SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą perfumy2021. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą perfumy2021. Pokaż wszystkie posty

28 maja 2022

LANCOME LA VIE EST BELLE ABSOLU DE PARFUM RECENZJA DAMSKICH PERFUM

Ze 2 lata temu zapach Lancome La Vie Est Belle Absolu de Parfum pojawił się w mojej kolekcji, ale dopiero teraz zdecydowałam się napisać kilka słów o nim i nie ukrywam – nie jest to mój ulubieniec wśród wszystkich znanych mi z kolekcji La Vie Est Belle zatem przejdę od razu do konkretów.


absolu de parfum lancome la vie est belle


Jak pachną perfumy Lancome La Vie Este Belle Absolu De Parfum?


Początek kompozycji jest chłodny, mocny, metaliczny, pachnie białymi landrynkami „migdałkami” i „iryskami”, ale zaraz pojawia się akcent pomarańczy w połączeniu z czymś wilgotnym i ziemistym zatem cała słodycz jakiej się spodziewałam i pewnie Wy też, po prostu pryska niczym bańka mydlana. Owszem, czuję te białe landrynki, przywołujące mi chwilowo pierwsze perfumy Jean Paul Gautlier z linii Scandal, jednakże te ziemiste, wilgotne, dosłownie mchowe nuty przenikają słodycz.




Niniejsza kompozycja należy według mnie do ciekawych, interesujących damskich propozycji, niemniej jednak nie zajmuje mnie na tyle, żebym mogła z radością ją nosić o każdej porze dnia. Na przełomie tych wszystkich lat pracy w perfumeriach nauczyłam się, że nie należy oceniać perfum po flakonikach i zaraz po użyciu. Trzeba im dać chwilę na rozwój, ale jeśli ta chwila przeradza się w kilka godzin i nic mnie nie zachwyca, to z pewnością tak zostanie. Klasyczne słodkie perfumy nie mogą mieć wokół siebie tej chłodnej, cierpkiej, słonej, cytrusowo – metalicznej otoczki a recenzowane właśnie taką mają i całościowo nie jestem w stanie nazwać ich słodkimi. Muszę swoim węchem „przebić się” przez „zasłonę dymną” i gdzieś w tle wyczuć słodycz, nieco przypominającą apteczny syrop sosnowo – kakaowy.

Flakonik jest zdecydowanie masywniejszy niż klasyk. Wyróżnia się barwą płynu, ciężkim korkiem, jeden z najcięższych jakie mam w kolekcji. 

Spróbujcie – bo przecież to kolejna odsłona już klasyka jakim jest niewątpliwie La Vie Est Belle, nie kupujcie jednak w ciemno, polecam testować przez kilka dni i przekonać się na własnej skórze czy do Was pasuje. Absolu De Parfum hitem dla mnie nie jest, nie polubiliśmy się, z innych flankerów La Vie Est Belle wolę zdecydowanie En Rose.


Nuta głowy: czarna porzeczka, gruszka
Nuta serca: irys, kwiat pomarańczy, róża, jaśmin
Nuta bazy: pralinki, drzewo kaszmirowe, wanilia, tonka

03 grudnia 2021

YVES SAINT LAURENT MANIFESTO EDP RECENZJA DAMSKICH PERFUM

Dzisiejszy blogowy wpis zacznę od podziękowania mojej miłej koleżance Monice za świetną niespodziankę - flakon wody perfumowanej Yves Saint Laurent Manifesto! 

Ten zapach był na mojej liście must have chciejstw i po raz kolejny muszę stwierdzić, że zadziałało u mnie pozytywne myślenie intencjonalne, perfumy Manifesto przyszły do mnie w najmniej spodziewanym momencie a Monika nie wiedziała, że je uwielbiam. Stwierdziła, że do mnie pasują i ma potrzebę by mi je podarować. Ja teraz jestem w "siódmym niebie" i spieszę się pisać dla Was recenzję. Zapewniam, iż będzie konkretna, bo sama kompozycja do takowych należy. 

manifesto perfumy

Jak wiecie, uwielbiam perfumy zdecydowane, słodkie, intensywne, długotrwałe, ciepłe, rozgrzewające, zmysłowe, dosłownie "kipiące" kobiecością, wyrafinowane, dopasowujące się do mojego nastroju, z pewnym przekazem; przypominające, że trzeba się cieszyć życiem w każdych okolicznościach i manifestować swoje uczucia. 

Bez zaglądania do spisu nut zapachowych, woda perfumowana Manifesto pachnie na mnie niezwykle słodko, sensualnie, cały czas pozostaje taka sama - mocna i upojna, poszczególne fazy zapachu jest mi trudno uchwycić, bo nie zmieniają się jakoś szczególnie; jest jednostajna, ale wychodzi to na plus, wiem czego się spodziewać i nie zaskoczy mnie żaden dziwny akord. 

Dla mnie totalny pewniak, dla niektórych osób może zapach być problemowy, bo nieco według mnie zbliżony do Black Opium YSL choć bardziej słodszy, cieplejszy, puchaty, może pudrowy czyli "gdzieś to już czułam"; słyszałam po podobieństwie do La Vie Est Belle Lancome i Si Armaniego choć osobiście podobnych klimatów nie wyczuwam, niewątpliwie może się podobać lub nie. Półśrodków nie ma, albo za słodki albo idealny ulepek. To zdecydowanie jestem za drugą opcją. Jak dla mnie zapach jest genialny, inaczej nie marzyłabym o nim.

Co wyczuwam w Manifesto edp? Toffee, kawę, wanilię, słodkie owocwe typu gruszka, porzeczka oraz kwitnące kwiaty jaśminu czy orchidei. 

