Nie wyrażam zgody na kopiowanie i publikowanie u siebie zdjęć i tekstu z tego posta. O zgodę zapytaj na maila: madameperfumella@yahoo.com
True Reflection to drugie perfumy Kim Kardashian, które mam w swojej kolekcji i chętnie ich używam, kupiłam je w perfumerii internetowej po okazyjnej cenie, pozostaje wobec tego zrecenzować je na Perfumellablog.pl, jak myślicie?
Poprzedni zapach Fleur Fatale od Kim był całkowicie różany, bezpieczny, całoroczny, uniwersalny, zdecydowałam się na True Reflection, gdyż poszukiwałam czegoś niezobowiązującego na wieczorne wyjście. Był to zakup w ciemno. Skusiła mnie nazwa co z angielskiego oznacza Prawdziwe odbicie, ja bym przetłumaczyła jako Prawdziwe oblicze, lustrzane odbicie, coś w tym stylu Kochani, tak czy inaczej, chodziło mi o ukazanie prawdziwej Mnie. Jasny przekaz, prawda, po prostu Ja.
Zapach wydano w 2012 roku. Flakon 100 ml jest masywny, przydadzą się obie ręce do aplikacji, barwa czarna w stylu ombre z elementami w kolorze różowego złota - spray, nazwa marki. Kształt buteleczki w stylu symboliki new age, według nie bardzo kosmiczny, pomysłowy, elegancki.
Niewątpliwie woda perfumowana True Reflection do miłych poprawiaczy humoru należy, mają coś w sobie dlatego lubię do nich wracać. Nie sugerowałam się opiniami, tak myślałam, że siła zapachu, porównując z wcześniej recenzowanym Fleur Fatale, będzie raczej słaba, ja lubię dużo się perfumować i w dodatku często, wobec czego aż taką ujmą to nie jest, co innym oczywiście może przeszkadzać i całkowicie zniechęcić do zakupu. W tym momencie zostaje przełamany trend jakoby amerykańskie perfumy były mocniejsze niż te, produkowane w Europie.
Na mnie True Reflection pachnie wanilią, śliwkami w kompocie i przydymioną, tajemniczą paczulą, dopiero na samym końcu czuję kremowe akordy piżma. Jakie nuty zawiera ta kompozycja? Brzoskwinia, bergamotka, śliwka, gardenia, lotos, orchidea, paczula, piżmo, nuty drzewne. Wanilii w składzie nie ma, ale sądzę, że dojrzała śliwka i drewno razem tworzą słodki duet. Klimaty jesienno - zimowe, ale podczas ciepłych dni najlepiej się rozwija.
Chciałabym kiedyś wypróbować jeszcze pozostałe pachnidła lansowane przez Kim Kardashian - Gardenia, Body, Diamonds itp. Sprawdźcie True Reflection, jeśli nie lubicie zbyt intensywnych perfum, które potraktujecie jak mgiełkę perfumowaną do ciała, natomiast poszukiwacze zapachów zdecydowanych, ciężkich, mocnych, bardzo długo pachnących niech przeczytają inne moje recenzje. True Reflection to zapach bliskoskórny, otulający, naprawdę przyjemny. Choć zawarto w nim wydawałoby się ciężkie, trudne w odbiorze składniki, to ze względu na jego mniejszą moc, projekcję to naprawdę przyjemnie się je nosi, ale jak wspominałam wyżej, trzeba wyrobić sobie częstotliwość aplikacji. Dobra propozycja dla kobiet perfumujących się często i dużo. Myślę, że dla fanów Kim Kardashian to obowiązkowa pozycja tym bardziej, że dawno wyprodukowana, nie ma stacjonarnie.