SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

Madame Perfumella Blog o perfumach i kosmetykach 2024

04 kwietnia 2020

Paco Rabanne Lady Million Empire Recenzja damskich perfum


Woda perfumowana Lady Million Empire marki Paco Rabanne wygrała w ostatnim głosowaniu na moim instastory @madameperfumella . Jeśli chodzi o linię Lady Million (nie spodziewałam się, że wyjdzie kilka wariantów) to miałam do tej pory klasyczną wersję i został mi tylko pusty flakonik, natomiast obecnie używam wersji Empire, której buteleczka symbolizuje sztabkę różowego złota i jest niezwykle fotogeniczna. Występuje w trzech pojemnościach: 30, 50, 80ml, ja posiadam 80ml oraz miniaturę, którą dostałam kiedyś do zakupów. Empire wydano w 2019 roku.

paco rabanne lady million empire

Zapach dedykowany jest współczesnym księżniczkom, odważnie sięgającym po sukces, bazującym na własnych zasadach. Co zatem te perfumy kryją w sobie takiego wyjątkowego, że chce się do nich wracać jak obiecuje producent? Czy w ogóle chce się do nich wracać, od tego trzeba by zacząć. 

Dopóki nie weszłam na oficjalną stronę pacorabanne.com byłam święcie przekonana, że mam do czynienia z całkowicie malinowym i pralinkowym zapachem, niosącym ze sobą jedynie podszept wanilii i charakterystycznej metalicznej nuty, która zawsze towarzyszyła mi podczas noszenia klasycznej wody perfumowanej. Nos mnie zawiódł Moi Drodzy w 100%, albo podświadomie chciałam czegoś malinowego, tak skonstruowano tą kompozycję, że na mojej skórze staje się całkowicie malinowa i generalnie słodka. 

legionowo lady million empire

Początek kompozycji jest musujący, pikantny i świeży, ale szybko ten efekt wow gaśnie i robi się mocno owocowy, ponadto czuję w nim hmm jakby nalewkę wiśniową, subtelne nuty koniaku, ale one nie dominują. W składzie mamy magnolię, świeży a zarazem pudrowy kwiat pomarańczy, iskrzący osmantus, śliwkę mirabelkę, przydymioną i ziemistą białą paczulę oraz wanilię. Zero malin a tak smacznie pachną, choć przyznam, iż słodycz jest tu wyważona, nie dusząca, nie nachalna, co ciekawe Empire ujawnia się jako najbardziej słodkie z całej serii. 

paco rabanne pierwsze perfumy szyprowe

To pierwsza szyprowo - kwiatowa kompozycja od Paco Rabanne zawierająca w sobie również nuty gourmand. Trzymają się blisko skóry, są ciepłe, zmysłowe, nie oczekuję, że coś się zmieni i nagle będę czuła je z każdym gestem, pozostają cały czas przy mnie, nie czuje ich otoczenie, jednakże ja czuję się pewna siebie, w końcu nawet nazwa zobowiązuje. 

Jednak brakuje mi w nich czegoś, co pozwoli mi ocenić go jako piękny, cudowny, intrygujący, wiecie - taki wow!. Chyba tego, że dosyć krótko utrzymuje się na mojej skórze, dlatego perfumuję również (okazjonalnie) włosy i ubranie. Na pewno jest to odrobinę lżejsza wersja niż standardowy zapach lady Million za sprawą musujących akordów. 

Jako fanka perfum nie żałuję, że go przetestowałam i posiadam w swojej kolekcji, był wielokrotnie moim "zapachem dnia", będę do niego wracać, to jest pewne, mimo wszystko przyjemnie się go nosi, spróbuję zmieszać je z bardziej świeżymi, cytrusowymi, zimnymi i zobaczę co z tego wyjdzie. 

Nie jestem w stanie napisać nic więcej, zapewniam, że nie są to brzydkie perfumy, jednak mając do wyboru Empire i klasykę, wybieram klasykę w złotej sztabce.

legionowo perfumy blog madameperfumella instagram

02 kwietnia 2020

Męska pielęgnacja twarzy z marką Hymm

Coraz więcej na instagramie i na blogu odwiedzają mnie Panowie, dlatego dzisiejszy wpis będzie poświęcony wybranym męskim produktom marki Hymm. Mam nadzieję, że post nakłoni Was Kochani Panowie do zmian w swojej pielęgnacji twarzy.


