SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW
03 kwietnia 2012
Perfumy DKNY Pure
06 marca 2012
Oriflame - Enigma
Początek Enigmy jest bardzo zaskakujący; esencjonalny i drapieżny, powiedziałabym nawet, że bardzo ciężki i słodki, przesycony aromatami przypraw i kadzideł. Na mojej skórze uległ transformacji (z fazy ostrej na łagodniejszą) dopiero po dwóch godzinach. Ośmielę się powiedzieć, że kobieta odziana w ten zapach staje się tajemnicza a delikatne pudrowe nuty (dzięki aromatowi róży), dodają jej czaru i uroku.
Flakon ciekawy, jego kształt i barwa doskonale oddaje charakter wnętrza. Jedynie korek czasem trudno się zamyka.
Nie obawiajcie się postawić tych perfum obok najbardziej ekskluzywnych, bowiem wielowymiarowość, nawet dobra trwałość czyni Enigmę zapachem luksusowym, jakby dostępnym tylko dla elity. Kojarzy mi się ze smakiem soku wiśniowego, półwytrawnego wina i z aromatem zmielonego pieprzu. Wiele Pań porównuje Enigmę do perfum Thierry Muglera: Alien i Angel. Ja nie czuję podobieństwa. Angel "wyzwala" a Enigma czyni nas tajemniczymi, zagadkowymi. Polecam na chłodne wieczory lub wyjątkowe wyjścia. Cena dla klientek: około 60zł za 50ml. Dla konsultantek taniej o 23%.
02 marca 2012
Filozofia wyboru wonnych pachnideł
Zapach, zwłaszcza dla kobiety, jest dopełnieniem żmudnie wypracowanego wizerunku, co więcej, podkreśla jej charakter, zasadniczo wpływa na nastrój, pewność siebie. Zabezpiecza intymną przestrzeń przed nagłym atakiem świata zewnętrznego, staje się maską, zasłoną prawdziwego ja, bądź przeciwnie, uzewnętrznia to, kim aktualnie jesteśmy lub pragniemy się w krótkim odstępie czasu stać. Wymienione cechy są dowodem na to, jak wiele kobiet uwielbia magię zamkniętą w fantazyjnych flakonach i co ważne, dostępną niemalże na wyciągnięcie ręki.
Perfumy mówią innym o nas nieco więcej niż mogłoby się nam wydawać. Można roztaczać piękną woń francuskim pachnidłem, ale mieć głos jak tania cizia, udająca paryską elegantkę. Zatem wybór odpowiedniego pachnidła to niebywała sztuka. Również nie sztuką jest wydać sporą sumę na migocący bajerami flakon, sztuką jest również odpowiednio „nosić” jego zawartość.
Proponuję dobór perfum w czterech kategoriach: figury, osobowości, skóry (cery) oraz wykonywanego zawodu.
FIGURA:
Puszyste panie, świadome tego, iż piękno nie zna rozmiaru, winny jednak przełamać swój wizerunek subtelnymi kompozycjami, nienarzucającymi się. Mocne, pudrowe nuty można zastąpić ulotnymi, kwiatowymi. Do pań o szczupłych budowach ciała pasują zapachy słodkie, owocowe, ciężkie.
uroda.onet.pl
OSOBOWOŚĆ:
Nie raz pragniemy zaznaczać swoją obecność super strojem, uwydatniającym walory sylwetki, jednocześnie zapominając o naszym typie osobowościowym. Perfumy zdominowane nutami kwiatowymi będą pasowały do wiecznych wdzięcznych romantyczek, filozofek i poetek. Także dla tych poważnych i zdeterminowanych. Nuty kwiatowe, uznawane przeze mnie za najbardziej pozytywnie wpływające na nasz nastrój, polecam szczególnie tym kobietom, które nie odróżniają szczęścia od smutku. Pasjonatki sportu i egzotyki, optymistki pełne entuzjazmu i zdecydowane w dążeniu do celu – do nich pasują perfumy zawierające świeże, rześkie, owocowe nuty. Trzeci typ – klasyczny – dotyczy pań, preferujących sytuacje proste, zrozumiałe, oczywiste. Tak samo w modzie i urodzie. Nuty klasyczne, tj. wetiwer, drewno sandałowe czy paczula to aromaty bez zbędnych szaleństw, choć charakteryzujące się znaczną wyrazistością.
uroda.onet.pl
SKÓRA:
Podczas pisania poszczególnych recenzji, zwracam uwagę na to, jak długo testowane zapachy „trwają” na skórze normalnej, suchej, tłustej. Właścicielki skóry normalnej mają szerokie pole do popisu, mogą wybierać spośród wszystkich kompozycji, aczkolwiek z pewnością przyznają mi rację, że trwałość perfum będzie średnia. Na skórze tłustej pachnidła pachną dwa razy dłużej a co za tym idzie, intensywniej. Dobrym wyborem okażą się łagodne, delikatne kompilacje. Jeśli chodzi o skórę suchą… jest z nią masa problemów. Wiecznie głodna nawilżenia, wchłonie zapachowe olejki niczym gąbka, w wyniku czego ślad po zapachu zniknie nawet po 15 minutach. Można zwiększyć częstotliwość aplikacji nawet intensywnych perfum. Nie będą wydawać się „trudne”, przytłaczające.
