Jeśli niniejszy post otworzyliście w telefonie komórkowym, polecam przestawić na widok komputerowy (na samym dole postu jest link), tym sposobem macie dostęp do całej strony, w tym archiwalnych postów.
Jak najczęściej wybieracie perfumy podczas zakupów?
Sprawdzacie składniki zapachowe, np. na Perfumellablog.pl, sugerujecie się opinią w internecie czy testujecie sami i podejmujecie decyzję?
Osobiście lubię testować dużo różnych perfum i nie zwracam uwagi na skład, albo mi się podobają albo nie. Jeśli dany zapach zostaje wycofany to dopiero wtedy sięgam po spis nut i szukam podobnych.
Kiedyś pisałam, że taki zapach jak klasyczna Gabriela Sabatini jest łudząco podobny do Lancome Poeme, później niemiecka firma LR Health & Beauty wydała limitowane perfumy Shine By Night (recenzji szukajcie na blogu), które nie były żadnymi odpowiednikami jak niektórzy myśleli. Jeśli będziecie mieli okazję to przetestujcie te trzy kompozycje (zapewniam, że są idealne na jesień) i przekonajcie się jak są łudząco do siebie podobne. Nawet jest kilka nut zapachowych identyczny. Tyle tytułem chyba zbyt długiego wstępu, przechodzę zatem do tematu dzisiejszego postu.
Wybrałam kilka najbardziej jesiennych składników perfum, pojawiają się w damskich i męskich perfumach a ich cechą charakterystyczną jest ciepło jakie dają i zmysłowość. Zresztą nie od dziś wiadomo, że poszczególne składniki decydują o ostatecznym zapachu perfum, o sposobie rozwijania się, działania na użytkownika, o tej swoistej magii jaką roztaczamy z ich pomocą wokół siebie. Otulcie się zapachami jesieni i zobaczcie moje propozycje na tą niezwykle barwną porę roku.
5 Najpiękniejszych jesiennych składników w perfumach:
- Ambra - Ciepła, ciężka, lekko słodkawa, nie zawsze mocno aromatyczna, nieco pudrowa, sucha. Nadaje kompozycji orientalny charakter. Plotka głosi, że osoby wybierające ambrowe perfumy są z natury bardzo sensualne, wrażliwe. Według legend aromat ambry ponoć hipnotyzował syreny. A co to jest ambra? To substancja z kaszalota, którą pozyskuje się w czasie odłowów i zbiera na egzotycznych plażach, np. w Australii.
http://www.perfumellablog.pl/2020/09/olympea-aqua-legere-paco-rabanne.html
- Heliotrop - Charakteryzuje się pudrowo - słodkawym zapachem, przywołującym skojarzenia z wanilią, marcepanem, wiśniowym ciastem, bezami i migdałami. Zapachy z heliotropem są "przytulne", ciepłe, relaksujące, "puchate".
http://www.perfumellablog.pl/2019/10/lancome-poeme.html
- Fasola (bób) tonka - Podobnie jak wyżej wspominany heliotrop, tonka ma kwiatowo - ciepły zapach, przypominający wanilię i marcepan. Odurzający i niezwykle intensywny. Dodatkowo czujemy powiew orientu. To nasiona rośliny Dipteryx Odorata, rosnącej w Brazylii i Gujanie.
http://www.perfumellablog.pl/2020/05/wonderlust-sublime-michael-kors-opinie.html
- Wanilia - Wanilii chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Zauważyłam, że obok cytrusów i jaśminu pojawia się w perfumach najczęściej. Co ciekawe sprawdza się w zapachach całorocznych, jednakże najpiękniej pachnie jesienią i zimą. Cenimy wanilię za otulający, zmysłowy, słodki, ciepły zapach. Ja się jeszcze pokuszę o określenie wanilii jako balsamiczna, łagodna, długotrwała. Królowa wśród przypraw.
http://www.perfumellablog.pl/2017/08/jeanne-arthes-guipure-silk-ylang.html
- Paczula - Zapach pozyskiwany z suszonych, sfermentowanych lub sparzonych liści tego krzewu, charakteryzuje się wonią ziemistą, drzewno - słodką, przydymioną, ciężką, "zieloną". W perfumach jest tajemnicza, uwodzicielska, cudownie komponuje się z czarną porzeczką i irysem. Mocna, intensywna, bywa "dusząca", jeżeli przesadzimy z aplikacją. Wibruje egzotyką, posiada właściwości afrodyzjakalna, tego jesienią nam trzeba.
http://www.perfumellablog.pl/2020/09/lancome-la-vie-est-belle-edp-opinie.html
Dziękuję za przeczytanie postu.
Ciekawią mnie Wasze propozycje jesiennych składników perfum. Piszcie w komentarzach poniżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przeczytanie artykułu. Zapraszam do skomentowania.