Misją amerykańskiej marki Hymm jest spełniać potrzeby nowoczesnego mężczyzny czyli szybkie i skuteczne rezultaty połączone z łatwym, intuicyjnym, codziennym stosowaniem produktów kosmetycznych. Z reguły mężczyźni są konkretni i minimalistyczni i nie jest to stereotyp, w pracy obserwuję zachowania klientów, ich wybory są przemyślane, zdecydowane, powołują się na opinię i rekomendację specjalisty w tej dziedzinie. Umiejętność słuchania, znajomość produktów ułatwia dobór wobec czego obie strony będą zadowolone.

żel do golenia hymm

hymm amway żel do golenia

Marka Hymm proponuje żel do golenia w piance, zawierający kojący podrażnienia wyciąg z lukrecji oraz alantoinę. Formuła składa się również ze składników pochodzenia roślinnego znanych ze swoich właściwości łagodzących i odświeżających - mowa oczywiście o aloesie i rumianku. Wystarczy rozsmarować żel na uprzednio zwilżone ciepłą wodą miejsca przeznaczone do golenia  i za chwilę zamienia się w gęstą, nawilżającą piankę, zmiękczającą zarost - dzięki składnikom aktywnym powierzchniowo czynnym, ponadto zwiększającą stopień poślizgu ostrza golarki i działającą odżywczo na skórę. Golenie jest zatem łatwe i przyjemne, przy okazji czujemy dosyć intensywną, świeżą, morską, "sportową" woń kompozycji zapachowej, charakterystycznej dla całej linii Hymm. 

Recenzja męskich perfum Hymm Aqua 

Po zakończeniu zabiegu, resztki preparatu zmyć ciepłą wodą lub z dodatkiem ulubionego, najlepiej bezalkoholowego żelu do mycia twarzy a następnie nałożyć specjalny balsam po goleniu. Opisywany produkt jest testowany dermatologicznie, polecany do pielęgnacji wszystkich typów skóry, również wrażliwej. 

Opinie znajomych

Paweł (49) - Muszę golić się codziennie do pracy więc moja skóra wymaga odpowiedniego traktowania i z natury mam twardy zarost. Kiedy sięgnąłem po żel do golenia w piance poleconej mi przez siostrę zwróciłem uwagę na szybkość z jaką działa formuła. Zarost zmiękczony, łatwe golenie, gładka skóra po zakończeniu golenia - to czego oczekiwałem od testowanego produktu. Wydajny i z całą pewnością przyjemnie sie go używa.

Adam z Bydgoszczy - Jestem z tego żelu bardzo zadowolony. Dobrze rozprowadza się po skórze, nawilża i zmiękcza zarost. Oczywiście również używam maszynki do golenia Hymm, wszystko co możliwe zamieniłem na produkty Amway. Polecam.

Martyna (35) - Tak bardzo spodobał mi się ten męski żel do golenia, że podbieram mężowi i depiluję sobie nogi. Kupię na pewno dla siebie i muszę odkupić jemu. Czuję, że żel lepiej nawilża, zmiękcza i współpracuje z maszynką niż przeciętna pianka z drogerii, która jest sucha i szybko się kończy. Zresztą nie będę ukrywać, ale wolę produkty męskie, począwszy od żeli czy pianek na maszynkach skończywszy, bo po prostu lepiej działają.

Kilka osób poprosiłam o przetestowanie i napisanie opinii. Kosmetyk bardzo przypadł do gustu i jak się okazuje sięgają po niego nie tylko panowie, ale i panie twierdząc, iż działa lepiej niż wersja damska.

Jak wybrać maszynkę do golenia? 


To pytanie często pojawia się w Waszych wiadomościach do mnie. Mając do dyspozycji jedną maszynkę do golenia, którą widzicie na zdjęciach poproszę Was o odpowiedź na kilka pytań. Czy chcecie, aby golenie było szybsze i dokładniejsze? Posiadacie kosmetyk do zmiękczania zarostu, aby zabieg był łatwiejszy? Czy Wasz zarost jest bardzo mocny i gęsty? 

Dajcie sobie chwilę i jeśli na wszystkie pytania odpowiedzieliście twierdząco, to zdecydowanie tradycyjne golenie będzie najodpowiedniejsze dla Was. Nie musimy martwić się o prąd i wskaźniki wyczerpania akumulatora, zajmuje mało miejsca w kosmetyczce, goli dokładniej, skóra w dotyku jest niezwykle delikatna i miękka. 

