SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

Madame Perfumella Blog o perfumach i kosmetykach 2024

21 czerwca 2020

Gdzie kupić XS Amino Advantage?

Marka XS poza pysznym napojem XS Power Drink Cool Mojito, o którym pisałam na blogu w ramach posta lifestylowego, wprowadziła na sezon lato 2020 również produkt XS Amino Advantage specjalnie dla entuzjastów sportu i sportowych przygód, aby podjąć nowe wyzwania, cieszyć się chwilą i zwycięstwem. 

Ktoś z Was chce utrzymać lub zbudować masę mięśniową a przy tym wypracować sportową sylwetkę? Proszę bardzo - Idealnym rozwiązaniem jest moim skromnym zdaniem zbilansowany napój XS Amino Advantage zawierający pełen zestaw aż 9 aminokwasów egzogennych, by wyrzeźbić szczupłą a zarazem umięśnioną sylwetkę. 

xs amino advantage gdzie kupić

Przedstawiam poniżej informację prasową od producenta. Dodam tylko, że niniejszy suplement został opracowany przez dr Roberta Wolfe`a, jednego z wiodących światowych ekspertów w dziedzinie aminokwasów egzogennych i syntezy białek. Napój opiera się na specjalnej recepturze opracowanej przez Wolfe`s, mamy tu precyzyjnie dobrany skład i proporcje mające za zadanie ułatwić budowę białek w tkankach mięśniowych. Co więcej, produkt poparty jest badaniami klinicznymi.

"Od teraz każde sportowe wyzwanie będzie miało smak napoju XS™ Amino Advantage – produktu o czystym składzie, nie zawierającego kofeiny ani innych środków pobudzających. Napój szybko rozpuszcza się w wodzie, co zapewnia wygodę użycia o każdej porze – bez względu na to, czy zaplanujesz trening rano, w środku dnia, czy wieczorem. XS™ Amino Advantage zawiera odpowiednią ilość niezbędnych aminokwasów egzogennych, które zmaXSymalizują Twoje zadowolenie z treningu. Ten pyszny i łatwy w przygotowaniu napój o wspaniałym smaku owoców leśnych to źródło wyjątkowej mieszanki 3,6 g 9 egzogennych aminokwasów egzogennych, czyli takich budulców białek, których nasze organizmy nie są w stanie wytworzyć same.  

Napój ponadto szybko się wchłania i jest lekkostrawny dzięki temu, że układ pokarmowy nie musi „ciąć” dostarczanych mu białek na aminokwasy egzogenne. 

XS™ Amino Advantage to produkt bez glutenu, laktozy i cukru, nie zawiera również cholesterolu. Jest też wolny od GMO oraz zawiera wyłącznie naturalne aromaty. 

Przeżyj więcej i zasil energią swój aktywny styl życia dzięki XS™ Amino Advantage. 

Produkt sprzedawany w opakowaniach 192-gramowych, po 30 porcji w każdym. 

Cena: 201 zł".

amway xs amino advantage


Więcej informacji na stronie Amway.pl oraz na instagramie @artistrypolska - Zapraszam serdecznie do odwiedzin obu stron.

Zachęcam również do kontaktu mailowego: madameperfumella@yahoo.com Opisywany suplement XS Amino Advantage jest produktem limitowanym, podobnie jak wspominany na początku napój XS Power Drink Cool Mojito. Wspomnę jeszcze, że to, co mnie urzekło najbardziej to (poza bogactwem składników) jest smak i zapach jagód.




