SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

Madame Perfumella Blog o perfumach i kosmetykach 2024

12 marca 2017

Rozświetlacz ARTISTRY Signature Color Modern Icon recenzja



GRA ŚWIATŁA

Dotychczas używałam rozświetlaczy do twarzy w kamieniu lub sztyfcie. Aplikacja w obu przypadkach zajmuje trochę czasu, zaś efekt czasem bywa przerysowany i nie naturalny, twarz za mocno się świeci i błyszczy zbyt wyrazistą, mokrą perłą, nie wygląda to dobrze na zdjęciach czy w pełnym słońcu. Bywa, że takie rozświetlacze zapychają pory skóry lub wysuszają, choć faktycznie przyczyniają się do optycznej likwidacji zmarszczek i bruzd, gdyż dobrze "kryją" odbijając światło.


Nie lubię mieć całkowicie matowej i przez to "płasko" wyglądającej tarzy, często mam potrzebę zakrycia, zniwelowania zmęczenia, przywrócenia zdrowego blasku, chcę też uwydatnić zalety cery, wyglądać młodo, świeżo, promiennie. Dlatego sięgnęłam po rozświetlacz od ARTISTRY (nr 635 PINK, pojemność 30ml), chciałam przekonać się, że inna formuła - w tym przypadku kremu - sprosta moim oczekiwaniom i wniesie nieco innowacji do mojej kosmetyczki. Byłam entuzjastycznie nastawiona, zdarza mi się, że nie mam czasu na pełny makijaż, szukam wtedy łatwych rozwiązań.


Rozświetlacz ARTISTRY Signature Color z limitowanej linii Modern Icon podkreśla rysy twarzy zaledwie w kilka chwil sprawiając, że w mgnieniu oka staje się promienna i odświeżona. Nie wymaga specjalnych zdolności makijażowych i można wykorzystać go na inne sposoby, np. jako baza pod cienie do powiek (produkt jest testowany pod kątem okulistycznym, dermatologicznym, alergologicznym), baza pod fluid (nawet matujący, wówczas subtelne rozświetlenie jakby się dobrze przyjrzeć będzie "zatopione" w tle) lub nawet pod pomadkę, aby uwydatnić kontur ust i wzmocnić odcień. Uważam, że doskonale sprawdzi się również latem, kiedy odsłonimy więcej ciała (będzie fajnie wyglądać zaaplikowany na opalony dekolt, ramiona czy zewnętrzną część dłoni), ewentualnie jeśli nałożymy go po prostu na ulubiony krem.




FORMUŁA

Konsystencja niniejszego rozświetlacza jak wspomniałam jest kremowa a przy tym także nawilżająca, łączy w sobie unikalne złote, różowe i białe perły 3D (sugerując się wykończeniem: z przewagą różowych), natychmiastowo podkreślające walory cery, nadające poświatę subtelnego blasku i rozjaśniające ją o jeden ton. Bezzapachowy i odpowiedni nawet dla skóry wymagającej.


Na zdjęciu poniżej rozświetlacz nałożony na bogato nawilżający krem HYDRA-V a na drugim pod i na fluid.



SPOSÓB APLIKACJI

Opisywany rozświetlacz ARTISTRY Signature Color najlepiej nakładać za pomocą gąbeczki typu beautyblender lub wklepywać opuszkami palców, na uprzednio przypudrowaną twarz bowiem wzmocni to efekt i makijaż dłużej będzie się trzymać. Producent sugeruje aplikować preparat na kości policzkowe, wokół skroni, poniżej środkowej części nosa, na łuku kupidyna (kontur ust pod nosem).

Osobiście najbardziej lubię stosować go na całe czoło i niwelować kontrast pomiędzy nim a bronzerem, także wzdłuż nosa, czasem stosuję też na policzki zamiast różu, pod łukiem brwiowym, na powieki lub po prostu na całą twarz, gdy mam mniej czasu i chcę błyskawicznie odświeżyć i rozjaśnić twarz. Idąc na event lub wiedząc, że będę miała robione zdjęcia, na policzki i skronie kładę większy nacisk dla maksymalnego efektu glow, by błyszczeć niczym gwiazda każdego dnia.