Jest naprawdę sporo plusów, docenią  te zalety nie tylko początkujący. Myślę, że zestaw złożony z maszynki, wkładów oraz żelu do golenia jest świetny na prezent.

maszynka hymm

hymm amway maszynka do golenia

hymm maszynka do golenia z amway

Jak wybrać maszynkę do golenia?

jak wybrać najlepszą maszynkę do golenia

wkłady hymm

Informacje o maszynce Hymm. Nie jest to jednorazówka, dokupujemy ostrze, w opakowaniu znajdują się 4 sztuki. Każdy wkład posiada 5 ostrzy, które dostosowują sie do konturów twarzy, co więcej, zawiera pasek nasączony witaminą E i aloesem, zapewniającym poślizg ostrza na powierzchni skóry i uczucie komfortu. Jeden starcza na około 20. Maszynka posiada długą rączkę, w dłoniach jest stabilna, ruchoma główka dopasowuje się do obszaru twarzy, zawiera w sobie również specjalny trymer przeznaczony do miejsc trudnych do golenia, np. baków i włosków pod nosem, pozwalając uchwycić nawet najmniejsze, najdrobniejsze włoski z mniejszym naciskiem. Trymer został wyposażony w element ochronny, zapobiegający zadraśnięciom, zacięciom.

Bartosz z Legionowa - Ja wypowiem się na temat wagi maszynki. Dla mnie istotne jest, aby waga sprzętu do golenia pozwalała na ścięcie zarostu bez dodatkowego nacisku na skórę. Cieszę się, że testowana przeze mnie maszynka a konkretnie jej waga jest wypośrodkowana. Gdyby była zbyt lekka wtedy byłby większy nacisk na twarz, co mogłoby spowodować możliwość zacięcia się. Z kolei masywny model przy, np. drobnych dłoniach zaburzałby poczucie równowagi. Tu jest idealnie, to czego dosyć bezskutecznie długo szukałem w drogeriach. Wiem, że w pośpiechu nie zwracamy uwagi na wagę maszynki więc moja wypowiedź może być małostkowa, ale dla mnie znalezienie idealnie dopasowanego produktu zabrało masę czasu.

hymm zestaw do golenia

Pojawia się jeszcze jedno pytanie, czy dwie osoby mogą używać tą samą maszynkę? 

To pytanie padło również na jednym z live`ów na moim profilu instagramowym @madameperfumella. Można, pod warunkiem, że każdy z użytkowników posiada swoje wymienne ostrze i przed nałożeniem dokładnie zdezynfekuje rączkę maszynki. Pamiętajmy, aby nie golić skóry na sucho. Maszynkę można płukać pod bieżącą wodą. Nie ukrywam, ale sama sięgnęłam również po opisywany żel i maszynkę Hymm do depilacji nóg i jestem zadowolona z efektu.

Gdzie kupić kosmetyki marki Hymm? 

Wszystkie wymienione produkty można nabyć w sklepie internetowym Amway.pl i u prywatnych przedsiębiorców firmy. 

Jeśli ktoś jest z Was zainteresowany to piszcie na maila:

Przydatne linki:






26 marca 2020

Cartier Carat Recenzja Damskich Perfum


W ciągu ostatnich miesięcy zdobyłam dwa damskie zapachy z marki Cartier mianowicie Panterę klasyczną edp i w tym poście recenzowany czyli Carat edp. Różnią się między sobą bardzo, tam mieliśmy propozycję zdecydowaną i orientalną, tutaj pojawia się świetlista, świeża, kwiatowa kompozycja, którą kojarzę z wiosną i latem. 

cartier carat

Flakonik nie posiada korka, przypomina mi manierkę lub otwarcie zapalniczki, generalnie design moim zdaniem jest już dosyć staroświecki, przypominający ozdobne kryształy w kształcie kieliszków czy wazonów modne w latach 80tych. Sam zapach jest dla mnie nieco dziwny, nie potrafię się jeszcze do niego przyzwyczaić, nie rozumiem ich, poza tym gdzieś to już czułam. Teraz pamiętam, że niemalże ten sam zapach to Estee Lauder Pure White Linen, przy czym, EL miał w sobie nutkę goryczki, a Carat nie posiada w sobie nic ostrego. 