20 czerwca 2020

Roberto Cavalli Paradiso Recenzja Damskich Perfum


Kiedy piszę dla Was niniejszą recenzję, Paradiso to jedyny zapach marki Roberto Cavalli jaki na obecną chwilę posiadam w swojej kolekcji, aczkolwiek i tak zużycie jak widzicie na zdjęciu poniżej jest bardzo duże. Nie ukrywam, że mam na uwadze kilka innych kompozycji lansowanych przez włoskiego projektanta, np. Paradiso Assoluto, gdyż został mi pusty flakonik (czerwony kolor), ale widocznie nie jest jeszcze ten czas, żeby się nimi cieszyć. Wszystko na spokojnie, wiele perfum dopiero po latach znalazło się w moim zbiorze.

paradiso

Kochani, spójrzcie na ten piękny flakonik, wysuwa się na pierwszy plan, bogato zdobiony, masywny, ciężki, elegancki. Wokół szyjki widzę złoty łańcuch albo sznur, zależy jak to zinterpretujecie. Nazwa Paradiso oznacza  z włoskiego Raj na ziemi, ale żeby wstąpić do raju trzeba być wolnym człowiekiem, pokonać obawy, odrzucić co nam ciąży, pokochać naturę, wówczas ten sznur, który nas więzi puści, wyzerujemy i zaczniemy od nowa, bo w raju nie ma złości i odczucia, że jest się we "więzieniu", jest po prostu miłość. Nie mam pojęcia czy to samo autorka Louise Turner miała na myśli, z takimi uczuciami, "obrazami" kojarzy mi się ta buteleczka. 

Lato, beztroska, egzotyczne miejsca, upał, lekki powiew wiatru, szum fal - z tym ma się kojarzyć Paradiso. Dokładnie tak jest, bardzo mi się podoba, kompozycja jest trwała, głęboka, słoneczna, otulająca i zarazem przestrzenna, powoduje uśmiech na mojej twarzy, jest niebywale intrygująca. Cytrusów nie podano tu w kwaśnej, zimnej, gorzkiej, świeżej odsłonie. Są dojrzałe, z dodatkiem czegoś słodkiego i poniekąd suchego, wciąż jednak zachowujące swój przejrzysty, nieco metaliczny i lśniący charakter. Być może Moi Drodzy osładza je jaśmin, uspokaja bym powiedziała. 

Woda perfumowana Paradiso jest raczej jednostajna, nie zmienia się w czasie, ale nic przez to nie traci, "nie krzyczy", nie drażni, nie jest "dusząca", składniki są idealnie wyważone. Dla mnie Paradiso to klucz do równoległego świata, tego lepszego, pełnego nadziei, poukładanego, w którym wszystko ma swoje miejsce i nic nie dzieje się bez przyczyny. 

Zaraz za cytrusami oraz jaśminem podąża cyprys, oleander i sosna śródziemnomorska. Drzewna baza wspaniale wydobywa zmysłowość jaśminu, utrwala go, sprawia, że całość zapamiętamy na długo. 

recenzja paradiso

Niektórzy mówią, że Paradiso to zapach pełen energii, bo zawiera dużo cytrusów, dla mnie osobiście cytrusowa otoczka jedynie muska nozdrza, bowiem na mnie układa się w spokojny sposób, bez żadnej "bomby witaminowej". Myślę, że jest to propozycja uniwersalna, lecz z ciekawym i niespotykanym motywem leśno - kwiatowym, co dodaje tej specyficznej tajemnicy. 

Nie patrząc na buteleczkę, zamykając oczy i czując Paradiso w mojej wyobraźni pojawiają się następujące kolory: żółty, niebieski, zielony - kojarzone z pozytywnymi aspektami naszego życia, nadzieją, wolnością, ciepełkiem, luksusem. 

Polecam przetestować ten zapach, nie omijać go szerokim łukiem a dać mu dużą szansę, jego jakość jest wspaniała, przyjemnie pachnie i dodaje pewności siebie. Biżuteryjny flakonik, do tego w prostej formie będzie fajną ozdobą toaletki.­­­

19 czerwca 2020

Mydło do rąk G&H Protect+ duże opakowanie 1L

To będzie post dla osób oszczędnych, dla minimalistów, estetów. O myciu rąk przypominać nie muszę, ale wypada wspomnieć o produktach, których warto używać do codziennej higieny dłoni. 

