dotyku.
Składnikami aktywnymi zawartymi w tym szamponie są,
podobnie jak w wymienionym powyżej, kompleks wzmacniających lipidów,
zwiększający ilość keratyny oraz połączenie olejku z orzecha makadamia )rosnącego
w krajach południowego Pacyfiku, posiadającego właściwości zmiękczające i
nabłyszczające włosy) wraz z odżywczymi proteinami sojowymi, będącymi źródłem
cystyny czyli budulca wiązać włosów odpowiedzialnej za ich wzmocnienie i
odżywienie.
Rekomenduję przetestować zwłaszcza jeśli, zależy Wam na bujnej
fryzurze, macie problem z oklapniętymi włosami, często się elektryzują i
generalnie są niesforne w momencie układania, co więcej potrzebują odzyskać
witalność i objętość.
Jeśli macie długie lub średniej długości włosy, to -
jeśli jest możliwe - po umyciu wysuszcie do połowy pasma a następnie upnijcie
kok na czubku głowy. Po kilku godzinach pasma będą nie tylko podkręcone ale
uniesione od nasady. Bardzo dobry profesjonalny szampon.
Trzeci szampon
Satinique 2 in 1 do włosów przeznaczony jest do każdego typu włosów, polecam
również panom. Najlepszy pod względem ekonomicznym, pielęgnacja nie zajmuje
czasu, bo produkt zawiera w sobie również odżywkę zmiękczającą pasma i
ułatwiającą ich rozczesywanie, zwiększającą podatność na modelowanie. Mamy
zatem prosty sposób na idealną pielęgnację włosów, delikatne oczyszczanie i odżywienie
w jednym kroku. Co więcej, szampon regeneruje i przywraca naturalny, zdrowy
wygląd włosom, ponadto działa oksydacyjnie, wygładza, nawilża i chroni je
dzięki zawartości olejku z nasion ogórecznika oraz witaminie E.
Skuteczne
składniki uzupełniają działanie kompleksu Enerjuve, odsłaniając zadbane pasma.
Polecam, jeśli pielęgnację włosów planujecie ograniczyć do minimum, jesteście
kosmetycznymi minimalistami lub chcecie zaoszczędzić na czasie, jeśli
wybieracie się w podróż lub nie macie pomysłu na dobry, rodzinny szampon. Nie
lepi włosów, dobrze się spłukuje, formuła nawilżająca.
Dajcie znać, który
szampon Satinique jest Waszym ulubionym.
Wszystkie wymienione produkty możecie
zakupić w oficjalnym sklepie internetowym Amway.pl lub u prywatnych
dystrybutorów.
Piszcie również do mnie na madameperfumella@yahoo.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przeczytanie artykułu. Zapraszam do skomentowania.