Jakie tak naprawdę kryją się w Manifesto edp składniki? Tym razem zajrzałam do internetu a więc: bergamotka w otwarciu, dalej czarna porzeczka, konwalia, jaśmin, drzewo cedrowe i sandałowe, piżmo, tonka. Zwraca uwagę, otrzymuję komplementy, dobrze się utrzymuje, jestem zadowolona, ponadto podoba mi się buteleczka - przykołuje kształty kobiety (manifest kobiecości) lub jak kto woli - zegar klepsydrę. No tak, czasu nie cofniemy, niemniej jednak dla każdej z nas jest czas na wyrażanie siebie w dowolny sposób - w moim przypadku są to cudowne perfumy Manifesto od Yves Saint Laurent. Gorąco zachęcam do przetestowania, załączam fotki.


01 listopada 2021

LANCOME LA NUIT TRESOR EDP THE APHRODISIAC ROSE 2019 RECENZJA DAMSKICH PERFUM

Woda perfumowana Lancome La Nuit Tresor to dzisiejszy temat kolejnego blogowego postu, na który czekaliście. 

Nie miałam tego zapachu zaraz po oficjalnej polskiej premierze w 2015 roku, testowałam jedynie u koleżanki, dopiero po 5-ciu latach flakon pojawił się w mojej kolekcji i z małym smuteczkiem muszę stwierdzić, że chyba coś w tej kompozycji się zmieniło, bo nie pachnie tak jak ją zapamiętałam i ponowne spotkanie nie było wiecie, takie totalnie WOW jak kiedyś. Brak mu bowiem tej świetlistości i radości jaką dawał tuż po aplikacji - dosłownie chodzi mi o lekkość i miks kwiatów jaki tam czułam. Dziś z youtube dowiedziałam się, że w 2019 roku przeszedł ponoć reformulację stąd tytuł posta oznaczam 2019. 

lancome la nuit tresor notino

perfumy z papirusem

Jeśli lubicie perfumy słodkie, ciepłe, korzenne, karmelowe, kawowe, waniliowe, balsamiczne, drzewne, paczulowe, kadzidlane, czekoladowe, z podszeptem soczystych owoców i akordów tropikalnych, to La Nuit Tresor L`eau de parfum wydaje się być idealną dla Was propozycją. 

Jeśli wolicie klasyczne kwiatowe, świeże, cytrusowe, subtelne kompozycje, gdzie nie ma esencjonalnych, "gęstych", przesłodzonych pralinkowych składników, to raczej odradzam zakup w ciemno, bo La Nuit Tresor EDP to zapach bogaty, w którym dużo się dzieje, jest natłok bardzo słodkich nut, dosłownie tony karmelu, waty cukrowej, wanilii - ewentualnie dodajcie kroplę do Waszych cytrusowych ulubieńców i sprawdźcie czy wyszła z tego ciekawa spersonalizowana kompozycja (trend miksowania perfum wciąż jest na topie).

Na mnie najbardziej wybijają się nuty "przypalone", owocowe, waniliowe, czasem przywołujące aromat słodkiego wina, nieco "piwniczne", paczulowe, kadzidlane, raz wilgotne raz suche jak papirus choć cały czas w tym przesłodzonym, ciężkim, karmelowym klimacie. Ciężko mi wyłapać poszczególne nuty jakie po sobie następują, ponieważ zapach w ogóle na mnie się nie rozwija, jest cały czas taki sam, co w pewnym sensie mi odpowiada. Wersja z 2015 roku bardziej do mnie przemawiała, aczkolwiek obecna, z 2019 również jest dla mnie przyjemna w odbiorze, wodzi za nos, jest rozgrzewająca, otulająca, super trwała, przyjemnie się nosi (jak zapewne już zauważyliście, ja uwielbiam intensywne pachnidła), zwraca uwagę i jeśli często wyszukujecie w googlach hasło perfumy z ogonem, to jest właśnie to! 

La Nuit Tresor i podkreślam jeszcze raz, że jest to woda perfumowana :) ma siłę przyciągania, zapada w pamięć, czuję ją przez cały czas (najchętniej perfumuję ubranie), osoby z moje otoczenia pytają czym tak fajnie pachnę, czuję się komfortowo mając je na sobie i o to tak naprawdę chyba w perfumach chodzi - żeby podobać się w nich sobie a efektem ubocznym niech będą komplementy. W składzie zapachu (2019) znajdziecie olejek z czarnej róży, absolut waniliowej orchidei, kadzidło, olejek papirusowy i pralinkową liczi (śliwkę chińską). Warto w tym miejscu podkreślić, że czarna róża to pierwsza afrodyzjakalna róża stworzona dla firmy Lancome (przez dwie gwiazdy francuskiej perfumerii) jako nowy miłosny filtr XXI wieku i prawdopodobnie za sprawą tego składnika jest w La Nuit Tresor EDP coś co mnie mimo wszystko przyciąga i uwielbiam nosić ten zapach w sezonie jesienno - zimowym.

Jeszcze słówko o flakoniku - kompletnie nie fotogeniczny, leżący, po każdym użyciu widać ślady palców co wygląda nieestetycznie; masywny, ciężki; małe dzieło sztuki do patrzenia, niezbyt wygodny w stosowaniu. 

Dziękuję za przeczytanie kolejnego wpisu o perfumach, mam nadzieję, że rozwiałam trochę Wasze wątpliwości czy kupić La Nuit Tresor EDP czy nie - na instagramie prosiliście o wpis na temat tych perfum. Nie zyskają jednak miana signature scent mimo, że podobają mi się od pewnego czasu, niemniej jednak zajmują wysoką pozycję w mojej kolekcji perfum i chętnie po nie sięgam. Jak pojawi się okazja przetestowania (ujmę to) pierwotnej wersji tych perfum - koniecznie porównajcie i dajcie znać w komentarzach. 

najpiękniejsze perfumy lancome


Jeszcze słówko o papirusie.