Od pewnego czasu stosuję skoncentrowane mydło w płynie marki G&H Protect+ w dozowniku, jest to małe, poręczne opakowanie, stoi na umywalce w łazience, w kuchni i na działce, korzysta z niego kilka osób, codziennie po parę razy. Ponieważ lubię minimalizm, nie wydaję pieniędzy z byle powodu i na byle co, inwestuję w dobre produkty, co za tym idzie skuteczne, nie uczulające mnie, nie podrażniające (w tym przypadku skóry rąk), o właściwościach pielęgnacyjnych, estetycznym opakowaniu i przyjemnej, subtelnej woni, nie kolidującej z później aplikowanym kremem, a krem nakładam zawsze. Tak jak mycie rąk mam w nawyku, tak stosowanie kremu nawilżającego również. Co więcej, przedstawiane w tym wpisie mydło chroni przed zanieczyszczeniami i przykrym zapachem dzięki zastosowaniu unikalnej technologii odświeżającej skórę rąk. 

Pod względem składu mydło zawiera kompleks nawilżająco - ochronny; zauważyłam, że dodatkowo zmiękcza i wygładza skórę, zmniejszając widoczność porów, nadając zdrowy wygląd. Formuła nie zawiera triklosanu, jest biodegradowalna czyli pozbawiona soli kwasu siarkowego. Dokładnie czyści, usuwa zabrudzenia różnego rodzaju - kurz, podkład, tłuszcz itp. 

mydło do rąk dobre 2020 gh


Jeśli chodzi o składniki pielęgnacyjne to niniejsze mydło zawiera:


  • Wyciąg z białej herbaty - wzmacnia naskórek i zabezpiecza przed negatywnym wpływem czynników środowiskowych
  • Naturalne minerały działające odżywczo na skórę
  • Wyciąg z czarnej borówki, bogaty w witaminę C, naprawia istniejące uszkodzenia na powierzchni skóry

Miałam co najmniej trzy opakowania tego mydła na przestrzeni trzech lat, stosowałam i stosuję z rodziną, do tej pory używam czasami do innych celów niż mycie dłoni. Testowałam innych marek, ale do tego zawsze wracam.

Czyszczę pędzle do makijażu i gąbeczki do nakładania podkładu, plastikowe pudełka na kosmetyki itp. Po prostu najzwyczajniej w świecie to mydło mi pasuje, jestem jego fanką i póki co nie będę zmieniać na inne, bo jest dobre. 



duże mydło gh protect amway 1litr

Czerwiec 2020 to miesiąc fajnych nowości w sklepie internetowym Amway.pl, w którym można kupić opisywane mydło. Marka wprowadza w tym miesiącu nowe opakowanie, rodzinne, duże o pojemności 1 Litr, jako zapas do małego. Zostało wyprodukowane przy wykorzystaniu wyłącznie energii elektrycznej z wiatru i w 100% nadaje się do recyklingu. 

Nie zawiera pompki, muszę sprawdzić czy będzie pasować od żelu 1 L pod prysznic z tej samej marki. Uważam, że duża butelka jako zapas to strzał w dziesiątkę. Oszczędność pod względem ekologicznym, pieniężnym, czasowym również. 

duże mydło do rąk gh 1litr

Do mycia dłoni używacie mydła w kostce czy w płynie? Napiszcie w komentarzach. 


Omówione produkty dostępne są tylko online na Amway.pl i u prywatnych przedsiębiorców firmy, więcej informacji znajdziecie także na profilu instagramowym @artistrypolska



18 czerwca 2020

ARTISTRY LIVE INSTAGRAM

Moi Drodzy, jeśli tak jak ja kochacie kosmetyki Artistry i Artistry Studio, zapraszam serdecznie na mój profil instagram @madameperfumella 




Co pewien czas odbywają się cykliczne spotkania ARTISTRY LIVE, które organizuję wspólnie z ambasadorką marki Artistry - Kingą Szczotką. Kinga jest na instagramie pod nickiem @szczotking 

Podczas spotkań na żywo (raz u mnie, raz u Kingi) rozmawiamy przede wszystkim o naszych ulubieńcach miesiąca, niedawnych odkryciach kosmetycznych, nowościach, zapowiedziach, perfumach, makijażu, nutrikosmetykach, produktach dla panów. Wszystko obraca się wokół wyżej wymienionych dwóch marek. Rozmawiamy też o codziennym życiu, pracy, modzie - po prostu kobiece rozmowy o wszystkim, co w danej chwili nas zauroczyło, zaciekawiło, zaintrygowało itd. 