REKOMENDACJA

Myślę, że opisywany rozświetlacz ARTISTRY najbardziej spodoba się osobom, które mają cerę suchą, matową, normalną lub zmęczoną, zszarzałą, pozbawioną energii. Lekka konsystencja, niezapychająca porów skóry, brak zapachu (wobec czego nie będzie kolidował z zapachem podkładu), perłowe krycie polegające na odbijaniu światła.

Przy różowym, bladym odcieniu wrażliwej cery trzeba uważać, aby nie przesadzić i najlepiej tylko nakładać na podkład, puder i w wybranych miejscach, w ten sposób nie podkreślimy ewentualnych zaczerwienień czy popękanych naczynek krwionośnych. Wszyscy wiemy, że nie ma idealnego specyfiku dla każdego. Nie sugeruję stosowania u osób mających trądzik, gdyż krostki są bardziej widoczne (tu polecam zmatowienie).


Podsumowując, kremowy rozświetlacz ARTISTRY Signature Color w błyskawicznym tempie ukryje zmęczenie na twarzy, wydobędzie jej naturalny blask, wygładzi cerę i doda jej świeżości z jednoczesnym nawilżeniem. Równomiernie wtapia się w skórę, nie tworzy smug, nie wałkuje się i najkorzystniej wygląda na uprzednio przypudrowanej twarzy, również jeżeli mówimy o trwałości.

Sprawdzi się najlepiej dla osób, które nie potrafią dobrze posługiwać się akcesoriami do makijażu lub chcą wykonać prosty i szybki makeup. Jestem zadowolona z efektu i dlatego serdecznie Wam go polecam i zapewniam, że na żywo jest jeszcze ładniejszy niż na załączonych zdjęciach. I podkreślę jeszcze raz, fajne jest w nim to, iż można go używać w dowolny sposób.


GDZIE KUPIĆ ROZŚWIETLACZ ARTISTRY SIGNATURE COLOR 635 PINK?

Rozświetlacz ARTISTRY Signature Color z limitowanej serii Modern Icon można kupić w oficjalnym sklepie internetowym Amway.pl lub u prywatnych przedsiębiorców Amway. Jest to kosmetyk luksusowy i niszowy, taki raczej nie powtórzy się w późniejszych kolekcjach.


Spodobały się Wam atuty limitowanego rozświetlacza ARTISTRY Signature Color z linii Modern Icon?


 

11 marca 2017

Jak wyglądają nowe kosmetyki makijażowe AVON MARK? (fotki z eventu)

          Kochani, dostałam od Was sporo wiadomości zarówno na instagramie jak i mailowo apropo eventu AVON związanego z makijażem (dla tych co nie wiedzieli, firma AVON pokazywała na insta co tam się działo). Nie miałam okazji uczestniczyć w tym wydarzeniu ani przetestować kosmetyków, ale specjalnie dla Was napisałam do AVON z prośbą o notkę prasową i zdjęcia. Tyle póki co mogę dla Was zrobić, mam nadzieję, że będziecie ukontentowani choć trochę heh :)

           Jeśli czytają mój blog konsultantki AVON, chętnie poczytam opinii na temat nowych produktów. Do AVONu w warszawskich Złotych Tarasach mam bardzo blisko także wybiorę się pewnego dnia i sprawdzę nowości. Firmę poznałam mniej więcej 17 lat temu, bardzo dobrze pamiętam klasyczny zapach Perceive, aromatyczne żele pod prysznic oraz premierę perfum Sensuelle (mój pierwszy event ever heh a na blogu znajdziecie ówczesną relację). Z kolorówki dotychczas używałam serię Luxe (podkłady i cienie do powiek).

             Notka prasowa: "10 marca w Forcie Mokotów odbyła się wyjątkowa impreza zorganizowana przez AVON. W rytmach klubowej muzyki zaprezentowano nową linię do makijażu AVON Mark oraz przedstawiono jej twarz - energiczną i kreatywną osobowość telewizyjną, piosenkarkę i aktorkę Patrycję Kazadi. Kosmetyki powstały z myślą o kobietach, które pragną wyrażać siebie przez makijaż, tworzyć oryginalny look i dobrze się przy tym bawić" - Avon fb








 

Jak Wam się podobają opakowania kolorówki AVON MARK?