Perfumy z papirusem

Jak pachnie papirus? Dla osób rozpoczynających przygodę z perfumami, ciekawym składnikiem może okazać się papirus (cypriol), należący do grupy mchy i drewno, sporadycznie wykorzystywany w perfumach (zwłaszcza w nucie głowy) z uwagi na wymagający charakter. Woń zbliżona do wetiweru, jest ostra, lekko dymna, nieco dusząca, kaszmirowa, "przypalona".

papirus w perfumach

20 czerwca 2021

The Gate Duet Recenzja Perfum

Witajcie w kolejnym wpisie. Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. Przychodzę do Was z propozycją, recenzją, rekomendacją niszowych perfum. Na blogu recenzowałam wcześniej wodę perfumowaną The Gate Inside Out oraz przedstawiałam dwa discovery sety, z małymi fiolkami do wypróbowania. 

Teraz pora na kolejne perfumy - Duet, pochodzące z kolekcji inspirowanej miłością - LOVE COLLECTION.


http://www.perfumellablog.pl/2021/04/perfumy-the-gate-paris-inside-out.html

http://www.perfumellablog.pl/2021/03/perfumy-the-gate-discovery-set.html


Co symbolizują perfumy Duet by The Gate?

Zapach Duet symbolizuje oddanie, czułość, wierność, partnerstwo, bliskość pomiędzy dwojgiem ludzi, porozumienie dusz, podążanie przez życie we dwoje. Zamknięto go w złotym masywnym flakoniku z czarny korkiem, na którym widnieje logo marki The Gate. Styl typowy dla niszowych pachnideł - wszystkie propozycje z kolekcji LOVE mają takie same buteleczki.


the gate duet


Duet jest najbardziej delikatnym, ciepłym, takim spokojnym zapachem spośród wszystkich jakie znam z The Gate, z tego względu najbardziej poleciłabym go paniom ceniącym subtelne kompozycje. Owszem zawiera dosyć wyraziste, śmiałe, nieco pieprzne, korzenne akordy gałki muszkatołowej, tytoniu i olibanum, ale w połączeniu z bukietem białych kwiatów i wanilii całość łagodnieje, staje się kremowa, pudrowa, gładka, taka "czysta", waniliowa, zamszowa, miękka, świetlista. W sam raz dla podkreślenia eleganckiego looku; aby poprawić sobie nastrój, poczuć sie wytwornie i lekko. Nie poczujecie Kochani żadnego alkoholu w tym zapachu, to nie ta liga, co więcej, otoczycie się zapachem powstałym z wyselekcjonowanych składników, trwałych, przepięknie rozwijających się. 

Jeśli rozpoczynacie przygodę z perfumami niszowymi to Duet będzie najlepszą propozycją - nie jest "duszący", nie jest za mocny, złożony z mniej niż dziesięciu składników, zapewniający uczucie zadowolenia, przyjemnie się noszący, nie drażniący otoczenia a wzbudzający zainteresowanie. Jest unikatowy, cudowny, jestem bardzo zadowolona, że dołączył do mojej kolekcji.

Choć Duet jest zapachem unisexowym, najbardziej pasuje mi do kobiety. Do ślubnej sukni, na dzień, na sezon wiosenno - letni. Cudowna kompozycja, niezapomniana, wspaniała. Jestem oczarowana tym zapachem jak i pozostałymi z The Gate - bardzo serdecznie polecam!!


perfumy the gate duet

the gate opinie

Pytacie zawsze gdzie kupuję perfumy czy kosmetyki to od razu podaję link do sklepu internetowego oficjalnego polskiego dystrybutora tej marki:

https://kajal.luxelogistic.com/DUET-THE-GATE-PARIS-100ML-EDP-p313553375


Pełny skład perfum Duet by The Gate:

Nuta głowy: olibanum, gałka muszkatołowa

Nuta serca: tonka, tytoń, zamsz

Nuta bazy: wanilia, cedr, piżmo

19 czerwca 2021

Jak stosować perfumy do włosów?

Coraz więcej firm decyduje się wzbogacić swoją linię zapachową dodatkowym produktem jakim jest mgiełka perfumowana do włosów oznaczana na opakowaniu jako Hair Mist. Często takie kosmetyki poza zapachem posiadają w sobie walory pielęgnacyjne i nie szkodzą włosom. Ja ujmuję to po prostu jako perfumy do włosów, bowiem przekonałam się wielokrotnie, że takie mgiełki utrzymuję się bardzo długo, odpowiednio zastosowane nie obciążają fryzury, nie plączą pasm a ja roztaczam wokół siebie przyjemną woń.

jak stosować perfumy do włosów


W dzisiejszym poście chcę Wam przedstawić trzy mgiełki do włosów arabskiej marki Khalifi Perfumes, które na Polskę wyłącznie dystrybuuje firma Trading World.


Przydatne linki:

https://tradingworld.pl

https://beauty.tradingworld.pl


Co to jest mgiełka zapachowa do włosów? Jak używać mgiełki perfumowanej do włosów?

Nie mylcie proszę tego rodzaju produktu z klasyczną mgiełką do włosów, służącą stylizacji i pielęgnacji, będącą specyfikiem z pogranicza lakieru czy żelu w sprayu. Tutaj chodzi o perfumowanie włosów, nadawanie szybkim sposobem zapachu, wzbogacenia swojej garderoby zapachowej o kolejny element (to idealna propozycja dla osób martwiących się, że nie pachną dostatecznie mocno, ale też dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę ze światem pachnideł i nie chcą pachnieć zbyt intensywnie i zastosują tylko tego rodzaju produkt, poza tym to świetne rozwiązanie na sezon wiosenno - letni, kiedy nie musimy już zakładać nakryć głowy).