Informacje o kolejnych spotkaniach ARTISTRY LIVE @madameperfumella vs. @szczotking będą podawana na story obu naszych profili oraz w tym poście - będzie aktualizowany, zatem zaglądajcie. Jeżeli macie jakieś pytania dotyczące produktów Artistry i Artistry Studio lub chcielibyście dokonać zakupów a nie wiecie w jaki sposób je nabyć (bo nie ma ich w sklepach stacjonarnych), piszcie najlepiej na maila: madameperfumella@yahoo.com

Pozdrawiam Was serdecznie, do napisania, do zobaczenia, do usłyszenia.

Kasia


NASTĘPNE - JUŻ 18ste! -  SPOTKANIE NA ŻYWO ARTISTRY LIVE @MADAMEPERFUMELLA VS. @SZCZOTKING ODBĘDZIE SIĘ W DNIU: 

28.02.2021 o godzinie 18:00.


17 czerwca 2020

Symbolika Znaczenie Róży

Róża w 2020 roku pojawia się ponownie w perfumach, powraca po 10ciu latach w sposób bardziej intensywny, praktycznie w każdej nowości znajdziemy w składzie ten kwiat. Na blogu recenzowałam wiele pachnideł z różą, próbując przekonać Was, że nie zawsze musi mieć pudrowy zapach. Niektóre pachną świeżo, "zielono", kojarzę je z rosą na trawie, inne roztaczają woń metaliczną czy kremową. Róża to niewątpliwie królowa kwiatów i cieszę się, że ten składnik promowany jest w tym roku w świecie perfum. 

różowa róża
Źródło foto: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/dzien-matki-flora-kwiat-kwiaty-1028707


Lubicie perfumy z różą? W mojej karierze zawodowej związanej z zapachami spotkałam się z wieloma nieprzychylnymi opiniami, wydawanymi często bez zastanowienia. Kiedy pracowałam w perfumeriach i drogeriach i pytałam klientek jakiego rodzaju perfum poszukują, praktycznie 100% odpowiedzi było "byle nie z różą". Niestety a może i stety, większość wód toaletowych czy perfumowanych tą niesławną różę w sobie posiada, nie musi być akcentowana przez producenta w kampanii reklamowej, bo utarło się przekonanie, nie tylko w Polsce, że zapach róży kojarzony jest z babciami. No cóż, każdy ma prawo do wydawania swojej opinii, być może, kiedy będę starsza okaże się "duszący", za bardzo pudrowy, stęchły, gorzki i "Bóg wie jeszcze jaki". 

Gatunków  i odcieni róży jest mnóstwo na świecie i sądzę, że każdy znalazłby swoją ulubioną pod względem zapachu. Z racji tego, że od wielu lat interesują mnie sprawy metafizyczne oraz związane z rozwojem duchowym, chciałabym w tym poście opisać znaczenie koloru róży i ukazać jakie wiadomości przesyła nam ten kwiat. Myśli zebrałam z doświadczenia i gdzieś tam zasłyszane kiedy nie było jeszcze internetu.