Premiera kosmetyków NEBU Milano (Tamara Gee i Perfumeria Quality)

9 marca 2017 w Warszawie odbył się kosmetyczny event zorganizowany przez Perfumerię Quality oraz ekskluzywną markę NEBU Milano, której ambasadorką jest amerykańska wokalistka Tamara Gee.


Podczas świetnie zorganizowanej uroczystości przedstawiono misję, filozofię marki, zalety oferowanych produktów makijażowych i pokazano najnowszą kolekcję zawierającą dwa zupełnie nowe, bardzo mocno pogrubiające tusze do rzęs (zawierają specjalną nowoczesną formułę pokrywającą rzęsy elastyczną, miękką warstwą, nadając spojrzeniu głębi i zmysłowości). Kolejną propozycją są cztery paletki poczwórnych, mocno napigmentowanych i dodających diamentowego blasku cieni do powiek (w odcieniach brązu, fioletu, niebieskiego i smokey pozwalających na kreatywną zabawę z makijażem) a także cztery odcienie matowych pudrów prasowanych dających delikatne, satynowe wykończenie, przy tym równomiernie pokrywające skórę,  dzięki czemu natychmiastowo staje się piękna a drobne linie są wygładzone, optycznie ukryte.



Na oficjalnej stronie Perfumerii Quality czytamy "NEBU to egipskie określenie złota. Nawiązuje do starożytnej Nubii, skąd Egipcjanie sprowadzali ten cenny kruszec. Za pełną symboliki nazwą kryją się nie tylko bardzo wysokiej jakości produkty, ale i luksusowe podejście do makijażu".

Trzeba przyznać, że każdy z produktów NEBU Milano prezentuje się znakomicie i zwraca uwagę wyjątkowym wzornictwem opakowań, występuje bowiem w złotym i platynowym opakowaniu, każdy ozdobiony jest kryształkiem Swarovskiego. Nic w tym dziwnego, że chętnie sięgają po nie klientki z Dubaju, Mediolanu, Paryża.



Podczas pokazu omówiono również najnowsze trendy w makijażu, zaprezentowano odświeżający, rozświetlająco - matowy makijaż dzienny oczywiście z użyciem kosmetyków i akcesoriów NEBU Milano (eleganckie pędzle kabuki). Warto podkreślić, że niniejsze produkty stworzono na bazie naturalnych składników, odpowiednie są dla skóry wymagającej, nie powodując podrażnień, efektu ściągania czy wysuszania.

Wieczór uświetnił mini recital Tamary. Dowiedziałam się, że Gee przygotowuje się do wydania płyty na rynek amerykański, zaś w pracy nad utworami pomaga jej producent utworów Celine Dion.

Produkty makijażowe NEBU Milano prosto z Mediolanu, określanego europejską stolicą trendów, dedykowane są paniom ceniącym luksus, wysoką jakość, funkcjonalność; lubiącym urodowe nowinki.

GDZIE KUPIĆ KOSMETYKI NEBU MILANO?

Zajrzyjcie na stronę internetową www.perfumeriaquality.pl



09 marca 2017

Panache Press Day 2017 (dużo zdjęć)


7 marca 2017 w Warszawie odbył się wyjątkowy event Panache, podczas którego można było poznać i podziwiać najnowszą kolekcję ultrakobiecej bielizny na sezon wiosna - lato 2017.


Trudno było przejść obojętnie obok wyrafinowanych kompletów urzekających żakardowymi koronkami, delikatnymi printami płatków kwiatów czy wyrazistych pasków w marynarskim stylu. Mnogość wzorów i kolorów przyprawiała o pozytywny zawrót głowy (energetyczne, wiosenno - letnie barwy od soczystych sorbetów po neutralne, klasyczne beże, ponadto nawiązanie do kultury etnicznej, kubańskiej i romantyzmu), każda kobieta znajdzie w bieliźnie Panache swój ulubiony fason i rozmiar (do miseczki K, w obwodach od 60cm pod biustem!!) - co ciekawe, niektóre modele można sprytnie połączyć z codzienną garderobą, stają się wówczas uniwersalne, dodają charakteru stylizacji będąc uosobieniem maksymalnej kobiecości i funkcjonalności.