carat

Generalnie ten styl "lodowego", zimnego pachnidła nie jest dla mnie nowością. Już widzę, iż ta recenzja będzie chaotyczna i krótka, kompletnie nie profesjonalna, zwolennicy pewnie powiedzą, że powinnam się wstydzić pisać  źle o tak szlachetnych perfumach. Mimo wszystko robiłam wiele podejść do tego zapachu i tak naprawdę nie miałam w planach go recenzować, jednakże w analizach wyszukiwania często pojawiało się hasło Cartier Carat, więc mówię - spróbuję. 

recenzja carat cartier

Producent podaje, iż jest to bardzo świetlista, kwiatowa woda perfumowana, ale na stronie nie wymienia składników w niej zawartych. Zgodzę się całkowicie, iż otwarcie kompozycji jest pełne blasku i cytrynowej świeżości, zimnej, kojarzonej z czystością, nie trwa to chwili, czuję ją przez cały czas. Kolejne nuty ulotne, subtelne, może owocowe, wakacyjne, wilgotne. 

Nie jest to zapach pudrowy, ciężki, ale przestrzenny i świetlisty, w którym dominują wodne kwiaty, woń mokrych łodyg, ziemi, wiatru, niewinności. Jest na swój sposób ciekawy i intrygujący, moc płatków kwiatów i wody skumulowana w jednym punkcie, dopiero później następuje niespodziewane otwarcie, dzięki czemu aromat rozchodzi się wokół mnie. 

Nie dostałam nigdy komplementów mając na sobie Carat, przeszedł bez echa, nic nie przebije Pantery. Nowoczesność łączy się z retro stylem, pod względem buteleczki jak i samego charakteru pachnidła. Moja przygoda z Carat zakończy się na jednym flakoniku. 

Znacie te perfumy?

carat edp cartier

25 marca 2020

Miniatury Perfum - Moja kolekcja 2020

Kto z Was zbiera miniaturki perfum? Posiadają wiele zalet, o których pisałam jakiś czas temu na blogu. W stosunku do wpisu z 2017 roku, przybyło mi kilka sztuk, wciąż jednak jest to bardzo mała kolekcja. Zaglądajcie co pewien czas do tego postu po aktualizacje. 

Poniżej dla Was najświeższa fotka z moimi miniaturkami damskich i męskich zapachów oraz spis marek i nazw.

http://www.perfumellablog.pl/2017/12/miniatury-perfum-zalety-i-wady.html

http://www.instagram.com/madameperfumella



miniatury perfum kolekcja 2020

Moje miniatury perfum 2020:


Coach Dreams
Giorgio Armani Si Passione
Kenzo World
Calvin Klein Down Town
Masaki Matsushima Mintea
Halloween Halloween 
Halloween Kisses
Lancome Idole
Jean Paul Gaultier Le Male
Mandragora
Dior J`adore edp
Salvador Dali Le Roy Soleil
Yves Saint Laurent Libre
Burberry My Burberry
Yves Rocher So Elixir
Yves Rocher Comme Une Evidence edp
Yves Rocher Quelques Notes D`Amour
Annick Goutal Mandragora

Ciąg dalszy na pewno nastąpi..

24 marca 2020

Eye & Lip Beauty Box Artistry Studio Tokyo Edition Recenzja

Piękne usta i zmysłowe spojrzenie od zaraz - tylko z Artistry Studio i paletkami Eye & Lip Beauty Box Tokyo Edition!


Ten wpis w całości poświęcę paletkom do makijażu oczu i ust od Artistry Studio Eye & Lip Beauty Box, które znalazły się w edycji Tokyo, przedstawiając ich zalety i omawiając kolory. Cieni do powiek nigdy dosyć, a kiedy mam jeszcze możliwość doboru idealnego odcienia na usta to już połowa sukcesu w moim makijażu. 

Na wstępie jeszcze szybciutko wspomnę o tym, iż co sezon marka Artistry Studio tworzy nowe linie makeupowe dla fashionistek i kobiet takich jak my, szukających radości w każdym momencie, cieszących się chwilą, eksperymentujących z makijażem. 

A więc chwilo trwaj, zapraszam do przeczytania recenzji i obejrzenia zdjęć produktów.