Ciekawostka


Hana - Kotoba to japońska nazwa kojarząca niektóre kwiaty z różnymi znaczeniami czyli niezależny od reszty świata system symboli kwiatowych, zaś Floriografia to fantazyjna nazwa języka kwiatów wymyślona w epoce wiktoriańskiej, mówiąca o tym, że poprzez symbolikę kwiatów możemy wyrazić to, co chcemy powiedzieć, co jest prawdą, ale nie jesteśmy w stanie z różnych powodów (wewnętrznych blokad, obaw, wstydu) powiedzieć tego na głos. Co ciekawe, starożytni Grecy i Rzymianie generalnie kojarzyli róże z Afrodytą i Wenus - boginiami miłości.

Jaki kolor róży oznacza zdradę? Co oznacza czarna róża? Biała róża symbolem śmierci? Poznajcie znaczenie i osobowość tych cudownych kwiatów. Otwórzcie się na ich język, poznajcie charakterystyczne cechy i bogatą mitologię.


Czerwona róża - klasyczna, najpiękniejsza, oznacza gorącą miłość cielesną idącą w parze z miłością duchową, co więcej - namiętność, pożądanie; to symbol kochanków, odwagi, męstwa, żarliwości, pasji, trwałego uczucia. Odzwierciedla prawdziwe myśli, najszczersze emocje i przywiązanie. Cóż, od niepamiętnych czasów utarło się przekonanie, że czerwień zarezerwowana jest dla wyznać miłosnych.

Biała róża - również o kremowej barwie. Oznacza młodość, bezgrzeszność, uduchowienie, niewinność, szacunek, honor, pokój, spokojną i szczęśliwą miłość, to największy wyraz szacunku i lojalności. Nie symbolizuje namiętności i seksu a czystość, cnotliwość, subtelność, bogactwo i perfekcję. Otrzymując bukiet białych róż powinniśmy pamiętać, że uczucia skierowane do nas nie są związane z powierzchownością i zauroczenia naszym wyglądem a szczerością i prawdziwym zaangażowaniem

róża różowa symbolika
Źródło foto: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/flora-kwiat-kwiaty-kwitnac-65619

Różowa róża - najbardziej uniwersalna, pasuje praktycznie do każdej okazji, na urodziny i imieniny, symbolizuje zachwyt nad rozkwitającą urodą, wdzięczność, podziw, szlachetność, uznanie. Wyraża serdeczne podziękowania - zwłaszcza ciemniejszy odcień różowej róży, zaś jasny mówi o delikatności i czar, jaki roztacza wokół siebie osoba obdarowana.

Żółta róża - w czasach wiktoriańskich miała zupełnie inne znaczenie niż obecnie. Kiedyś symbolizowała zazdrość (nie o rzeczy a o osobę), platoniczną miłość oraz zdradę, niewierność, oszustwo, natomiast dzisiaj reprezentuje przyjaźń, troskę, radość gościnę, niesienie pomocy. Poprzez żółtą różę "przekazujemy" obdarowanej osobie ciepło, przywiązanie, szczęście, pamięć, ponadto chcemy aby ta osoba poczuła się dobrze z nami, aby była zadowolona i miała dobry dzień. Kolor żółty pobudza do działania, wyraża żywiołowość, rozjaśnia niczym promienie słońca. Symbol solidarności z przyjaciółmi.

Pomarańczowa róża - również brzoskwiniowa i herbaciana oznacza fascynację, ekscytację, energię, działanie, dumę, entuzjazm, również skromność, autentyczność, szczerość, wdzięczność, świetna do powiedzenia "dziękuję" w formalny sposób, np. wyrażenie wdzięczności po zakończeniu umowy biznesowej, jakiegoś spotkania na gruncie oficjalnym. Pomarańczowa róża wyrażenie pragnienia pójścia o krok "dalej", pomost pomiędzy uczuciem przyjaźni a miłości. Jak widzimy raczej ma neutralne znaczenie, podobnie jak róża różowa, oczywiście z bardzo pozytywnym wydźwiękiem.