Nie można zmienić mijającego czasu, ale można i trzeba zmieniać bieliznę na lepszą, wygodniejszą, która doda nam pewności siebie, odwróci uwagę od "historii wypisanej na twarzy" i zapewni komfort na cały dzień. Od kilku lat polecam Panache i ogromnie cieszę się, że miałam okazję uczestniczyć w tym - w pewnym sensie refleksyjnym - wydarzeniu.



Firma Panache Lingerie sukcesywnie realizuje przyjęte założenia, główne wartości jakimi są dopasowanie, podtrzymanie, maksymalne wsparcie, komfort i modne wzornictwo czyli najważniejsze składniki podczas projektowania wysokiej jakości bielizny.







https://www.facebook.com/craftedforfit - tutaj można oceniać projekty gości.

Osobiście najbardziej spodobały mi się: oferta Cleo by Panache jako synonim młodości, energii, radości, niezachwianej wiary w dobry dzień, zabawy i tej pozytywnej naiwności i ufności, której czasem w prawdziwym życiu czasem nam brakuje, oraz klasyczne czarne biustonosze.










Izabela Sakutova Panache.pl i Katarzyna Zamielska Perfumellablog.pl

Więcej informacji na temat wszystkich marek i firmy oraz adresy sklepów znajdziecie na www.panache.pl

08 marca 2017

Jakich perfum używa Izabela Olchowicz - Marcinkiewicz? Autorkabestsellerowej książki ZMIANA zdradza ulubione perfumy tylko naPerfumella.blog.pl!

         Wiosna to najpiękniejsza pora roku, przyroda budzi się do życia, dni są coraz dłuższe, rozkwitają kwiaty rozdając wokoło uśmiechy i piękny zapach a zwierzęta budzą się z zimowego snu. Powietrze jest rześkie, czujemy się lepiej, mamy więcej energii do działania i głowę pełną fajnych pomysłów. Wówczas cechuje nas ogromny optymizm, ufność, otwartość, jesteśmy zachwyceni otaczającym nas światem i doceniamy każdą chwilę, czasem w beztroski sposób.


Wiosna to znamienny czas wielkiej Zmiany. Zmiany w życiu prywatnym, zawodowym lub w codziennej diecie, w metodach pielęgnacji i dbania o siebie, w wyborze nowych kosmetyków i pachnideł.




Źródło foto: magia.onet.pl

Nie byłabym sobą gdybym nie zapytała Izabeli Olchowicz - Marcinkiewicz, autorki świetnej książki ZMIANA, z czym jej kojarzy się wiosna i jakie wybierze perfumy na tenże sezon?


Tylko na stronie Perfumella.blog.pl zdradza jakich perfum używa!


Źródło foto: izabelaolchowiczmarcinkiewicz.pl

Według Izy wiosna to czas, w którym trzeba podjąć rewolucyjne kroki do Zmiany swojego życia i odpowiedzieć sobie na pytanie: co w życiu jest najważniejsze?

Zapach perfum niesie ze sobą wzniosłe uczucia, powoduje pytania, wprawia w dobry nastrój lub wręcz przeciwnie, przywołuje nieprzyjemne wspomnienia, jakby kazał coś dobrego zrobić dla siebie, by oderwać się od szarej rzeczywistości. Niektórym pomaga, ale tylko w połączeniu z zadumą, refleksją, upartym wsłuchiwaniu się w poszczególne akordy.

Jakich perfum używa Izabela Olchowicz Marcinkiewicz?


Iza na wiosnę 2017 wybrała dwie wyraziste i cudownie pachnące wody perfumowane - Lancome Miracle i Burberry Weekend.



