Miś... Znany nie od dziś?
Perfumy z amuletem. Perfumy z talizmanem. Tak można by opisać flakonik wody toaletowej Tous Your Moments, prawda? Posiadam buteleczkę o pojemności 30ml, jest mała, zgrabna, nie zajmuje dużo miejsca w torebce, ozdobę - srebrnego misia, symbolu Tous - można zdjąć i wykorzystać do różnych celów. Ja nie zdejmuję jej z buteleczki, straciłaby swój urok.
Niektórzy myślą, że różowy kolor daje do zrozumienia, że kryją się we flakoniku infantylne, bardzo słodkie czy na przekór - ciężkie nuty zapachowe - waniliowe, karmelowe, pudrowe a inni oczekują świeżych, rewitalizujących, dynamicznych akordów, "zielonych", pełnych owoców, cytrusów.
Jaka jest prawda? Jak pachną perfumy Your Moments?
To niezwykle optymistyczny, radosny, pozytywny, świetlisty, energetyzujący zapach, który kojarzę z wiosną, latem, upałem, powiewem ciepłego wiatru, kobietą pełną entuzjazmu, nowoczesną, mającą głowę pełną niekończących się pomysłów i chętnie dzielącą się nimi z wszystkimi. Idealna insta girl? Coś w tym stylu Kochani. Każdy się chce z taką przyjaźnić, przebywać każdego dnia, jest znana i uwielbiana, zawsze zaskakuje świetnymi zdjęciami selfie. Brzmi interesująco? Zajrzyjcie do wnętrza zapachu.
W składzie mamy potężną soczystą moc jagód, moreli, mandarynki, jednakże początek kompletnie według mnie nie jest słodki a świeży, rześki, gładki. Jestem przekonana, że ową słodycz z owoców zabiera pikantny kardamon, skutecznie ją maskuje, mamy zatem energetyczną a zarazem aksamitną kompozycję, nie pozbawiona blasku, urokliwą choć nie kontrowersyjną. Do głosu dochodzą również kwiaty, bez nich nie byłoby pięknego kobiecego zapachu. Poczujecie kremowe, zmysłowe płatki jaśminu, podążającym podszeptem peonii i konwalii. Piżmo i dosyć spokojna, nieco ziemista amazońska paczula stanowią tło, bazę, nie są raczej zauważalne, bowiem cały czas czuję ten moment przechodzenia nuty głowy do wonnego kwiatowego serca.
Miły zapach, komplementowany, trzymający się blisko skóry, dopracowany, nie wyniosły, nie duszący, najpiękniej rozwinie się podczas ciepłych dni - tak jak większość perfum; urzekający i przynoszący mi zadowolenie ze stosowania. Ja perfumuję się dużo, kilka razy podczas całego dnia więc jestem zadowolona z trwałości, przy jednokrotnym uperfumowaniu się byłoby odwrotnie. Polecam przetestować, chyba nie jest to zbyt popularny zapach, więc duże prawdopodobieństwo, że nie poczujemy go w autobusie. Kupiłabym go ponownie. Przypomina mi dawne dezodoranty Limara, tak ja z tych prawie, że z retro czasów. Lubię go za sensualny, świeży styl. Jestem z początku rocznika `81 czuję się co najmniej 20 lat młodziej mając na sobie Your Moments.
Lubię czytać teksty od kogoś z pasją!
OdpowiedzUsuńDzięki. Super!!!
Usuń