Fioletowa róża - również niebieska, granatowa - symbol miłości od pierwszego wejrzenia a dokładniej mówiąc tej specyficznej magii, która dzieje się wokół zakochanych, nawet kolor fioletowy sam w sobie oznacza magię i tajemnicę. Ponieważ fioletowa czy niebieska jest stosunkowo rzadko spotykana, jej wygląd i zapach pozostaną na długo w pamięci. Oznacza oczarowanie, natychmiastowe "piorunujące" wrażenie, a także zaufanie. Ten kwiat to metafora człowieka poszukującego odpowiedzi na pytania odnoście sensu życia i śmierci, tego co nieosiągalne, niezbadane, niemożliwe. Nie polecam obdarowywać fioletowymi różami kobiet w Tajlandii, bowiem fiolet to kolor żałoby dla wdów.


Czarna róża - najczęściej kojarzona ze śmiercią, żałobą, smutkiem, pożegnaniem, zwykle widzimy ją na pogrzebach. Kojarzę ją z kartą Tarota - Śmierć. Ma to jednak pozytywne znaczenie, nie należy się tego obawiać, symbolizuje  koniec, ale zarazem nowy piękny początek stanu rzeczy, odcięcie od złego, stoi na straży poważnych zmian, może wzbudzić zaufanie, nadzieję i odwagę, sygnalizuje odrodzenie i narodziny nowej ery, musimy jedynie odkreślić wszystko grubą kreską, "wyzerować" i otworzyć się na nowe. Tak ukazywana jest w literaturze, filmach, grach video, bo tak naprawdę czarna róża nie istnieje, białą farbuje się na czarno, jednak wadą jest szybsze obumieranie kwiatu. Próbowaliście kiedyś farbować białe róże w domu? W symbolice, którą podaję to bordowe, ciemno czerwone róże określane są jako czarne.

Podczas wyboru kwiatów na prezent stawiacie na róże? Jaki jest Wasz ulubiony kolor? Która różana wiadomość przypadła Wam najbardziej do gustu i odzwierciedla Wasze aktualne uczucia? Jestem ogromnie ciekawa Waszych odpowiedzi, umieszczajcie je w komentarzach poniżej. 

Jeżeli spodobał się Wam ten post, udostępniajcie go dalej, będę bardzo wdzięczna. 


Zapraszam na mój instagramowy profil: @madameperfumella


16 czerwca 2020

Naomi Campbell Seductive Elixir Recenzja Damskich Perfum


Z zapachów marki Naomi Campbell miałam do tej pory m.in. Bohemian Garden, Cat DeLuxe With Kisses oraz Cat deLuxe, który uwielbiam do dziś oraz po prostu Naomi, słodki i soczysty, już zapomniany. 

Pieprz, hibiskus, papryka - te składniki niezbyt często znajdujemy w damskich perfumach. W wodzie toaletowej Seductive Elixir wydanej w 2008 roku zestawiono je razem z fiołkiem i piżmem, wyszła z tego ciekawa, nietypowa jak na mój gust kompozycja. 

naomi campbell perfumy seductive elixir

Początek zapachu świeży, zimny, ostry, musujący, przydymiony za sprawą pieprzu oraz papryki, przybiera potem kremowy wydźwięk z dodatkiem słodyczy owoców, nuty kremowe i pieprzowe ostre harmonijnie przenikają się aż wreszcie gasną i całe pachnidło staje się cieplejsze, aksamitnie gładkie, ostrość zupełnie zanika. Kiedy słabnie staje się również "roślinny", "zielony", bardziej ziemisty i drzewny, z orientalnym podszeptem. 

recenzja perfum seductive elixir naomi campbell

Tak naprawdę to tyle, jeśli chodzi o ten zapach i aż tyle, niecodzienne zestawienie wychodzi mu na dobre, ale dla bardziej wymagających i dojrzałych kobiet może być za "duszący" i pospolity. 

Lubię do niego wracać, zazwyczaj delikatnie spryskuję bluzkę, nie przeszkadzam mi podczas pracy, często "dokładam" warstwa po warstwie, bo jak wiecie mam w zwyczaju dużo się perfumować, nie chcę oszczędzać perfum, by postem stały latami i psuły się. Kremowy, pieprzowy, słodki za sprawą owoców a nie landrynek, lekko korzenny, drzewny, kwiatowy - tak mogłabym określić ten zapach. 