PRACA:
Nowy zapach to określanie swojej osobowości na nowo. Warto nosić ulubione perfumy z dumą, wdzięcznością i ogromną przyjemnością. Przecież zasługujemy na szczęście...
11 lutego 2012
Przegląd damskich pachnideł marki Masaki Matsushima - część 1
Masaki
Jak na razie i od dawna numer 1 dla mnie.
- malina
- magnolia
- róża
- piżmo
Mintea
Wodny, orzeźwiający zapach - droższa wersja Elizabeth Arden - Green Tea.
- zielona herbata
- miętowa herbata
- cytryna
- konwalia
Art
- śliwka ume
- kwiat kwitnącej wiśni
- herbaciana róża
- krystaliczne czyste piżmo
Chocolat Mat;
Mega czekoladowy, bardzo smaczny choć lekko gorzkawy!
- grejfrut
- czekolada
- kakao
- wiórki kokosowe
Fluo
Kontynuacja debiutu Masaki, dla kobiet z wielkiego miasta.
- grejfrut
- peonia
- nektarynka
- piżmo
Shiro
Świeżość i nieskazitelna czystość, bez oznak ciepła i zmysłowości. Konserwatywny.
- bawełna
- róża
- irys
- piżmo
Suu...
Dla aktywnych zawodowo, ale ceniących delikatne zapachy. Poczujcie się młodo!
- mango
- lotos
M for Women
- soczyste cytrusy
- piżmo
28 stycznia 2012
Perfumy Jennifer Lopez Still
Przypomniały mi się słowa pewnej pani, zasłyszane jeszcze z dzieciństwa: "perfum nigdy nikomu nie pokazuję, zawsze trzymam je schowane głęboko w szafie; to jest moja tajemnica, nie zdradzam jej nazwy". Już wtedy interesowało mnie wszystko co było kolorowe, po prostu piękne. Uwielbiałam nosić kwieciste apaszki mojej Mamy, zawsze cudownie pachniały. Te charakterystyczne aromaty pamiętam do dziś. Trwają we wspomnieniach. Trwają. A Still oznacza trwać, stać bezgłośnie, uciszać się. Charakter zapachu nie odpowiada wg. mnie nazwie. Pachnidło jest zwiewne, orzeźwiające, cytrusowe, kwaskowate. W mojej opinii jest synonimem ulotności chwili, delikatności skóry, ale nie trwania, bezgłosu.
Początkowo wyczuwam bardzo wyraziste nuty pieprzu, mocno zaparzonej herbaty earl grey z nutami mandarynki. Róża, frezja i jaśmin tworzą specyficzny mydlany efekt, który jednoznacznie przegrywa z herbacianym i pieprznym aromatem. Light Blue, Green Tea to perfumy, do których jak dla mnie, potencjalnej klientki, Still jest trochę podobny.
Still wyczuwam w dwojaki sposób. Jakkolwiek dziwnie to zabrzmiało, coś w tym jest. Na nadgarstkach subtelnie pachnie tylko frezjami i mandarynkami, natomiast na ubraniu bardzo mocno czuję pieprz i gorzką herbatę. Biorąc pod uwagę całokształt tejże kompozycji, poleciłabym Still kobietom po 25tym roku życia; beztroskim, radosnym, zawsze pogodnym dziewczynom dziewczynom oraz paniom na co dzień wykonującym rutynowe prace biurowe. Odrobina świeżości w ciągu dnia nigdy nie zaszkodzi.
Wiosenny, dzienny, nie ma obawy przed "przedawkowaniem". Jeśli szukacie słodyczy, to absolutnie w nim jej nie ma. Still ma swoich zwolenników; pieprz dodaje bowiem wyjątkowego wyrazu i elegancji, jednakże ma także przeciwników, uznających go za zbyt łagodny w późniejszych fazach i nietrwały. W przeciwieństwie do innych propozycji marki Jennifer Lopez, Still krótko utrzymuje się na ubraniach, zwłaszcza tkaninach bawełnianych a dłużej na skórze.
12 stycznia 2012
Perfumy Oriflame City Oasis
06 stycznia 2012
Oriflame - Eclipse
Początek, tj. nuta głowy - dosłownie czuć sam alkohol i zioła. "Szczypie" w nosie. Później rozpoznajemy właściwe aromaty: pomarańczy, melonów, piżma. Dominują akordy wodne, owocowa soczystość w subtelnej dozie. Utrzymuje się krótko, jednakże za cenę, nawet 15zł za 30ml nie powinniśmy oczekiwać zbyt wiele. Mała pojemność pozwala szybko zużyć tę wodę i zmienić na inną. Rehabilitując się po dokonaniu niezbyt przychylnej oceny, pragnę Wam nadmienić, że wg. mnie Eclipse i tak jest najładniejszym, najprzyjemniejszym z całej serii, w skład której wchodzi jeszcze: Sun oraz Moon. Flakon zwyczajny, bez logo i nazwy. Poręczny, z łatwością zmieści się w Waszych małych torebkach, o ile małe nosicie.. :-)