Perfumy Cat DeLuxe Naomi Campbell wycofane?
Takie pytanie zadało mi ostatnio kilka osób w wiadomościach na moim instagramowym profilu. Faktycznie, w sklepach stacjonarnych na dzień 10 listopada 2024 są trudno dostępne, można kupić je jeszcze online. Zobaczymy jak sytuacja się potoczy, ich premiera miała miejsce w 2006 roku, zaczynając pisanie bloga zdążyłam już zużyć kilka uroczych flakoników tej wody toaletowej. Nie martwcie się, jeśli zabraknie, jeśli faktycznie są wycofywane, warto zaopatrzyć się w równie dobrą alternatywę, ale odpowiednik czyli Jacques Battini Night Dream lub klasyczne Bruno Banani.
Jak pachną perfumy Naomi Campbell Cat DeLuxe?
Zaczynając od flakonika - nie posiada korka a jedynie metalową zatyczkę z pomponikiem, prawdopodobnie nadawał się do przytwierdzenia do starych typów telefonów Motorola jak to miało miejsce w przypadku zawieszek z różnych perfum marki Jennifero Lopez. Posiadam jedyny flakonik 15 ml, ale trwałość tego zapachu jest satysfakcjonująca więc na pewien czas starczy, gdybym miała tylko ten jeden, żadnych innych, pewnie starczyłby na tydzień albo nawet i krócej przy moim tempie i ilości zużywanych perfum każdego dnia. Niegdyś mógł wydawać się wyjątkowy, nie było takich odważnych na polskim rynku, dziś prezentuje się kiczowato, tanio, infantylnie, jak podrobione pefumy z bazarku, kompletnie nie koresponduje z dzisiejszymi trendami choć kociarom może się spodobać. Ale za to ma ładne wnętrze z "pazurem" i na tym chcę się skupić w dzisiejszej recenzji.
Skład perfum Cat Deluxe.
Jeśli chodzi o zapach to Cat Deluxe nie wydawały mi się nigdy luksusowe i eleganckie a urocze, dziewczęce, pełne energii i zmysłowości. Królował wtedy przez kilka lat trend damskich zapachów z frezją, niezapomniany przecież zapach Halle Berry Reveal The Passion z 2011, później nastąpił renesans róży.
- W składzie na samym początku kompozycji nie znajdziemy ani grama cytrusów tylko kardamon chłodny i nieco pikantny oraz wspomnianą frezję przywołującą aromat prosto z kwiaciarni. Dzięki niej poczujemy świeżość, ale takż nuty dzikich kwiatów, miodu, delikantych, jeszcze niedojrzałych owoców. Taka właśnie jest zagadkowa frezja, której brakuje mi w perfumach w duecie z jaśminem. Chyba, że znacie jakieś perfumy z tymi dwoma składnikami, których jeszcze nie miałam i nie opisywałam na blogu to dajcie znać w komentarzach, będę czekać.
- Kontynuując, w sercu opisywanych perfum znajdziemy słodką brzoskwinię, piwonię i fiołka. Baza to paczula dodająca znikomego przydymionego stylu, bo jednak kwiaty przeważają, następnie nuty drzewne i wanilia, której kompletnie nie czuję.
Jakie składniki najbardziej czuję w Cat Deluxe? Frezję i piwonię, na samym końcu paczulę. Takie trio daje ponadczasowy hit, z upływem czasu niewiele się zestarzał, nie wiem tylko czy to mój odbiór zapachu jest inny czy jednak po latach stał się bardziej rozwodniony, nie słyszałam, aby przechodził jakąś reformulację.
Woda toaletowa Naomi Campbell Cat Deluxe jest kultowa!
Najchętniej używam perfum Cat Deluxe na ubraniu, niech niesie się za mną "ogon" pięknego zapachu. Nie zgodzę się z opinią, że to przesłodzony zapach, jest moim zdaniem zharmonizowany i wyważony, słodycz owoców przenika przez kwiaty, nie jest mdlądcy ani nie duszący chociaż mocno wyczuwalny przez otoczenie. Kolejny flakonik w użyciu i nadal brak rozczarowania. Można poczuć się młodo mając go na sobie, ja za każdym razem wracam do młodości mając go na sobie. Może i brakuje mu tajemnicy, zagadkowości, bowiem wszystko mamy podane na talerzu, jednakże ja się tym nie przejmuję, dla mnie jest po prostu świetny. Dotychczas stosowałam go tylko wiosna i latem, w tym roku robię wyjątek, zobaczę jak będzie prezentować się zimą. Bardzo, bardzo polecam, nawet jako zakup "w ciemno", nigdy mnie nie zawiódł! Na każdą porę dnia, aby poprawić sobie nastrój - idealny.
Kasiu Cat DeLuxe jest u mnie od 2 lat. Pamiętam, że kupiłam je w Rossmannie z okazji Black Friday, 15 ml. Wcześniej miałam dezodorant perfumowany (Cat deluxe At Night mam jeszcze do dzisiaj) i zapach przypadł mi do gustu, dlatego kupiłam perfum. Szkoda, że Naomi nie wydaje już zapachów :( Nie wiem, który miałabym wybrać jako jej ulubiony, ale Exult jest w gronie zwycięzców :)
OdpowiedzUsuń