Jest inny niż większość perfum firmy Coty jakie poznałam do tej pory, przez co mi się podoba, dedykowany na letni wieczór, ale świetnie się sprawdzi również jesienią czy zimą, gdyż nie ma w składzie cytrusów typowych dla zapachów przeznaczonych na cieplejsze dni. Kupiłam go w ciemno zanim zakończono produkcję, nie żałuję decyzji, choć trwałość raczej słaba i rozwija się szybko, nie czuję w nim alkoholu, fajnie jest mieć w kolekcji flakonik już nie produkowanego zapachu. 

Jeszcze słówko o buteleczce Kochani. Na samym dole umieszczono wizerunek węża - idealnie współgra z tytułem zapachu - Seductive Elixir (z ang. elisir uwodzenia). Z uwodzeniem nie ma nic wspólnego, według mnie musiałby być naprawdę mocno słodki i orientalny. Skoro tak nie jest, staje się zapachem codziennym, niekoniecznie do obwisłych dresów, ale co najmniej do jeansów i jakiejś fajnej bluzki. To tak na marginesie. 

seductive elixir perfumy

Pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję za przeczytanie tego postu, do zobaczenia w kolejnych recenzjach oraz na moim profilu instagramowym: @madameperfumella

15 czerwca 2020

Tusze do rzęs Artistry Studio Tokyo Edition Recenzja


Kolorowe tusze do rzęs powracają do łask w sezonie wiosenno - letnim 2020. 

W mojej kosmetyczce pojawił się błękitny Harajuku Blue i brązowy Harajuku Brown tusz Artistry Studio Tokyo Edition Oh So - Colorful Mascara. 


Marka postawiła na ciekawe opakowanie - tubkę w stylu "beauty-to-go", z której do samego końca możemy zużyć produkt. Jak dobrze mnie znacie lubię kontrasty więc pomyślałam sobie, że niebieski i brązowy uwydatni zielony kolor oczu ponadto dawno nie używałam innych niż czarny.

tusze artistry studio tokyo edition

harajuku brown tusz

artistry studio harajuku brown tokyo edition

Opakowanie 7ml, szczoteczka z włosia, dosyć szeroko rozstawione włoski i delikatny kształt klepsydry, dzięki czemu każda rzęsa, nawet ta najkrótsza jest uchwycona i podkreślona a uwierzcie mi, moje rzęsy nie są równej długości jak u lalki. Warto podkreślić, iż opisywane tusze równomiernie pokrywają rzęsy, pozwalają natychmiastowo uzyskać efekt większych oczu - ten trend inspirowany jest uroczymi postaciami z japońskich filmów anime, mających duże, kolorowe, błyszczące rzęsy. 

Polecam stosować najlepiej na bazę Artistry Studio Bangkok Edition Mscara Base Primer, co dodatkowo zwiększy działanie tuszu, utrwali, pogrubi rzęsy, wydłuży, nada głębi spojrzeniu. 

Tusz Harajuku Blue nałożony na klasyczny czarny  nie będzie tak wyrazisty, więc jeśli nie lubicie zbytnio ekstrawaganckich makeupoów, warto w ten sposób zacząć przygodę z niebieskim kolorem, z kolei zaaplikowany na końcówki rzęs nada rzęsom efekt ombre. A jakby tak mieć jeszcze tusz w odcieniu soczystej trawy i połączyć go z niebieskim? 

Kochani, przedstawiam Wam naprawdę dobre produkty, tusze pokrywają rzęsy olśniewającym kolorem, nadają im większą objętość, szczoteczka bardzo dobrze rozdziela i wyczesuje od nasady aż po końcówki, nadając idealny kształt włoskom, ponadto mają działanie pielęgnacyjne, zawierają bowiem witaminę E, panthenol i kwas hialuronowy. 

