W sezonie wiosna / lato 2023 panuje nowy trend kosmetyczny FLASH EFFECT...
Czyli koncept pielęgnacyjny dla zabieganych potrzebujących zadabać o siebie w błyskawicznym tempie i w taki sam sposób uzyskać pożądany efekt stosowania produktów kosmetycznych. W skrócie - ekspresowy efekt w błyskawicznym tempie?
Energetyzujący, rozjaśniający, rewitalizujący rezultat, w którym prym wiodą takie witaminy jak: B3, C i E. Ja bym jeszcze dodała witaminę A i kwas hialuronowy.
Niby nic nowego, ale jak przyjżymy się sprawie bliżej, te witaminy w kremach czy serum działają dosyć szybko i jesteśmy zadowoleni z pierwszych efektów. Do tego musimy dodać jeszcze czas stosowania kosmetyków podczas codziennego rytuału dbania o naszą urodę.
Żel do mycia twarzy jest najszybszy w stosowaniu, dokładnie oczyszcza twarz, łatwo się spłukuje, odblokowuje pory, odświeża, pozostawiając twarz miekką, gładką, gotową na zastosowanie kolejnego etapu - tonizowania. Popularne ostatnio są toniki w sprayu, jak nie mamy, można przelać aktualnie używany tonik do atomizera. Tonik nałożony niczym wodna mgła nie spowoduje rozluźnienia porów skóry, co bywa przy stosowaniu takiego kosmetyku poprzez aplikowanie dłońmi.
Czytałam w internecie, że pomaga w równomiernym nakładaniu kosmetyków upiększających choć osobiście tego nie zauważyłam, bo przecież wnika w skórę i aplikuję potem serum lub krem dzienny / nocny. Niemniej jednak przywraca skórze energię zapewniając chwilowe uczucie orzeźwienia.
Dużą furorę robią ostatnio boostery aplikowane po toniku, przed kremem. Działają konkretnie, szybko - tak jak zakłada trend FLASH EFFECT. Jeśli chcemy solidnego nawilżenia wybierzmy booster kwas hialuronowy, jeśli rozświetlenia czy rozjaśnienia zastosujmy witaminę C, zaś niacynamid (witamina B3) zadziała przeciwzapalnie i normalizująco na pracę gruczołów łojowych. Jeden słuszny składnik - ekspresowe działanie. Takie produkty są lekkie, szybkowchłaniające, musimy potem nałożyć lekki krem - żel jako ostatnią fazę pielęgnacji.
Na zdjęciu powyżej rewitalizujące serum z dwoma rodzajami kwasu hialuronowego:
https://sklep.jbattini.pl/pl/products/face-serum-serum-do-twarzy-88.html
Patrząc z perspektywy innych trendów, jakie pojawiały się w kosmetycznym imperium (glow look czy total mat), obecnie panujący trend FLASH EFFECT nie wnosi tak naprawdę nic nowego poza zmianą tempa stosowania poszczególnych specyfików i bogatszego działania. Kolejność ta sama, od oczyszczania, przez tonizowanie, po zwieńczenie rytuału kremem. Wszystko tak jak było, tylko konsystencje inne - lekkie, żelowe, szybkowchłaniające się, letnie, nie obciążające skóry a przy tym działające natychmiastowo, jak "błyskawica", czarodziejska różdźka dobrej wórżki z bajki o Kopciuszku.
Kasiu, ja szczerze mówiąc w zależności od czasu... Dzisiaj na przykład rano wstałam, umyłam twarz i szybko nałożyłam krem przeciwzmarszczkowy na dzień i na wargi Nautrogeną, bo nigdzie nie wychodziłam, a dzień spędziłam w domu. Na noc też dam tylko krem przeciwzmarszczkowy.
OdpowiedzUsuń