Sen o perfumach. Jacques Battini Night Dream.
Witajcie w kolejnym wpisie o perfumach. Tym razem kolejny mój sen o damskich perfumach Jacques Battini Night Dream będących notabene moimi ulubionymi z Jacques Battini - zapach wszechczasów z tej marki. Opisałam w formie opowiadania, jestem główną bohaterką a zapach Night Drean jest ukoronowaniem miłości do perfum. Mam nadzieję, że spodoba się Wam mój kolejny wpis - opis snu o perfumach w formie krótkiego opowidania. Czekam na Wasz znak czy chcecie więcej. Cieszę się, że dzięki odpowiedniej diecie moje sny nie są już koszmarami i nie wybudzam się w nocy. Zachęcam też do przeczytania poprzedniego snu o perfumach #1 oraz przeczytania znaczenia snów o perfumach w senniku perfumowym dostępnym na moim blogu, napisanym kilka lat wstecz, ale wciąz jak najbardziej aktualnym, lubianym i chętnie czytanym.
Sen o perfumach #2 Jacques Battini Night Dream.
W letnią noc, gdy miasto tonęło w mroku, a latarnie rzucały miękkie, pomarańczowe światło na puste ulice, Katarzyna będąc już po pracy w swoim przytulnym mieszkaniu otworzyła flakon perfum Jacques Battini Night Dream. Przez uchylone okno do jej sypialni wpadał subtelny chłodny wiatr, niosąc ze sobą zapach mokrej trawy i odległego morza. Jednak to nie natura miała zdominować jej zmysły tej nocy. To zapach Night Dream prosto z nowej buteleczki miał otworzyć przed nią nowy wymiar rzeczywistości. W tle słychać było stary zegar bezlitośnie odmierzający czas.
Chciała ten czas w jakiś sposób zatrzymać. Gdy tylko kropla perfum dotknęła jej nadgarstka, świat wokół niej zawirował. Ciemność pokoju rozbłysła milionem gwiazd, a ona poczuła, jak coś delikatnie unosi ją w powietrze, jakby doświadczała wyjątkowego stanu OOBE (z ang. out of body experience). Nagle znalazła się na tajemniczej ulicy, spowitej aksamitnym półmrokiem. Każdy krok wydawał się brzmieć jak echo, a w powietrzu unosił się hipnotyzujący aromat – mieszanka soczystej bergamotki, zmysłowej tuberozy, przydymionej paczuli, otulającej ciepłej wanilii i tajemniczego jaśminu.
W oddali dostrzegła kawiarnię, szyld delikatnie kołysał się na wietrze. Katarzyna podeszła bliżej, a kiedy otworzyła drzwi, do jej nozdrzy uderzył intensywny zapach świeżo zmielonej kawy i migdałów a także słodkiego delikatnego jaśminu. W środku siedział mężczyzna o głębokim spojrzeniu, uśmiechając się tajemniczo. Miał na sobie białą koszulę i elegancki, czarny płaszcz, zaś w dłoniach skrywał tajemniczy przedmiot.
– Czekałem na ciebie – powiedział spokojnym, niskim głosem.
– Skąd wiesz, kim jestem? – zapytała Katarzyna, czując przyspieszone bicie swojego serca.
Mężczyzna uniósł flakon perfum, identyczny jak ten, który miała w domu.
– Night Dream. To klucz do tej nocy. Do snów, które kryją odpowiedzi na pytania, których jeszcze nie zadałaś.
Katarzyna poczuła nagłą falę ciepła, jakby zapach perfum przenikał jej skórę głębiej niż kiedykolwiek wcześniej. Świat wokół zaczynał pulsować – obrazy zmieniały się jak w kalejdoskopie: złociste wydmy, połyskujące wodospady, ulice pełne ludzi, piękne lasy, kosmos...
A potem... obudziła się. Leżała w swoim łóżku, otoczona ciszą nocy a w tle słychac było jedynie tykający stary zegar. Na nadgarstku wciąż czuła delikatny aromat wanilii i jaśminu, a na jej szafce nocnej stał flakon Jacques Battini Night Dream. Czy to był sen? A może coś więcej? W powietrzu wciąż unosił się zapach tajemnicy.
Bardzo ciekawy tekst. Mi się od dawna nic nie śniło.
OdpowiedzUsuńNa pewno Ci się śniło tylko po prostu nie pamiętasz albo nie chcesz pamiętać, albo nie interesuje Cię to. Dzięki za komentarz. Wpadnij następnym razem przeczytać kolejne wpisy.
UsuńKasiu, naprawdę piękna opowieść... Co do perfum, to są cudowne i ja te zakochałam się w nich od pierwszego powąchania!!! Zapach obłędny i dziękuję Ci za to, że mi je przysłałaś!!! Mam nadzieję, że Night Dream JB będą z nami zawsze, nie nikną któregoś dnia... Ale Kasiu powiem Ci, że wspaniały jest też zapach perfum Jacques Battini - No.9, a przy Obelisk odpływam!!!!
OdpowiedzUsuńBardzi się cieszę, że zapachy JB Ci się podobają a także cieszę się, że wpis przypadł Ci do gustu. Pozdrawiam.
Usuń