Formuła przetestowana pod kątem dermatologicznym, alergologicznym, nie zawiera parabenów, substancji zapachowych, składników pochodzenie zwierzęcego. 

Na pewno zachowam sobie chociaż jedną szczoteczkę do późniejszego rozczesywania rzęs w celu usunięcia nadmiaru tuszu lub rozprowadzenia odżywki, ewentualnie do układania brwi, aczkolwiek, tak już na marginesie, bardzo dobra szczoteczka do brwi jest w zestawie pędzli do makijażu Artistry, który dokładnie opisywałam jakiś czas temu na moim blogu, zapraszam do przeczytania:


harajuku blue


Każda z nas stosując tusze do rzęs od Artistry Studio Tokyo Edition stworzy swój styl nakładania, stosując przy okazji sprawdzone triki. Producent na stronie swojego sklepu internetowego Amway.pl podaje w jaki sposób najlepiej nakładać recenzowany kosmetyk:

  • "Najpierw nałóż tusz na wierzchnią stronę rzęs
  • Przeciągaj szczoteczką od podstawy do końca rzęs
  • Aplikuj tusz od wewnątrz oka do końcówek rzęs, czesząc je od podstawy aż po końce
  • W razie potrzeby obróć szczoteczkę, aby zapewnić równomierną aplikację
  • Rozdzielaj rzęsy podczas nakładania tuszu".


tusz do rzęs harajuku blue artistry studio


To co mi najbardziej podoba się w tuszach do rzęs Artistry Studio Tokyo Edition OH-SO-COLORFUL Mascara:


  • Przepiękny, intensywny, nie blaknący pod wpływem czasu odcień niebieskiego
  • Błękitny podkreśla zieloną tęczówkę sprawiając, że jest bardzo wyrazista i wpada w chłodniejszy odcień, natomiast brązowy będzie również sprzymierzeńcem niebieskich oczu, jego odcień jest bardzo głęboki, pięknie prezentuje się również bez stosowania cieni do powiek. Zawarto w nim subtelne, rozświetlające drobinki brokatu iskrzące się w pełnym słońcu oraz delikatne złote i różowe pigmenty, dzięki czemu w zależności od padania światła brąz przybiera nawet odcienie fioletu - bardzo ciekawy kolor
  • Kiedy tusze się skończą, tubki będę mogła rozciąć i wydobyć resztę zawartości
  • Fantastyczne działanie, bardzo ładny efekt końcowy, makijaż widać z daleka lub mieć naturalny look
  • Nie podrażniają oczu, łatwo się zmywają, np. płynem do demakijażu Artistry Eye & Lip makeup remover, nie powodują wypadania rzęs
  • Nie posiadam zalotki, zatem dla dodatkowego podkręcenia rzęs wyginam szczoteczkę na kształt litery L, łatwiej wtedy dociskać włosie do rzęs

Chciałabym, aby oba kolory na stałe zagościły w ofercie firmy. Ja lubię teatralny, przerysowany efekt, chcę żeby rzęsy były widoczne, wówczas, jeśli nie mam ochoty, nie muszę nakładać cieni do powiek. Z kolei innego dnia mam ochotę na delikatniejszy makeup. 

Zachęcam do przetestowania, tym bardziej, że przede wszystkim niebieskich odcieni tuszy do rzęs, w dodatku w tubkach na rynku jest stosunkowo mało. Fajnie jest zaszaleć z makijażem i w odbiciu lustrzanym zobaczyć inną wersję siebie. Nowy makeup, nowe kolory to czas na zmiany a wiadomo zmiany są tylko na lepsze. 

Recenzowane tusze możecie nabyć w sklepie Amway.pl lub bezpośrednio u prywatnych dystrybutorów firmy - piszcie na madameperfumella@yahoo.com. 

Informacji o opisywanych na blogu produktach możecie też zaczerpnąć instagramie @artistrypolska lub u mnie na @madamperfumella