Japoński styl


Zaczynając od opakowań a trudno oderwać od nich wzrok, zostały utrzymane w charakterystycznym stylu dla Artistry Studio, czyli bieli połączonej z kolorami i wzorami typowymi dla danej serii. W środku mamy lusterko i gąbkowe aplikatory do malowania ust i powiek z podwójną końcówką, natomiast kolorystyka jak i kasetka inspirowane są estetyką kawaii. Zamieszczono również instrukcję stosowania cieni, kolejność nakładania i proponowane miejsce na powiece. 

Estetyczną szatę graficzną zaprojektowała japońska artystka Rumi Kuraji. Swoimi rysunkami chciała przedstawić cudowność kolorów wiosny oraz barw modnego miasta.

Co znajdziemy w paletkach od Artistry Studio?


W jednym produkcie mamy 10 modnych odcieni, po 5 na każdy rodzaj, do stworzenia makijażu dziennego i wieczorowego, na praktycznie każdy dzień tygodnia. Drobnozmielone cienie z łatwością nakładają się na powieki, zaś uprzednio nałożona odrobina wielofunkcyjnego korektora Artistry Exact Fit sprawia, że odcienie są jeszcze bardziej wyraźniejsze i stają się naprawdę długotrwałe. 

Nie mając w kosmetyczce eyelinera, ciemniejszymi możemy narysować kreskę, świetnie wyglądają pojedynczo i połączone z innymi, generalnie odcienie są od naturalnych po kolorowe, wszystko w duchu barwnego i słodkiego kawaii. 

Wykończenie cieni od matowego po połyskujące i nawet metaliczne, zaś błyszczyków do ust od przejrzystych, przez połyskujące, po naturalne i matowe. Efekt można dobudować poprzez nałożenie kolejnej warstwy bez obaw, że będzie przerysowany. 

Która paletka ładniejsza?


W obu paletkach zaskoczyła mnie funkcjonalność, np. błyszczyki można użyć nawet zamiast różu do policzków, przemyślane opakowanie oraz bogactwo odcieni, trudno mi wybrać, która jest ładniejsza, obie są piękne. Kabuki Glam jest spokojniejsza i ma bardziej kremowe, kryjące cienie, a Kabuki Pop odważniejsza, migocząca, pełna blasku. Każdy dzień przynosi nowe inspiracje.

Wybór połączeń ogromny, jestem przekonana, że obie się Wam spodobają. Kosmetyki odpowiednie są do każdego rodzaju skóry, przetestowane pod kątem dermatologicznym i alergologicznym, nie zawierają parabenów, pozbawione talku, substancji zapachowych oraz składników pochodzenia zwierzęcego. 

Co wyszło z połączenia tokijskiej mody, barwnej kultury kawaii i boskich odcieni wiosny? Zobaczcie Kochani poniżej zdjęcia produktów. 

Gdzie można kupić kosmetyki Artistry Studio Tokyo Edition? 


W oficjalnym sklepie internetowym Amway.pl i u prywatnych przedsiębiorców Amway.











Pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję za przeczytanie wpisu i obejrzenia zdjęć. Do następnego razu. 

Kasia.

22 marca 2020

Top 7 damskich perfum na wiosnę 2020 z mojej kolekcji

Ten post piszę całkowicie spontanicznie, bez przygotowania, bez korekty, po prostu co mi przyjdzie na myśl. A temat myślę wdzięczny, bo o perfumach na wiosnę 2020 czyli szczęśliwe Top 7. Nie robiłam dawno takiego wpisu, jestem ciekawa, czy coś z przedstawionych zapachów macie w swoich kolekcjach a może planujecie w najbliższym czasie zakupić? 

Jak zapowiadałam nie tak dawno na moim insta @madameperfumella, podczas ciepłych dni zazwyczaj noszę perfumy bardziej świeże, nawet cytrusowe i czasami mam ochotę na coś mocniejszego, intensywniejszego, długotrwałego, zmysłowego, charakterystycznego, bowiem jak wiecie, takie zdecydowane pachnidła lepiej rozwijają się pod wpływem ciepła a nikną w chłodzie. Jeśli chodzi o cytrusowe czy lekkie kwiatowe, to nie mam problemu z ponownym "doperfumowaniem" się, co więcej, w torebce staram się nosić chociażby malutki flakonik aktualnie używanych perfum. Ale wracając do Top 7 zapachów damskich na wiosnę 2020, to w tym roku stawiam na różnorodność i nie mówię NIE zimowym. 

