Kosmetykami z Witaminą C z polskiej marki Celia zaczęłam pielęgnację twarzy w 2021 roku.
Jak to brzmi - powiecie. Ano tak, styczeń i luty - te 2 miesiące poświęcam na stosowanie trzech produktów - serum, kremu i maski. Uważam, że (piszę to z własnego doświadczenia) obok kwasu hialuronowego, to właśnie witamina C działa optycznie najszybciej, rozjaśnia skórę, spłyca delikatne zagłębienia, przyczynia się do uzyskania świeżego, promiennego wyglądu a co za tym idzie polepszenia naszego samopoczucia, kiedy w lustrze widzimy zadbaną cerę. Intuicja podpowiada mi, że 2 miesiące systematycznego stosowania wystarczy, aby przywrócić naturalny blask, wyrównać koloryt cery, aczkolwiek każdy z nas ma inne potrzeby.
Seria z Witaminą C dedykowana jest osobom 45+, ja jako rocznik `81, czułam wyraźną potrzebę zastosowania tego trio. W zeszłym roku robiłam sobie również taką samą kurację. Czasami odnoszę wrażenie, że te prostsze produkty działają lepiej, szybciej, nie są tak agresywne, nie podrażniają.
Szata graficzna całej linii jest minimalistyczna i czytelna, konkretne oznakowanie, wiadomo z jakim produktem mamy do czynienia. Wiele razy na blogu i instagramie podkreślałam, że cenię polskie kosmetyki dlatego sięgnęłam po Celię, markę z tradycjami i ciekawymi produktami. Wspomnę jeszcze o zapachu, linia z Witaminą C pachnie świeżo, cytrusowo, "zielono", lekko, przyjemnie.
Serum na dzień i na noc a nie od święta
Z trzech prezentowanych kosmetyków w tym poście najbardziej spodobało mi się działanie serum, z uwagi na natychmiastowe odświeżenie jakie daje, nawilżenie i wzmocnienie skóry, przy okazji dobrze się wchłaniając i przygotowując ją do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Czasami na noc nakładam dużo więcej serum i rezygnuję wówczas z kremu. Kosmetyk ten ma pojemność 15ml więc przy tak intensywnym stosowaniu jak ja to robię to przyda się na 2 miesiące ze 3 opakowania. Szklana buteleczka ma pipetkę z pompką dozującą produkt, natomiast nigdy z niej nie korzystam, dozuje zbyt mało, ja potrzebuję więcej.
Serum zawiera naturalne składniki takie jak tytułowa Witamina C, królowa dzisiejszego wpisu, co więcej mamy ekstrakt z zielonej herbaty, olej ze słodkich migdałów, glicerynę, proteiny sezamu, działające oczywiście przeciwstarzeniowo, rewitalizująco.
Krem na dzień i na noc
Kolejnym produktem, po który warto sięgnąć jest krem wzmacniający przeciwzmarszczkowy o lekkiej konsystencji, nadający się pod makijaż, w miarę systematycznego stosowania wyrównujący koloryt, nawilżający, dobrze się wchłania, pozostawia pół-matowy efekt. Stosuję rano i wieczorem, na serum, na twarz, szyję i dekolt, masując delikatnie skórę, traktując siebie z troską i uwagą. Poprawia elastyczność, ujędrnia, przywraca miękkość naskórka. Poza Witaminą C zawiera również miód akacjowy.
Maseczka do twarzy
Trzecim kosmetykiem jaki Wam polecam jest maska do twarzy również z Witaminą C oraz proteinami mlecznymi. Działa odżywczo, liftingująco, nawilżająco, wygładzająco, dedykowana (podobnie jak serum i krem) do każdego rodzaju cery. Co więcej, chroni skórę przed nadmierną utratą wody.
Stosuję ją najczęściej wieczorem, aplikując na 15 minut 2x w tygodniu lub zostawiam na noc raz w tygodniu. Brzmi jak zalecenie lekarskie, ale ja wierzę w działanie maseczek do twarzy. Kiedy potrzebuję wyjątkowo dobrze wyglądać, na noc nakładam ten produkt i następnego dnia skóra jest wypoczęta, odżywiona, elastyczna, napięta. Producent sugeruje stosować 2-3 razy w tygodniu, to co się nie wchłonie usunąć. Ja usuwam nadmiar ciepłym dużym wacikiem kosmetycznym (zazwyczaj zużywam dwa), następnie myję twarz żelem, stosuję tonik, serum i krem.
Podsumowanie
Omówione kosmetyki sprawdziły się u mnie wyśmienicie, jestem zadowolona z efektów, sięgnę po nie ponownie. Dodatkowo zażywam suplement diety z Witaminą C. Wybrałam markę Celia z sentymentu i z ciekawości jaka teraz jest, nie zawiodłam się. To moja ulubiona seria ze wszystkich dotychczas testowanych jeśli chodzi o Celię. Nie wyglądam na zmęczoną, drobne linie i przebarwienia zniknęły, koloryt został wyrównany, skóra naprawdę jest w dobrej kondycji.
Nadaje się na prezent walentynkowy.fajnyypost.
OdpowiedzUsuńDzięki. Myślę, że super na prezent, ładnie zapakować, ozdobić.
UsuńArtkuł idealny!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Fajne kosmetyki w dobrej cenie.
UsuńJaka cena zestawu
OdpowiedzUsuńTo blog, tu się nie sprzedaje.
Usuń