Perfumy Miracle uwielbia za radosne, urocze różowe opakowanie, za wspaniały charakter kompozycji, która jest dobra na każdy romantyczny wypad, kolację we dwoje, ceni w nich również swoistą, wodzącą za nos delikatność. Jakie nuty zapachowe kryje w sobie ten klasyczny już dziś zapach? Miracle czyli z ang. cud, objawienie rozpoczyna się soczystymi nutami liczi (śliwki chińskiej) połączonej z delikatnymi płatkami frezji, serce stanowi specjalna mieszanka złożona z upojnej magnolii, chłodnego imbiru i musującego, pikantnego pieprzu (przełamującego słodycz liczi), zaś nuta bazowa wieńcząc dzieło, przepełniona jest zmysłową wonią ambry, jaśminu i krystalicznego piżma. Miracle to perfumy inspirujące, dodające energii, eleganckie, wzmacniające pewność siebie, przypominające, że nasze życie jest cudem, jest niezwykłe i powinniśmy żyć TU i TERAZ, być otwarci na ZMIANY.


Dla Izy zapach Burberry Weekend symbolizuje wolność i Londyn, jego żywiołowość i nieprzewidywalność. To miasto, które nigdy nie śpi.  

Jak pachną Burberry Weekend? Niniejsze perfumy są wizją relaksu, swobody, nieskrępowania, pomyślności, dzielenia się dobrym humorem. Rozpoczynają się słodkim powiewem soczystej mandarynki i znanej z umiejętności poprawiania zapachem samopoczucia - rezedy. Delikatna kwiatowa nuta środkowa czyni kompozycję jeszcze bardziej kobiecą, wszystko za sprawą kwiatu subtelnie pudrowej dzikiej róży, słodkawego kwiatu brzoskwini, irysa, hiacynta i nektarynki. Drzewo cedrowe wraz z drzewem sandałowym dodają głębi, sprawiając, że zapach jest przyjemnie świeży i relaksujący, stworzony dla szczęśliwej, pełnej życia kobiety, która zechce go nosić ku podkreśleniu swojego piękna i wyjątkowości.

Jak zauważyliście, ZMIANA w egzystencji może być dokonana chociażby poprzez nowe perfumy. One napiszą nową, lepszą historię. Dla obserwatora ten proces wydaje się być błyskawiczny, oczywisty, ale z perspektywy zainteresowanego jest długotrwały. Warto jednak osiągać cele, wkładać wysiłek, jeszcze raz "przepracować" doświadczenia i zaopatrzyć się w dużą dozę cierpliwości a wszystko na pewno się ułoży.


Źródło foto: izabelaolchowiczmarcinkiewicz.pl

Źródło foto: izabelaolchowiczmarcinkiewicz.pl

Zajrzyjcie na oficjalną stronę Izabeli w poszukiwaniu inspiracji, tam również możecie nabyć książkę Zmiana, będącą jej autobiografią izabelaolchowiczmarcinkiewicz.pl

27 lutego 2017

Kneipp Tajemnica Piękna (recenzja olejku do kąpieli)

Niemiecka firma Kneipp regularnie wprowadza na rynek ciekawe nowości kosmetyczne, jednocześnie tworząc pełne linie pielęgnacyjne dla skóry wymagającej (suchej i wrażliwej). Miałam okazję testować m.in. relaksacyjne i dodającej energii kryształki do kąpieli, olejki do masażu ciała i sugestywnie pachnące żele pod prysznic, które chętnie kupuję do dziś.



Tym razem w mojej łazience w lutym 2017 na honorowym miejscu stanął Olejek do kąpieli Tajemnica Piękna. Kneipp zdradza w nim ważny sekret - to czym natura nas obdarowała, aby polepszać nasze samopoczucie i umiejętnie zadbać o siebie.

Nieoceniony w dbaniu o skórę i rozpieszczaniu jej okazał się wcześniej olejek z linii Kwiat Migdała Jedwabna Skóra, wobec czego Olejek Tajemnica Piękna musiał stanąć na wysokości zadania i jeszcze bardziej przyczynić się do pozostania w harmonii z naturą i oczywiście rozkochaniu mnie w odżywczym i nawilżającym działaniu.