Generalnie panuje ostatnio moda łączenia perfum, nakładania na siebie kilku warstw, tzw. layering perfumowy, ewentualnie łączenie specjalnie przygotowanych do tego zapachów, jak ma w swojej ofercie, np. Oriflame - na blogu opisywałam dla Was linię ScenSational, zajrzyjcie koniecznie, tam piszę również o moich sprawdzonych metodach layeringu

Kolejność przedstawianych buteleczek jest całkowicie przypadkowa, chodzi o wyodrębnienie tych ciekawych lub dawno nie używanych z mojej kolekcji,  znanych i nieznanych, przybyłych całkiem niedawno lub będących w zbiorze już jakiś czas. 

Top 7 damskich perfum na wiosnę 2020:


jacques battini silky touch recenzja

  • Jacques Battini Silky Touch - Polskie perfumy zawsze zajmują u mnie wysokie miejsce. Wspominam dziś solarny, ciepły, słodki, sensualny zapach Silky Touch, który używałam w zeszłym roku. W tym postanowiłam spryskiwać się nim ponownie, gdyż naprawdę jest bardzo ciekawy. W składzie wyczuwam przede wszystkim różę (w dalszej części wpisu pojawia się również), do tego jaśmin i fiołek, a wszystko spoczywa na waniliowej bazie. Ciekawy, otulający, bardzo kobiecy zapach. 

kenzo hyper wave recenzja

  • Kenzo Hyper Wave - Świetna propozycja na wiosenno - letnie dni, dedykowana paniom, które poszukują zmysłowej świeżości w perfumach, które jednocześnie nadadzą życiu poziom HYPER. Symbolem niniejszej wody toaletowej jest fala Hokusai. Jak się przekonacie Hyper Wave to super propozycja dla fanek różowego grejpfruta, kwiatu pomarańczy i kwiatu lotosu, to są trzy podstawowe, najbardziej wyczuwalne składniki.


KIM kardashian fleur fatale edp perfumy recenzja

  • Kim Kardashian Fleur Fatale - Rok 2020 należy bezapelacyjnie do róży. Po raz kolejny udowadnia, że jest niezaprzeczalną królową kwiatów, po 10 latach powraca na salony. Chcę przypomnieć w niniejszym poście dosyć dawno wydany już zapach od celebrytki, który pachnie prawdziwymi, świeżo ściętymi różami. Podobnie aczkolwiek słodko, trochę orientalnie, pachnie ostatnia propozycja Chopard Love, której nie mam w swojej kolekcji, ale jakimś cudem trochę kojarzy mi się z proponowanym Wam Fleur Fatale. Poza różą mamy irysa, piwonię i ambrę.


edp nomade chloe

  • Chloe Nomade edp - W serii Nomade mamy już trzy zapachy czyli wodę toaletową, perfumowaną - polecaną w dzisiejszym poście oraz absolu de parfum z tego roku. Jest w czym wybierać, najlepiej jednak wypośrodkować sobie nasz wybór. Najbardziej podoba mi się woda perfumowana, opisywałam ją również na blogu, jednakże woda toaletowa pozostaje wciąć na mojej liście must have do zdobycia w 2020. Chloe Nomade edp jest niczym wiatr i po cichu liczę, że ten wiatr przyniesie coś dobrego. W recenzji szczegółowe informacje dotyczące składników i sposobu układania się kompozycji.


masaki fluo recenzja

  • Masaki Matsushima Fluo - Obowiązkowe perfumy dla fanów projektanta i miłośniczek grejpfrutów, bo właśnie ten cytrus jest najbardziej wyczuwalny. Perfumy Fluo są niczym witamina dla zmysłów. Z jednej strony dochodzi do mnie woń musująca, bardzo świeża, zimna, kolorowa, pozytywna, radosna, zaś z drugiej strony smaczna, subtelna, nieśmiała, w głębi kompozycji czuję delikatną słodycz, która mnie rozpieszcza. Wracam do niej co roku, dzięki niej czuję się dobrze, zawsze mam miłe wspomnienia.


perfumy lr shine by night

  • LR Health & Beauty Shine By Night - To propozycja zdecydowana, dla odważnych kobiet, ceniących dawny retro styl w perfumach. Klimaty klasycznego Poeme z Lancome i Gabrieli Sabatini. Dodatkowo upiększają ciało, podczas aplikacji rozpylamy na ciało złote drobinki brokatu, pięknie połyskujące w słońcu. Jedne z najbardziej charakterystycznych kompozycji zapachowych zaraz po Bruce Willis Lovingly pochodzącej także z firmy LR.


