Po limitowanych kredkach do ust z Artistry Studio NYC
Edition zatęskniłam za kosmetykami tego typu, dlatego postanowiłam przetestować
i przedstawić na blogu wszystkie odcienie z najnowszej serii Artistry Studio
Bangkok Edition, inspirowanej ulicznymi targami tego barwnego i radosnego
miasta oraz błyszczącym złotem i żywymi kolorami energetycznej stolicy
Tajlandii.
Kochani, w kolekcji znajdziemy aż 5 kolorów do wyboru, na dzień i na
wieczór, idealne do makijażu codziennego do pracy i na większe wyjście. Produkty
zostały przetestowane dermatologicznie i alergologicznie, nie zawierają
substancji zapachowych i parabenów.
Formuła, działanie, zalety:
- Lekka, kremowa, nawilżająca konsystencja, zastygająca tuż po
aplikacji, ale umożliwiająca dobudowanie kolejnej warstwy, by dobrze pokryć
wargi. Polecam zastosowanie dwóch warstw, wówczas będziemy mieć pewność, że
pomadka pozostanie na swoim miejscu. Zawsze bezpośrednio na usta, bez użycia
palców czy pędzelka.
- Dzięki temu, że szybko zastyga, pozostając przy tym lekką,
nie obciążającą ust, bardzo dobrze się trzyma, nie waży, nie rozmazuje, nie
wychodzi poza obrys - rekomenduję zastosowanie dwuetapowego nakładania
kosmetyku czyli najpierw należy obrysować kontur, następnie wypełnić dwa razy
środek. Kilka pociągnięć sprawia, że czuję na sobie niezwykłe piękno.
Generalnie sam efekt jest taki "plumped", drobne zmarszczki są mniej
widoczne, usta optycznie pełniejsze i wygładzone.
- Jest to seria matowych kredek, tylko w jednej - Rose Goddess
- wtopiono w formułę nieco perłowego, satynowego, nasyconego pigmentu, co
optycznie powiększa usta, odświeża makeup. Żadna kredka nie zawiera drobinek
brokatu. Rekomenduję stosować na uprzednio wypielęgnowane usta, np. z użyciem
balsamu do ust Artistry Signature Color oraz w sytuacjach wyjątkowy - na lekką
warstwę podkładu, aby wzmocnić efekt, wyrazistość i głębię odcienia. W
zależności od odcienia odczuwam również nieco pudrowy efekt, nie przesusza ust
jakby mogło się wydawać.
- Z łatwością nadamy ustom pożądany kontur, podkreślimy ich
piękny kształt, wypełnimy bogatym, żywym, intensywnym, niezwykle trwałym
kolorem, odpornym na rozmazywanie się i blaknięcie. Nadmieniam w tym punkcie,
aby aplikować ją zawsze z użyciem lusterka, przy wyrazistych kolorach łatwo o
pomyłki i niedociągnięcia.
- Pomadka nie klei się, nie ciemnieje ani nie blednie, do
demakijażu trzeba użyć dwufazowego płynu. Następnie nałożyć bezbarwny balsam
pielęgnacyjny.
- Rozmiar kredki od Artistry Studio nie jest zbyt duży, ale
wystarczy na sprawne pomalowanie nawet obfitych warg, w miarę upływu stosowanie
kredka zmienia się ze stożkowatej w płaską, ale nie ujmuje to jej skutecznym
właściwościom. Dobrze, że nie wymaga temperowania, wystarczy po prostu
przekręcić ją, aby wysunąć wkład.
- Pod względem kolorystycznym naprawdę jest w czym wybierać,
nawet najbardziej wybredne panie znajdą swój ulubiony odcień. W składzie
znajdują się bogate, żywe, wyraziste pigmenty, wygładzający olejek z pestek
"króla owoców" czyli mango, mamy również odżywcze masło shea.
- Pełna nazwa to 2 - in - 1 matte lip crayon, każde opakowanie
zawiera 1.8 g kosmetyku, kartonikową szatę graficzną zdobi rysunek mieszkanki
Bangkoku wykonany przez artystów z Pangnual Studio.
1. Rose Goddess - Moi Drodzy, to raczej chłodny odcień,
wrzosowo - pudrowy róż, sprawdzi się również jako róż do policzków. W sztucznym
świetle jakby mienił się nieco złotymi refleksami, w dziennym pozostaje
zgaszonym - różowym. Dla przypomnienia - jedynie w tym odcieniu mamy satynowo -
perłowy - metaliczny połysk wtopiony w mat. Będzie dobrze wyglądać na mocno
ukrwionych ustach jak i na delikatnych.