Pachnąca mgiełka do włosów w opakowaniu przypomina po prostu klasyczne perfumy, ma krótki skład, choć nieco olejkową formułę, zawiera mniej alkoholu niż klasyczne zapachy damskie czy męskie. Stosowanie jest tak naprawdę intuicyjne, wystarczy delikatnie, oszczędnie spryskać mgiełką włosy (najlepiej wilgotne lub zaraz po wysuszeniu) i rozczesać je lub na odwrót - zaaplikować mgiełkę na szczotkę typu tangleteezer i rozczesać włosy. 

W moim przypadku czasami mgiełki perfumowane do włosów bywają skuteczniejsze od zwykłych perfum. Wiadomo - włosy składają się nawet z kilkuset tysięcy włókien a panująca na skórze i pomiędzy włosami wysoka temperatura powoduje, że substancje zapachowe uwalniają się szybciej i intensywniej. Zatem woń jest lepiej wyczuwalna, trwalsza, pięknie się rozwija i mamy pewność, że my i otoczenie będzie czuć nasz zapach. Latem uwielbiam to specyficzne poczucie chłodu i ukojenie zmysłów jakie daje mgiełka perfumowana do włosów.


Firma Trading World proponuje 3 mgiełki do włosów Khalifi Perfumes:


blossom khalifi perfumes mgiełka do włosów


Blossom (subtelna, kwiatowa)

Nuty: pomarańcza, czarna porzeczka, bergamotka, róża, jaśmin, irys, drzewo sandałowe.

jak stosować mgiełki do włosów sea side


Sea Side (mgiełka jest świeża, morska, cytrusowa)

Nuty: mandarynka, piżmo, nuty wodne, gruszka, benzoes, bursztyn.


iris perfumy do włosów khalifi perfumes


Iris (kompozycja słodka, ciepła, zmysłowa)

Nuty: irys, ylang - ylang, żurawina, jaśmin.


Zalety mgiełek perfumowanych do włosów Khalifi Perfumes:

  • Piękne, zmysłowe, długotrwałe zapachy dla kobiet i mężczyzn (Panom polecam Sea Side).
  • Opakowania wydajne, design minimalistyczny, taki letni, ale bogata zawartość.
  • Formuły nie zawierają parabenów, są bezpieczne dla dzieci, można stosować je również na włosy farbowane i peruki.
  • Mgiełki chronią włosy przed niepożądanymi zapachami - tytoniu, dymu itp.
  • Nanoszone w odpowiedni sposób nie sklejają, nie obciążają włosów.
  • Z każdym ruchem głowy włosy uwalniają moc zapachu.
  • Każde opakowanie ma pojemność 50 ml.
  • W zależności od preferencji zapachowych czy pory dnia  mamy wybór pomiędzy subtelną kompozycją, świeżą i dynamiczną a słodką, pudrową, sensualną.

https://beauty.tradingworld.pl/produkt/hair-mist-blossom

https://beauty.tradingworld.pl/produkt/hair-mist-iris

https://beauty.tradingworld.pl/produkt/hair-mist-sea-side

Niniejsze produkty są tak naprawdę wielozadaniowe: perfumują, rozświetlają i otulają każdą fryzurę zmysłowością cudownych aromatów a przy okazji poprawiają nastrój i dają przyjemność ze stosowania. 

Zapraszam do polubienia profilu instagramowego @trading_world_beauty i odwiedzenia sklepu internetowego https://beauty.tradingworld.pl

18 czerwca 2021

Perfumy w sztyfcie Artistry Studio Los Angeles Edition - Który najpiękniejszy zapach? Recenzja tylko na Perfumellablog.pl

Zastanawiałam się czym marka Artistry Studio może mnie jeszcze pod względem zapachowym zaskoczyć. Po perfumach w kulce, wydanych w zeszłym roku w limitowanych ilościach, przyszedł czas na perfumy w kredce, w ołówku, w sztyfcie. Każde określenie jest dobre a pełna nazwa brzmi Artistry Studio Los Angeles Edition Perfume Pencil. Są dwa warianty zapachowe, o obu chciałabym Wam w dzisiejszym poście opowiedzieć. Starstruck i  Coastal Vibe.


amway perfumy damskie


Perfumy w sztyfcie Artistry Studio w formie stałej wtapiają się w skórę natychmiastowo, tworząc subtelną, jedwabistą, świetlistą nie tłustą powłokę, z czasem całkowicie zanikającą. Różnią się od kulkowych tym, że skóra w danym miejscu nie pozostaje wilgotna i mam wrażenie, że mocniej i dłużej pachnie. I w sumie o to przecież chodzi. Zawsze o trwałość. W przypadku tych produktów jestem zadowolona i nie traktuję ich tylko jako pachnący gadżet a kosmetyk poprawiający nastrój i sprawiający, że mój dzień lepiej się zaczyna. Warto wzbogacać efekt, uzyskać wielowarstwowy aromat, stosując uprzednio peelingujące mydło w kostce pochodzące z tej samej linii inspirowanej Los Angeles. W składzie formuły opisywanych perfum znajdziecie m.in. olej kokosowy i olej z nasion winogron.

Trzeba podkreślić, że niniejsze produkty nie zawierają ani parabenów ani składników pochodzenia zwierzęcego, ponadto są testowane dermatologicznie i alergologicznie. Przechowujemy je z daleka od bezpośredniego działania promieni słonecznych oraz generalnie wysokich temperatur. Opakowania w formie sztyftu są wygodne w stosowaniu, nie zabierają dużo miejsca, zmieszczą się w każdej torebce.

