Najniższa krajowa w 2025 r. wyniesie 3510,92 zł netto, do ręki. Jak zdobywać / kupować perfumy zarabiając najniższą krajową 2025?
Powyższe pytanie jest trudne dla miłośnika i kolekcjonera perfum mającego do dyspozycj skromny budżet finansowy. Na szczęście przy zastosowaniu kilku pomysłów można ze spokojem przejść przez miesiąc i zdobyć nowy flakonik pięknego zapachu.
Zacznijmy jednak od początku. Zarobki to nadal temat tabu. Według informacj z portalu Gazeta Prawna minimalne wynagrodzenie w 2024 r. otrzymuje nawet 3,6 mln ludzi. Niska pensja prowadzi do wypalenia zawodowego w szybkim tempie. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, nie każdy nadaje się na lekarza, polityka czy celebrytę, wielu ludzi chce po prostu godnie, spokojnie żyć, mieć pasje i mieć na te pasje, przeznaczać chociażby część budżetu, co by swój nastrój trzymać w ryzach i nie dać się jesiennej depresji. Wiele osób chce po prostu być w tym swoim życiu, być obecnym tu i teraz, pielęgnować swoje zamiłowania do unikatowych rzeczy.
Życie to gra, zawsze to mówię.
Osoba zarabiająca najniższą krajową jest jak non - playble character czyli w skrócie NPC - jest zwykłą, niewyróżniającą się osobą, która nie ma nic do powiedzenia, tkwi w systemie, ale w pewnym momencie zachowuje się inaczej, następuje mentalna rewolucja, pozytywny error - chce podążać za swoją pasją, mieć więcej. Może i niestosownie to zabrzmiało, lecz wiele osób marzy o poprawie swoich warunków życiowych a wszelkimi siłami nie daje jednak rady.
Przyjmijmy, że przedmiotem moich rozważań będzie osoba (nie znamy płci, może być kobietą, może być mężczyzną), bowiem pasja do perfum może strzelić niczym strzała amora w każdego, w każdym razie jest już po 26 roku życia, dostanie w 2025 r. pensję 3510,92 zł do ręki, ma kredyt mieszkaniowy a opłaty ekspoloatacyjne naznaczone są podwyżkami, nie ma dzieci, pracuje od lat na cały etat a jego pasją są perfumy. Kontynuując, nasz bohater z gry video zwanej życiem, używa dużo perfum, kocha wyjątkowe zapachy, to go wyróżnia, kolekcjonuje buteleczki pełne i puste; dalej - woli mniej pieniędzy wydać na ubraniem na jedzenie i nie jada na mieście. Postanawia, że co miesiąc będzie wydawać 200 zł na kolejną buteleczkę perfum. Chce zawsze ładnie pachnieć po kąpieli dlatego lubi kompilacje zapachowe (dany zapach niech pasuje do aktualnie używanego kosmetyku). Jego podejście jest strategiczne, bazuje na różnych metodach, ale nie interesują go próbki i dekanty perfum. Jaka będzie jego strategiczna gra? Przeczytajcie poniżej.
Jak zdobywać perfumy?
- Liczyć na szczęście - jak w każdym aspekcie życia. Wizualizować. Osobiście jestem zwolenniczką teorii mówiącej o tym, że jeśli się o czymś dużo mówi, "siedzi się" w tym całą duszą i umysłem, dużo się o tym rozmawia to wtedy ma się tego więcej, oczywiście różnej jakości, ale liczy się sam fakt posiadania.
- Zażyczyć sobie flakon perfum na urodziny, imieniny, rocznicę. Często rodzina czy znajomi pytają "co chcesz dostać na urodziny?". Odpowiedż jest prosta - perfumy.
- Wygrać w konkursie na instagramie i facebooku. Warto śledzić strony - aregaty - zrzeszające wszystkie konkursy w polskim internecie.
- Promocje perfum w sklepach stacjonarnych, internetowych, na aukcjach internetowych są bardzo często organizowane, warto skorzystać z porównywarek cen, aby kupić perfumy w okazyjnej cenie.
- Targi kosmetyczne, eventy perfumeryjne, warsztaty zapachowe - tam również organizowane są konkursy, w których do wygrania są, np. nowości zapachowe. Świetna okazja do rozmowy z innymi pasjonatami, można się wówczas wymienić flakonikami, jeśli mamy akurat podwójny.
- Prowadzenie firmowych social mediów dla firm perfumowych w ramach barteru lub na zlecenie.
- Podjąć pracę w perfumerii dodatkowo lub na drugi etat - za dobrą sprzedaż nagrodą mogą być perfumy. Warto o tym porozmawiać na początkowym etapie przyjmowania się do pracy.
- Programy lojalnościowe. Niektóre sklepy oferują zbieranie punktów na karcie klienta, później punkty te można wymienić na zniżkę lub produkt.
- Skarbonka "świnka". Stary, spradzony sposób na zebranie pieniędzy. Najlepiej zbierać po 5 zł, nie ma co rozdrabniać się na grosze, zależy nam na szybkm zebraniu odpowiedniej kwoty. Natomiast internetowa skarbonka zwana patronite`m ma rację bytu, jeśli osiągniemy sukcses w ostatnim punkcie, przedstawionym poniżej.
- Załóżyć profile na wszystkich portalach społecznościowych i tworzyć kontrowersyjne treści, aby otrzymywać paczki PR. Przykład? Negatywne opinie - tylko pytanie czy wówczas będzie to w zgodzie z nami? Jest to jakaś alternatywa. Prawda jest taka, social media są bolesne - nie można być sobą, żeby osiągnąć sukces w takiej niszy jak perfumy, inaczej nikt nas nie dostrzeże, również przyda się wymuszona charyzma - nikt nie chce słuchać długich smętów o perfumach, bo cieżko słownie przekazać jak przedstawia się dany zapach. Picie perfum, tłuczenie flakoników młotkiem i rozbiórka na czynniki pierwsze z wielką ekscytacją w głosie, używając komunikatów typu "nie uwieżycie, ale...", "te perfumy pachną jak cmentarz i kostnica" to działania wbrew miłości do perfum, wbrew szacunku do perfumiarza i całej zapachowej sztuki, i raczej jest to kierunek w stronę nastolatków, utrzymujących swoją uwagę przez 3 sekundy, oglądają dane video przypadkiem, bo takie im podsunął algorytm, a nam zależy na widowni stałej i dojrzałej do wyboru zapachu, kochającej perfumy jak my, podobnych do nas. Wybór jest, albo instant życie bez głębszych uczuć albo prawdziwa pasja.
Jestem ciekawa, który z wyżej wymienionych punktów zastosujecie?
Czekam na Wasze opinie w komentarzach pod tym postem lub na instagramie. Widzicie jakieś podobieństwa do opisu bohatera? Myślę, że wszystkie punkty są łatwe do realizacji, jedne zajmą więcej czasu, drugie mniej. Kwestia, czy sumienie pozwoli.
Ps. Zdjęcia do posta utworzyłam w aplikacji AI. Wizualizacja bohatera marzącego o perfumach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przeczytanie artykułu. Zapraszam do skomentowania.