2. Sunset Goddess - To mój ulubiony odcień spośród
wszystkich dostępnych, pasuje na dzień i na wieczór, totalny mat, brzoskwiniowo
- różowy - koralowy, ciepły, najbardziej wygładza usta. Ślicznie prezentuje się
z czarną kredką do oczu i dla kontrastu nałożonym na policzki rozświetlaczem. Najlepiej
wygląda na ustach o naturalnym jasnoróżowym odcieniu. Matowa aczkolwiek na
ustach prezentuje się jakby była o żelowej formule przez co usta nie wyglądają
na przesuszone.
3. Spiced Goddess - Ciepły odcień, naturalny brąz wpadający
w pomarańcz i róż. Pasuje praktycznie do każdego cienia do powiek, sprawdza się
fantastycznie jako kredka do oczu! Podkreśli mocno ukrwione usta, doda
intensywności bardzo jasnym. Bardzo matowa.
4. Fuchsia Goddess - Bardzo chłodny odcień, wyrazisty, wręcz
neonowy, klasyczny mocny róż, podkreślający biel zębów. Nieco gaśnie przy
ciemniejszej karnacji, rozkwita przy bardzo jasnej. Piękny letni kolor. Zdecydowany
mat.
5. Ruby Goddess - Najmocniejszy, najtrwalszy, najbardziej
wyrazisty z całej kolekcji od Artistry Studio. Idealny dla naturalnie
ciemniejszych ust, sam w sobie jest pośredni - ani ciepły, ani chłodny,
idealnie komponuje się z wypoczętą i wypielęgnowaną cerą (polecam przetestować
podkład Artistry Exact Fit i bazę CC Artistry Signature Color), może podkreślać
żółty odcień zębów i nierówności na ustach. Najtrudniejszy w noszeniu, wymaga
staranności.
Uwielbiam kredki do ust od Artistry Studio ze względu na
ciekawe kolory, długotrwałość, szybkość aplikacji, możliwość wyboru odcienia w
zależności od potrzeby. W przypadku tych produktów dokładne nałożenie jest
istotne, nie ma miejsca na półśrodki. W przeciwnym razie makijaż ust będzie
jakby niedokładny, niedokończony, niestaranny.
Cieszę się, że mogłam
przetestować całą gamę, wybrać ulubieńca a przede wszystkim opisać Wam ich
zalety. Polecam serdecznie, przynajmniej jedna kredka powinna zagościć moim
zdaniem w Waszej kosmetyczce, bowiem jest to świetny produkt, dzięki któremu w
oka mgnieniu odświeżymy swój wizerunek. Poza tym pisałam już mnóstwo razy, że
szminka to mój ulubiony kosmetyk do makijażu więc tym bardziej moja ekscytacja
tymi produktami i chęć ich polecania się nie kończy.
Gdzie kupić kredki do ust Artistry Studio Bangkok Edition?
Wszystkie
informacje o omawianych kredkach znajdziecie w oficjalnym sklepie internetowym
www.Amway.pl i u niezależnych przedsiębiorców firmy - kontakt do nich jest
podany również na stronie producenta. Przetestujcie koniecznie i dajcie znać
jak kredki się u Was sprawdziły!!
Skład:
ISODODECANE, MICA, SYNTHETIC FLUORPHLOGOPITE, SYNTHETIC WAX, CAPRYLYL
METHICONE, DIISOSTEARYL MALATE, POLYBUTENE, SILICA, PENTAERYTHRITYL
TETRA-DI-T-BUTYL HYDROXYHYDROCINNAMATE, BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER,
MANGIFERA INDICA (MANGO) SEED OIL. MAY CONTAIN / PEUT CONTIENIR / PUEDE
CONTENER +/- TITANIUM DIOXIDE (CI 77891), IRON OXIDES (CI 77491), IRON OXIDES
(CI 77492), IRON OXIDES (CI 77499), CARMINE (CI 75470), YELLOW 5 (CI 19140),
YELLOW 6 LAKE (CI 15985), RED 6 (CI 15850), RED 30 (CI 73360), RED 7 (CI
15850), RED 7 LAKE (CI 15850), RED 28 LAKE (CI 45410)