Obie propozycje posiadają kompozycję zapachową jak klasyczne perfumy - trzy nuty, czego nie spodziewałam się kompletnie. Przed przystąpieniem do makijażu, aplikuję jeden rodzaj po zewnętrznej stronie dłoni i unosi się cudowna świeża bądź słodka, zmysłowa woń. Polecam makijażystkom uperfumować nadgarstki przed pracą i jestem pewna, że nie jedna klientka  zapyta "a co tak ładnie pachnie?" - wtedy wyciągniecie z kosmetyczki magiczne perfumki w sztyfcie.


starstruck artistry studio perfumy w sztyfcie

perfumy amway starstruck artistry studio perfumy w sztyfcie


Starstruck (niebieskie opakowanie) - zapach musujący, soczysty, świeży, "zielony", "roślinny", cytrusowy, chłodny, energetyczny, słony, nieco ostry przez chwilę.


Nuta głowy: musująca mandarynka, sól morska, owoce jałowca.
Nuta serca: niebieska lilia, kwiat bawełny, liść fiołka.
Nuta bazy: nadbrzeżne lasy, miękkie piżmo, mech.



https://www.amway.pl/product/124663,artistry-studio-los-angeles-edition-starstruck-perfumy-w-sztyfcie


Coastal Vibe (pomarańczowe opakowanie): zapach słodki, ciepły, delikatny, owocowy, kwiatowy, kokosowy, kakaowy, egzotyczny, zmysłowy. 



Nuta głowy: miąższ ananasa, woda kokosowa, liście palmowe z Malibu
Nuta serca: plumeria, płatki kwiatu lei, gardenia tahitańska
Nuta bazy: drewno bambusowe, drzewo sandałowe, kremowe piżmo

 

https://www.amway.pl/product/124664,artistry-studio-los-angeles-edition-coastal-vibe-perfumy-w-sztyfcie


coastal vibe artistry studio los angeles edition perfum


Niniejsze perfumy polecam stosować po prostu wszędzie, kiedy macie ochotę, przy każdej okazji, służą powiem do sprawiania sobie radości, do zaznaczania swojej obecności, natychmiastowego odświeżenia. Moim ulubieńcem zdecydowanie jest Starstruck, ale cieplejszy i słodszy Coastal Vibe również zyskał moją sympatię, bardziej pasuje na wieczór, doskonały towarzysz życia w biegu. Ciekawy produkt na upominek, wygodny w stosowaniu.

Zapachy dostępne są w oficjalnym sklepie internetowym Amway.pl oraz u prywatnych dystrybutorów (lista dostępna jest na stronie). Jeśli macie jakieś pytania związane z tymi produktami piszcie do mnie na maila madameperfumella@yahoo.com lub skontaktujcie poprzez messenger dostępny na blogu.

10 czerwca 2021

Kajal Lamar Recenzja Perfum

Nowość w mojej kolekcji perfum

Woda perfumowana Lamar z niszowej marki Kajal pojawiła się w mojej kolekcji zaraz po Dahab i Yasmina, dwóch cudownych zapachach, ale jakże odmiennych od siebie. Ogromnie cieszę się na myśl, że mogę dla Was opisać i zrecenzować perfumy Lamar, które (uwaga!) są ściśle powiązane z Dahab, ponieważ na korku od Dahab z 2015 roku napisano po arabsku słowo Lamar. Czy to była mała zapowiedź o wydanych perfumach w przyszłości? Taki easter egg, o którym mogli dowiedzieć się nieliczni? Z kolei na korku Lamar zawarto kaligrafię oznaczającą dosłownie "Piękno ich zapachu to rozmowa ludzi". Chodzi tu o aromat składników. Jak byście to zinterpretowali, skomentowali?


perfumy lamar kajal


Już kartonikowe opakowanie Lamar sugeruje nam, że w środku czeka na nas luksusowa niespodzianka. Flakonik masywny, ozdabiany korkiem w kształcie ośmioramiennej gwiazdy (oktagram symbolizuje równowagę, harmonię, mistycyzm), co więcej, złote barwy pięknie mienią się w słońcu, jest ekskluzywny tak samo jak zapach a w dodatku bardzo fotogeniczny. Nazwa Lamar w języku arabskim oznacza płynne złoto. Płynnego złota używano w architekturze, biżuterii, rękopisach, do kaligrafowania, geometrii i arabeski. Zapach wydano w 2020 roku, pochodzi z klasycznej kolekcji Kajal - The Classic Collection i należy do kategorii kwiatowo / orientalnej, twórcą kompozycji jest światowej sławy perfumiarz Mark Buxton. Jak dotąd to najnowsze perfumy wydane przez markę i od razu stały się bestsellerowe.

Zobaczcie Kochani jaki jest skład Lamar -  wspaniały, bogaty, unikatowy:

Nuta głowy: ananas, czerwone jagody, jabłko, kardamon, kolendra

Nuta serca: róża bułgarska i turecka, jaśmin, magnolia

Nuta bazy: wanilia, bursztyn, drzewo kaszmirowe, cedr, piżmo, mech dębowy

Początek słodki i soczysty, doprawiony kardamonem i kolendrą. Choć sama kolendra pachnie dosłownie natką pietruszki (zresztą jest nazywana meksykańską pietruszką), solonym sosem pomidorowym, oregano, skorupką orzecha i skórką pomarańczy to w pachnidłach daje swoiste ciepło i świeżość przez co wstęp jest również nieco metaliczny, przydymiony i ujęłabym to również jako suchy, słoneczny. Natomiast kardamon oddaje woń chłodną, korzenną, przypomina mi chłód mięty. 

Dalej ujawniają się pudrowe, zmysłowe, słodkie, także ciepłe, upojne akordy dwóch rodzajów róż, jaśminu i magnolii. No tak, rozkładam zapach na czynniki pierwsze - powiecie. 