perfumy obsession night

  • Calvin Klein Obsession Night - O ile ciężko mi było przekonać się do standardowego Obsession z dawnych lat, o tyle Obsession Night, w dodatku kupiony w ciemno, przekonał mnie do siebie bardziej, w związku z czym zatrzymałam flakonik i napisałam jakiś czas temu recenzję, nadal zresztą aktualną. Kilka dni temu przypomniałam sobie o tym zapachu, myśl o nim kończy się na tym wpisie. Nie ma co mówić, po prostu będę go używać na wiosnę 2020.


Co myślicie o tych propozycjach? Który zapach posiadacie w swojej kolekcji?

20 marca 2020

Shine By Night LR Recenzja Damskich Perfum


Do tej pory z firmy LR Health & Beauty miałam perfumy Harem, Rockin` Romance oraz powstałe we współpracy z ludźmi showbiznesu, m.in. Bruce Willis Lovingly (moje ulubione), Guido Maria Kretshmer edp for women, Karolina Kurkova oraz kilka innych. 

Jako fanka zapachów z zainteresowaniem śledzę nowinki rynkowe, również bardziej niszowych firm, których produkty nie są dostępne na półkach sklepowych a wyłącznie u prywatnych przedsiębiorców lub do zamówienia przez oficjalną stronę po zapisaniu się do klubu. 

Od kilku lat jestem zarejestrowana w sklepie LR i ostatnio zrobiłam sobie prezent na imieniny w postaci m.in. najnowszej wody perfumowanej Shine By Night, o której z ogromną przyjemnością opowiem w tym wpisie.

shine by night edp perfumy

Jeśli klimaty klasycznej Gabrieli Sabatini, Lancome Poeme nie są Wam obce, lubicie mocniejsze, ciepłe perfumy w stylu dawnego perfumiarstwa, to propozycja LR Shine By Night jest idealna, bo nie dość, że zawiera w sobie moc upojnych kwiatów połączonych z miodem, to dodatkowo po aplikacji skóra lśni złotymi drobinkami brokatowego pyłku (przypomina miód w słoiku). Dotychczas miałam w kolekcji jedynie mgiełki nawilżające do ciała z różnych firm, cieszę się, że motyw złota pojawił się w perfumach. Zostawię flakonik na lato, wówczas kompozycja rozwinie się najlepiej. 

Zapach rozpoczyna się zmysłowymi nutami ciepłego, upojnego jaśminu i tuberozy, posłodzono go szczyptą wanilii i miodu. Miodu nie żałowano. Więcej nut zapachowych producent na stronie nie podaje, nie jest to świeży zapach Moi Drodzy, momentami czuję tylko dojrzałą mandarynkę oraz pomarańczę i raczej na samym początku niż na końcu, rzeczywiście akord miodu połączony z tuberozą jest najbardziej wyczuwalny, oba składniki spoczywają spokojnie na gładkiej, puszystej wanilii. 

Na pewno zapytacie o trwałość. Bardzo dobra, zapach jest intensywny, rozprzestrzenia się po całym pomieszczeniu, nie jest bliskoskórny,  wyczuwam go naprawdę wiele wiele godzin, najmocniej trzyma się na ubraniu lub we włosach. Jego styl jest jednostajny, zawsze taki sam, składniki "przylegają do siebie", jak wspominałam jest niesamowicie miodowy, bywa nieco metaliczny, waniliowy, suchy, słoneczny. 

Jeśli na pierwszym miejscu podczas wyboru perfum dla siebie czy prezent stawiacie na trwałość to nie pozostaje nic innego jak przetestować Shine By Night na własnej skórze. Najbardziej trwały zapach z firmy LR jakie znam i miałam do tej pory w swojej kolekcji. Wymaga czasu, aby go polubić i przyzwyczaić się, a być może niespodziewanie zaskoczy Was pięknymi miodowymi i słodkimi nutami. 

Perfumy Shine By Night dostępne są w oficjalnym sklepie internetowym LR Health & Beauty lub można zamawiać u mnie na maila: madameperfumella@yahoo.com

perfumy shine by night perfumella edp