OPAKOWANIE

Buteleczka z olejkiem chroniona jest przez kartonikowe opakowanie, na którym widnieje m.in. spis składników, sposób użycia, zastosowanie, obiecywany rezultat, kontakt do producenta. Zawiera 20ml produktu starczającego na maksymalnie dwie kąpiele. Nie mam wanny także używam go do kąpieli stóp, najchętniej w piątkowy wieczór, kiedy mogę całkowicie się zrelaksować i zapomnieć o dniach spędzonych w pracy. Starcza wówczas na cztery do pięciu razy.

ZAPACH

Zapach olejku kąpielowego Tajemnica Piękna jest egzotyczny, bowiem migdałowo - kokosowy, delikatny, z subtelną, odświeżającą cytrusową nutą w tle; relaksujący a jednocześnie przywracający witalność i chęć do działania. Jest uniwersalny, spodoba się również panom.


SPOSÓB UŻYCIA

Do miski wypełnionej ciepłą wodą dodaję kilka kropel olejku i bezzapachowego mydła w płynie, żeby zapachy się nie zmieszały. Brzmi jak przepis..? To przepis na luksusową kąpiel dla suchych i obolałych stóp.

SKŁADNIKI AKTYWNE

Recepturę opracowali specjaliści nauk przyrodniczych, wspomniane naturalne komponenty zawarte w olejku (94%), tj. przepełniony witaminą E i kwasami omega olejek arganowy, wzmacniający barierę ochronną naskórka olejek marula, natłuszczający rącznik (olejek rycynowy) i regenerująca oliwa z oliwek czynią skórę intensywnie nawilżoną, odżywioną, zmniejszają widoczność zrogowaceń, nieprzyjemnego wrażenie napięcia skóry ("ściągania").

Po zakończeniu kąpieli wystarczy delikatnie wysuszyć stopy, nie czuć potrzeby nakładania specjalistycznych kremów. Oczywiście, jeśli ktoś miałby ochotę posmarować dodatkowo stopy, nie widzę przeciwwskazań, aczkolwiek ja pozostanę wierna moim przyzwyczajeniom. Olejek nie pieni się, ale bez użycia dodatkowego mydła delikatnie myje, tworząc mleczno biały kolor wody, po kąpielowym seansie nie wymaga spłukiwania z ciała, po prostu wystarczy wysuszyć skórę.


REKOMENDACJA

Jestem zadowolona z możliwości przetestowania niniejszego kosmetyku, poznania na własnej skórze jego relaksacyjnych i pielęgnacyjnych zalet, z nieskrywaną radością i przekonaniem rekomenduję wszystkim zabieganym osobom i namawiam, aby znalazły choć chwilę dla siebie i oddały się rozkoszom ekskluzywnej kąpieli. Olejek 100% spełnia moje oczekiwania, daje pełny komfort i długotrwałą warstwę ochronną, jest ukojeniem dla ciała i duszy. Pozostawia skórę miękką, przyjemną w dotyku, jedwabiście gładką, wyraźnie odżywioną i nawilżoną. Nie uczula mnie, choć mam atopowe zapalenie skóry. Warto podkreślić, że nie zawiera barwników i substancji konserwujących, np. parabenów, pozbawiony jest także olejów parafinowych, silikonowych i mineralnych.


GDZIE KUPIĆ OLEJEK DO KĄPIELI KNEIPP TAJEMNICA PIĘKNA?

Więcej informacji na temat Olejku do kąpieli Kneipp Tajemnica Piękna znajdziecie na oficjalnej stronie producenta www.kneipp.pl i na blogu www.swiatkneippa.com. Produkt dostępny jest w sieci drogeryjnej Rossmann w atrakcyjnej cenie około 5,99zł.

Jest to naprawdę fajny i przydatny kosmetyk, z utęsknieniem czekam na większy rozmiar buteleczki oraz na nowe kompozycje zapachowe. Polecam, koniecznie przetestujcie i dajcie znać jak u Was się sprawdził!