Bazę kompozycji stanowią nuty słodkie, ciepłe, gładkie, nieco ziołowe, są doskonałym uzupełnieniem dla kwiatów i owoców. To nie tylko tło, to również solidna podstawa świadcząca o niesamowitej trwałości, spójności wszystkich składników, harmonijnie przenikających się i długo rozwijających. Jestem zachwycona Lamar, cenię za wspaniałą trwałość, cudowną projekcję na skórze. Lamar jest taki miękki, ciepły, solarny, lekko wibrujący, kwiatowy, nowoczesny, skomponowany z najwyższej jakości składników.

Jeśli Wasze pierwsze pytanie / stwierdzenie po wejściu do perfumerii brzmi "Szukam trwałych perfum" to skierujcie swoje kroki do półki z flakonikami Kajal. Gorąco polecam! 

Mark Buxton podczas tworzenia Lamar powiedział: 

Moją inspiracją było stworzenie bogatego, naturalnego, ciepłego, długotrwałego zapachu, przy użyciu wysokiej jakości naturalnych produktów. Daje to uczucie chodzenia po obłoku usłanego z płatków róż lub po jaśminowym polu. Bardzo kobieco i zmysłowo...”. 

Komu bym poleciła Lamar? Choć to perfumy uniseksowe to bardziej pasują mi do kobiet niż do mężczyzn (Panowie zerknijcie koniecznie na kolekcję Fiddah by Kajal) z uwagi na zawartość kwiatów i owoców, złota buteleczka jest pełna przepychu, blasku, elegancji. Nie będę ukrywać, na mnie Lamar pachnie dosłownie jak wata cukrowa połączona z koktajlem ananasowo - waniliowym - przywołuje miłe wspomnienia i o to w perfumach między innymi chodzi.


kajal lamar opinie




24 maja 2021

Mgiełki do ciała Jacques Battini 2021

Polska firma Jacques Battini wydała w tym roku naprawdę sporo zapachów damskich i męskich, o których wspominano na facebooku producenta, wydano również kilka kobiecych mgiełek perfumowanych do ciała dedykowanych na sezon wiosna / lato 2021. 

Body misty to fajna alternatywa dla osób, które nie lubią zbyt intensywnie pachnieć perfumami, chcą nawilżyć i odświeżyć skórę. Uważam, że nadawanie przyjemnego zapachu naszej skórze to też element pielęgnacji a jeśli można zrobić to w szybki sposób a przy okazji poprawić sobie nastrój to dlaczego tego nie robić?

Przychodzę do Was z propozycjami trzech mgiełek perfumowanych do ciała symbolizujących rozkwitające kwiaty, ciepło, słońce, wolność i radość. Po kolei omówię składniki oraz zalety produktów, zostańcie ze mną do końca.

Na blogu Perfumellablog.pl pisałam nie raz o fajnych mgiełkach Jacques Battini, dla przypomnienia podaję linki do postów:

http://www.perfumellablog.pl/2020/07/jacques-battini-garden-mgielki.html

http://www.perfumellablog.pl/2014/05/mgieki-do-ciaa-jacques-battini.html

http://www.perfumellablog.pl/2017/11/mgieki-do-ciaa-jacques-battini-2017-2018.html

Zerknijcie też na mój profil instagramowy:

https://www.instagram.com/madameperfumella - zapraszam serdecznie do obserwacji.

 

mgiełki jacques battini 2021

Mgiełki od Jacques Battini na sezon wiosna / lato 2021 występują w trzech stylach zapachowych - delikatna, świeża, intensywna. Zerknijcie na szatę graficzną - śliczna, prawda? Elegancka, klasyczna, z kwiatowymi niuansami.

Jacques Battini Pure Cashmere Body Mist

pure cashmere jacques battini mgiełka

Pure Cashmere to najdelikatniejsza, najsubtelniejsza pod względem projekcji i stylu, według mnie najpiękniejsza mgiełka z całej nowej serii. Ciepła i zmysłowa, bliskoskórna, słoneczna (solarna) bez ostrych przenikliwych nut, gładko układająca się na skórze. 

I wiecie co mi się w niej jeszcze bardzo podoba? Ujmę to kolokwialnie, ta "nienachalność", pozytywny vibe jaki mi daje, przywołuje miłe wspomnienia i kołysze do snu, naprawdę czuję się fantastycznie mając ją na sobie i sięgam po więcej, traktując ją poniekąd jak perfumy. Raz moja skóra pachnie jak rozgrzana przez słońce, innym razem wyczuwam aromat herbatników, chce się więcej i więcej i więcej. 

Z pewnością sięgnę po kolejną buteleczkę, ale warto zwrócić uwagę, że to 200 ml a więc wydajność jest rewelacyjna. Jakie składniki kryje w sobie mgiełka do ciała Pure Cashmere? Oczywiście złożona jest z trzech nut zapachowych jak klasyczne perfumy.


Nuta głowy: brzoskwinia, jabłko, limonka
Nuta serca: róża
Nuta bazy: bursztyn, mech dębowy, wanilia, ylang - ylang


Jacques Battini White Musk Body Mist

white musk jacques battini mgiełka

Mgiełka White Musk zmieniła swoją szatę graficzną, ale nie zapach. Jest to świeża, rześka, dynamiczna kompozycja złożona z energetycznych cytrusów połączonych z wyrafinowanym aromatem kwiatów. Powiem Wam, że za tym zapachem dosłownie "szalałam" kilka lat temu, a do dziś muszę mieć jedną buteleczkę w kolekcji i nadal mi się podoba. To najbardziej intensywna, najbardziej trwała, najbardziej świeża ze wszystkich trzech prezentowanych we wpisie mgiełek.


