SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

Madame Perfumella Blog o perfumach i kosmetykach 2024

12 stycznia 2020

Hugo Boss The Scent Private Accord edp Recenzja damskich perfum


Gdy na zewnątrz chłodno, odruchowo sięgamy po perfumy ciepłe, słodkie, otulające, mocniejsze, korzenne, orientalne. Zapomnianym składnikiem kompozycji zapachowych wydaje się być kakao, a przecież to najbardziej znany afrodyzjak na świecie, działający pobudzająco i poprawiający samopoczucie. 

Szukałam ciekawych kakaowych perfum wydanych w ciągu kilku ostatnich lat czy miesięcy a jednocześnie przypominających mi dawne dobre czasy, chciałam z sentymentem wrócić myślami do przeszłości. Wybór padł na markę Hugo Boss i wodę perfumowaną The Scent Private Accord, na moim instastory pojawiło się najwięcej głosów na tę propozycję a konkurencją była Jennifer Lopez Promise. 

hugo boss the scent private accord 2020

Jak pachnie kakao? Jak pachną perfumy o zapachu kakao? 


Jeśli te pytania pozostają bez odpowiedzi, po prostu trzeba przetestować wodę The Scent Private Accord i przekonać się na własnej skórze czy takie słodkie, zmysłowe, wyraziste, lekko w tle pudrowe nuty nam się podobają i uznamy je za "takie nasze". 

Ale po kolei. 

Kampania reklamowa opisywanego zapachu skupiała się na parze kochanków, którzy żyją w wirtualnym świecie, gdzie kontakt z drugim człowiekiem ogranicza się praktycznie do obserwacji ekranu. 

Zadaniem perfum The Scent Private Accord edp jest spotkanie się w realu te parze, zbliżenie się do siebie, wszystko za sprawą afrodyzjakalnego i sensualnego aromatu kakao. Tylko bezpośrednie spotkanie, w odpowiedniej oprawie może pobudzić nasze najbardziej wrażliwe zmysły a piękny zapach perfum wzbudzić pożądanie, zgodzicie się ze mną?

hugo boss the scent private accord

Słówko o flakoniku. Klasyka miesza się z nowoczesnością. Barwy brązowe sugerują, że mamy do czynienia z perfumami słodkimi, cięższymi, w których musimy spodziewać się wyrazistych nut. 

Recenzowany zapach od samego początku raczy mnie mandarynką oblaną w czekoladzie, posypaną kakao. To kolejna kompozycja pachnąca niczym pomarańczowe delicje szampańskie, smakowita, trwała, seksowna, idealna na randkę, prawdziwie zimowa, sensualna. 

Moim zdaniem to ideał dla fanów czekoladowych pachnideł, znudzonych szlagierami typu Angel Muglera czy Harem z LR Health & Beauty. Przez cały czas wyczuwalna jest czekolada, absolut kakao, następnie nieco mniej, ale również słodka, dojrzała, soczysta mandarynka natomiast wspominany przez producenta kwiat osmanthusa i prażona fasola tonka tylko czasami czuć na sam koniec trwania zapachu, dodają nieco świeżości, niepostrzeżenie przenikającej i znikającej, więc raczej są jako baza dla całości. 

Wydawałoby się, że są to perfumy w stylu Ariany Grande, gdzie ulepkowe, dla niektórych osób mdlące nuty grają pierwsze skrzypce, tutaj mamy faktycznie dużo słodyczy, jednakże jest ona bardziej wyrafinowana, elegancka, przyjemna, nie dusząca, "dojrzała". 

hugo boss the scent private accord recenzja


Jakby podświadomie czułam, że The Scent Private Accord mi się spodoba, lubię słodkie perfumy, czasami po prostu nachodzi mnie chęć na coś innego niż klasyczne kwiatowe, drzewne czy cytrusowe. Jeśli mam sprawiać sobie drobne przyjemności każdego dnia to jedynie w postaci perfum. 

Dla kogo ten zapach? 

Dla miłośniczek czekolady, kakao, słodkich, wręcz "smacznych" kompozycji, otulających, intensywnych, ciepłych, do tego nieskomplikowanych. Nie naiwne, nie infantylne perfumy, intymne, choć oczywiste, bo proste w składzie, namawiające do dalszego poznawania ich i oczywiście właścicielki. 

Polecam przetestować przed zakupem, nie każdy dobrze toleruje czekoladowe nuty, dla mnie jest to fajny zapach, na dobry nastrój, wieczorowy poprawiacz humoru.

gdzie kupić hugo boss the scent private accord

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie artykułu. Zapraszam do skomentowania.