W tym roku niszowa marka The Gate Paris zawitała do Polski. Weszły dwie kolekcje pięknych zapachów - LOVE COLLECTION i CARAVAN COLLECTION.

Szminka to od lat mój ulubiony kosmetyk do makijażu mimo, że jej historia nie była jak to się mówi chwalebna - u schyłku drugiej wojny światowej oznaczano nią chorych leżących w szpitalach.
Ja nie wyobrażam sobie nie mieć szminki w swojej kosmetyczce. Najbardziej cenię sobie odcienie różu - beżu, nude, delikatnych, odmładzających. Już niemal 20 lat jak szminki nie pachną jak typowe szminki, jednakże ich "babcina", pudrowa woń z dawien dawna kojarzyć się będzie nam w nieskończoność.
Kiedy piszę dla Was ten post, jestem na etapie poszukiwania idealnych perfum o zapachu pomadki, bo nie możliwe, że takie nie istnieją.
Zapytałam Was na instagramie @madameperfumella o Wasze szminkowe - zapachowe propozycje, co ciekawe najwięcej było podanych męskich perfum.
Perfumy szminkowe, perfumy o zapachu pomadki, najlepsze pomadkowe perfumy - coraz częściej spotykam się z tymi pytaniami, wobec czego trzeba na nie odpowiedzieć. Za szminkowy zapach odpowiada irys a konkretnie jego korzeń. Ten składnik pachnie pudrowo, miękko, metalicznie, kremowo, jest chłodny, wilgotny, szorstki, zamszowy i nieco ziemisty. W przypadku damskich pachnideł irys pięknie komponuje się z różą i fiołkiem, wtedy mamy klasyczne szminkowe trio, bez cienia zapachu ziemi, zaś jeśli chodzi o męskie, to irys i fiołek są dla siebie sprzymierzeńcami.
Tomek proponuje dwie wersje zapachu Dior Homme - wodę toaletową i perfumowaną Intense (ciemniejszy juice w środku).
Również Paweł posiada w swojej kolekcji zapach irysowy - Dior Homme Parfum i podesłał fotkę, za którą dziękuję.
Natomiast Karolina poleca wodę Lancome Tresor.
Zajrzyjcie do niej po nowości perfumowe jak i do pozostałych miłośników perfum, polecam serdecznie!
Z kolei mi przychodzą do głowy takie perfumy szminkowe dosłownie jak i pachnące w tym stylu chociaż przez chwilę:
Zanim przeczytacie recenzję, dla przypomnienia podaję link do postu Jak nakładać suchy szampon?
http://www.perfumellablog.pl/2014/03/jak-nakadac-suchy-szampon.html
Suchy szampon od That`so warto mieć w swojej kosmetyczce, błyskawicznie odświeża fryzurę, pasma zyskują świeżość o jeden dzień dłużej, u nasady są matowe, ale za to uniesione. Przy okazji czuję ładny, kwiatowo - pudrowo - herbaciany zapach (dla mnie to duży plus). Mam krótkie włosy, nie przetłuszczają mocno, ale lubię jak są zawsze świeże i lekkie i sypkie, szampon sprawdził się bardzo dobrze, nie posklejał włosów, nie zniszczył kształtu ułożonej fryzury.
Nie zawiera talku, nie obciąża pasm, daje natychmiastowy efekt w łatwy sposób. Opakowanie wygląd ekskluzywnie, podoba mi się połączenie bieli i złota, jest w stylu fryzjerskim.
Nie wiem jak zadziała przy włosach ekstremalnie przetłuszczających się po godzinie, najpierw wolałabym spróbować zniwelować ten problem, dopiero później użyłabym takiego produktu.
Można. Nie powoduje plątania się kosmyków.
Jestem pewna, że ten kosmetyk zagości już u mnie na stałe, w awaryjnych sytuacjach jak brak wody w kranie czy nagłe spotkanie po pracy jest niezastąpiony.