Nuta głowy: pomarańcza, magnolia, czerwone owoce
Nuta serca: róża, konwalia, peonia
Nuta bazy: piżmo


Jacques Battini Warm Velvet Body Mist

warm velvet jacques battini mgiełka

Patrząc na opakowanie i testując zapach niniejsza mgiełka przywodzi na myśl afrykańskie klimaty. Początek jest świeży, cytrusowy, tropikalny, pełny energii, płynnie przechodzi w nutę środkową, odkrywając przed nami akordy kwiatowe, miodowe, ciepłe, mówiąc kolokwialnie takie "lepkie", gładkie, aksamitne, egzotyczne. Finał złożony jest z najcieplejszych nut jakie możemy sobie wyobrazić, według mnie nazwa całkowicie odpowiada zawartości jakiej możemy się spodziewać po zastosowaniu tego produktu, zerknijcie zatem na pełny skład mgiełki perfumowanej Warm Velvet.


Nuta głowy: bergamotka, malina, czarna porzeczka, tangerynka
Nuta serca: miód, kwiat pomarańczy, róża
Nuta bazy: tonka, bursztyn, toffee, wanilia


Jestem ciekawa, który opis tych trzech mgiełek spodobał się Wam najbardziej? Dajcie koniecznie znać w komentarzach.


Gdzie kupić mgiełki Jacques Battini?


Wybrane produkty są w drogerii Hebe, natomiast pełna oferta u producenta - pytajcie poprzez wiadomość prywatną messenger na oficjalnym profilu facebookowym Jacques Battini.

https://www.facebook.com/jacquesbattini

26 kwietnia 2021

The Gate Paris - Inside Out Recenzja perfum

W tym roku niszowa marka The Gate Paris zawitała do Polski. Weszły dwie kolekcje pięknych zapachów - LOVE COLLECTION i CARAVAN COLLECTION.


Dotychczas widziałam tylko filmiki na youtube i zdjęcia tych perfum, przyglądałam się im z nadzieją, że kiedyś je poznam. Siła przyciągania zadziałała i tak też sie stało. W sumie około pół roku odkąd pierwszy raz zobaczyłam magiczne złote flakoniki w internecie.

Jak wiecie lubię się rozpisywać i czasami więcej przeleję jak to się mówi na papier niż wypowiem na głos, nie miejcie mi za złe, chcę po prostu przedstawić jak najlepiej całą filozofię The Gate oraz moją szczerą opinię dotyczącą wody perfumowanej Inside Out, pochodzącej z kolekcji inspirowanej miłością czyli wspomnianej LOVE COLLECTION, na którą najpierw się skusiłam, po przetestowaniu wszystkich sampli.

Misja The Gate Paris? Połączenie ludzi, kultury, sztuki, muzyki, dziedzictwa kulturowego poprzez zapach. Czy to się udało? Polecam przekonać się na własnej skórze. Oficjalny polski dystrybutor marki w swoim sklepie internetowych oferuje perfumy i discovery sety do wypróbowania wszystkich kompozycji.


Przechodząc do recenzji Inside Out zatrzymam sie na chwilę przy opakowaniu oraz zapewnieniu Was, że gdyby te perfumy nie podobały mi się, nie wstawiałbym postu na bloga (chyba, że na czyjeś życzenie). Na mojej stronie znajdziecie przede wszystkim produkty, których używam najchętniej i najwięcej.


the gate paris inside out


Opakowanie każdego z zapachów należących do linii LOVE COLLECTION to czarna solidna skrzyneczka, otwierająca się niczym wrota albo jak kto woli - szafa prowadząca do ukrytej krainy magii i marzeń, o której marzyliśmy będąc dziećmi. Po otwarciu odsłania się przed nami skarb - w moim przypadku jest to zapach Inside Out symbolizujący przejście "na drugą stronę" czyli odkrycie własnej prawdy o sobie i świecie. Interesują mnie sprawy metafizyczne, uwielbiam to "duchowe" przesłanie, jakie niosą ze sobą perfumy Inside Out.

Flakonik złoty, masywny, widać ile zużyliśmy perfum, wygląda luksusowo a jednocześnie minimalistycznie, typowo dla niszy (cała linia wygląda identycznie). Osobiście mi to kompletnie nie przeszkadza, buteleczka zwraca uwagę swoją prostotą i kolorem, który zawsze będzie kojarzyć się z bogactwem.

Perfumy Inside Out oczarowały mnie swoim ciepłem, jedwabistą gładkością, słodyczą, subtelnością, spokojem i orientalnym stylem. Dlaczego takie porównania? Skrywają bowiem w sobie marakuję, wanilię a także liście czarnej porzeczki i rozmarynu dodające lekkiej świeżości, wspaniale łączącej esencjonalny absynt z plumerią. To nie jest kompozycja drażniąca nozdrza jeśli zbyt dużo użyjemy, jest delikatna, kobieca, niezwykle trwała, podąża za mną niczym cień. Owoce, których w składzie nie ma, ale inne składniki w zapachu są zbliżone to banan, ananas a także wyczuwam migdały i orzechową łupinkę. 

Jeśli lubicie tego typu aromaty plus do tego klasyczny orientalny styl - słodycz przeplatana powiewem świeżości - sprawdźcie Inside Out. To perfumy ultraluksusowe, zwracające uwagę swoim nietuzinkowym charakterem, od początku do końca przepięknie się na mnie układają. Choć na samym końcu pojawia się rozmaryn ja czuję najbardziej wanilię i migdałową, kremową słodycz. Bardzo komfortowy zapach, boski! 

Fani słodkich, ale stonowanych kompozycji sprawdźcie koniecznie Inside Out, bo naprawdę warto. Wspaniałe perfumy i cieszę się z posiadania tak wyjątkowej kompozycji, z czystym sumieniem Wam je polecam.


inside out the gate paris

perfumy the gate paris inside out

13 kwietnia 2021

Kajal Yasmina Recenzja Perfum

Jak zapewne zauważyliście na blogu i moim instagramie @madameperfumella z ogromnym zainteresowaniem weszłam w świat ekskluzywnych niszowych perfum marki Kajal Paris. Na stronie opisywałam dla Was damską wodę perfumowaną Dahab oraz przedstawiałam dwa dostępne Discovery Sety do wypróbowania, przetestowania całej kolekcji. 
Dla przypomnienia Kochani podaję linki do poprzednich wpisów na Perfumellablog.pl a dziś przychodzę do Was z wpisem o kolejnym zapachu Kajal - Yasmina




kajal yasmina perfumy


Perfumy to mistyczna podróż do najdalszych zakamarków duszy człowieka, uwydatnienie znamiennych cech charakteru, manifestacja uczuć; to kreator dobrego nastroju, element podkreślający osobowość, niewerbalny znak; to poezja i sztuka życia pisana w trzech aktach (nutach zapachowych). Zgadzacie się ze mną? Kilka lat temu wymyśliłam sobie własną definicję perfum i stosuję ją nadal. Uwielbiam porównywać zapach perfum do uczuć i cech charakteru człowieka.

Leonardo da Vinci mawiał, że "Piękno rzeczy śmiertelnych mija, lecz nie piękno sztuki" i wiele w tym prawdy. 


Flakon Yasminy jak widzicie pozostał w tej samej stylistyce co Dahab (również mamy symbolikę ośmioramiennej gwiazdy), różni się kolorami i fakturą. Tutaj mamy czarny mat oraz połączenie bieli i złota. Niezwykle fotogeniczny i wdzięczny, nie mówiąc o elegancji jaką nam prezentuje. Masywny, wytworny, stworzony do podziwiania, ale i używania.

kajal yasmina

yasmina kajal perfumy

W otwarciu wody perfumowanej Yasmina nie znajdziemy cytrusów, nie zaznamy "klasycznej" owocowej, egzotycznej świeżości, ale to nie jest żaden minus, bowiem za sprawą przypraw nieco szorstkich i momentami metalicznych (kardamonu i szafranu) kompozycja jest pełna energii i wyrazistości, pikantna, korzenna, wytworna. 

Następnie pojawia się róża, ale pozbawiona pudru, jest kremowa i delikatna. Bohater dzisiejszej recenzji - jaśmin najlepiej komponuje sie z akrodami whiskey i skórą i kto powie, że to jest "mydlane coś" to według mnie nie ma za grosz szacunku do sztuki perfumiarstwa. Jaśmin nie jest tu podany w świeżym, "zielonym", lekkim stylu, nie jest kruchy, miękki i nietrwały (taki wydaje się być trzymany w dłoni), jest w kombinacji ze składnikami mocnymi, intensywnymi czyli właściwymi do swojego charakteru (uwielbiam jak słodko jaśmin pachnie podczas upalnego letniego wieczoru). Słodycz wanilii, może nieco palona, tak, tak, w rodzaju palonego cukru zmysłowo słodzi całość, dodaje głębi i nie pozwala o sobie zapomnieć. 

Tak bardzo podobają mi się te perfumy, że jak nigdy przez cały tydzień nosiłam na sobie tylko te. I będę do nich wracać! Dla mnie jest to przepiękny, głęboki, wieczorowy, nieoczywisty zapach, wyczuwam w nim najmocniej przyprawy, wanilię, whiskey, jaśmin i mój ulubiony składnik na 2021 rok czyli paczula. Nie jestem rozczarowana, wręcz przeciwnie, zaskakuje mnie każdego dnia, wzbudzając mój zachwyt, znajomi pytają czym tak interesująco pachnę. To dobry znak, trwałość wyśmienita, ciepło jakie oddaje jest intrygujące. Uwielbiam i będę o tym fakcie głośno mówić!

yasmina kajal opinie


Kilka ciekawostek o perfumach Yasmina:


  • Wydane w 2018 roku.
  • Należą do kolekcji Warde by Kajal
  • Rodzina zapachowa jest kwiatowo / skórzana.
  • Pełny skład to:
NUTY GŁOWY: Kardamon, Szafran, Róża;

NUTY SERCA: Ylang-ylang, Jaśmin, Skóra, Irys;

NUTY BAZY: Wanilia i Paczula.
  • Twórcą kompozycji jest Velerie Garmuch - Mentzel.
  • Jaśmin w nich zawarty symbolizuje siłę, zniewalającą moc, odwagę, poczucie piękna i estetyki.
  • Stworzone z najwyższej jakości składników o wysokim stężeniu
  • Korek jest duży, po pustym flakoniku może mieć swoje drugie życie, np. być jako podstawka pod filiżankę espresso albo jeśli mamy ich kilka może służyć wspólnej zabawie z dzieckiem w stylu "znajdź wspólny element".

Kochani, polecam koniecznie przetestować wodę perfumowaną Kajal Yasmina, jestem przekonana, że nie zawiedzie Was trwałość, mamy tutaj wysoki standard jeśli chodzi o wykonanie, również design buteleczki, która jest niezwykle fotogeniczna, co podkreślałam wcześniej. Świetne perfumy, dla pewnych siebie kobiet, aczkolwiek ja bym określiła je jako unisex, bowiem mają w sobie charakterystyczną męską nutkę dodającą pikanterii i nieziemskiej projekcji.

Gdzie kupić perfumy Kajal?


Zajrzyjcie na oficjalną stronę polskiego dystrybutora:


Madame Perfumella Blog o perfumach i kosmetykach 2024