SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

Madame Perfumella Blog o perfumach i kosmetykach 2024

26 września 2019

Jakie zalety ma baza pod makijaż? Recenzja bazy Artistry Exact Fit


Bazę (czyli tzw. primer) pod makijaż najbardziej lubię stosować jesienią i zimą. Zapewnia mi dodatkowe nawilżenie i czasami zastępuje podkład. Prawdę powiedziawszy o istnieniu takiego rodzaju kosmetyku dowiedziałam się pod koniec lat 90tych, kiedyś nazywał się podkładem pod podkład i jak dobrze pamiętam był mylony z serum pod krem, miał totalnie silikonową formułę i zapychał pory skóry, choć faktycznie mocno wygładzał i totalnie matowił. 

Zauważyłam, że w naszym kraju rozwój branży kosmetycznej przypadł na czasy pojawienia się internetu w domach i samoobsługowych sklepów sieciowych. Obecne bazy pod fluid mają dużą zawartość składników odżywczych, nawilżających i nie są komedogenne (nie zapychające). 

Od kilku lat w mojej sezonowej jesienno - zimowej kosmetyczce gości baza Artistry Exact Fit czyli tzw. krem BB.


amway baza pod makijaż artistry

Fundament makijażu


Moja skóra jest normalna, z tendencją do suchej (pracuję w klimatyzacji), dokładna, pełna pielęgnacja daje mi komfort i dosłownie jest zbawieniem, lubię czuć, że mam coś na twarzy, nie sprawdzają się u mnie żelowe kremy, kocham bogate konsystencje. 

Poranną pielęgnację zaczynam od umycia twarzy żelem, np. delikatnie pilingującym, następnie stosuję tonik (w zagłębienie dłoni nalewam nieco produktu, rozcieram w dłoniach i przykładam dłonie do twarzy jak kompres - nie używam płatków kosmetycznych aby nie podrażnić skóry), kolejnym krokiem jest serum i krem. Po 10 minutach aplikuję bazę od Artistry i przystępuję do wykonania makijażu. 

Nie macie aż tyle czasu rano? Bazę Artistry Exact Fit doraźnie można użyć zamiast kremu.


kosmetyki do twarzy amway


Działanie i składniki aktywne


Bazę w zależności od potrzeb czy rodzaju później stosowanego podkładu, aplikuję tak jak krem albo gąbeczką jak podkład - ten drugi sposób zwiększa krycie niedoskonałości, ponadto jest pewność, że produkt się "nie marze" na twarzy tylko dobrze wchłania. 

Konsystencja kosmetyku  przypomina lekki krem, o barwie cielistej redukującej widoczność ewentualnych zaczerwienień, formuła po rozprowadzeniu jest transparentna i spersonalizowana, tj. wyrównuje koloryt dopasowując się do odcienia karnacji poprzez stopienie się z tonacją, wychwytuje najważniejsze "problemy" cery natychmiast poprawiając wygląd, tuszując pory skóry i wypryski, znakomicie rozświetla i odświeża. 

Dzięki ultralekkiej formule, niniejszy produkt można stosować oddzielnie czyli na ulubiony krem, pod podkład (ułatwia aplikację i przedłuża jego trwałość) i na podkład, aby mocniej rozświetlić cerę. Odpowiedni  do pielęgnacji cery normalnej, suchej, mieszanej, wrażliwej, co więcej, bezpieczny do stosowania w okolicach oczu, np. jako baza pod cienie do powiek. 

Zawiera filtr przeciwsłoneczny SPF 35, chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami UV, wolnymi rodnikami oraz czynnikami środowiskowymi. Przy dłuższym stosowaniu wpływa na poprawę jędrności skóry i w widoczny sposób zwiększa poziom nawilżenia a wszystko dzięki Kompleksowi ARTISTRY EXACT FIT, zawierający zrównoważony poziom pereł z Tahiti i niewidzialnych na powierzchni skóry cząsteczek pryzmatycznych odbijających światło. Natomiast woda z fiordów norweskich zawarta w bazie od Artistry nawilża i odświeża skórę, nadając jej zdrowy, "wyspany" wygląd.

artistry exact fit baza


Baza pod makijaż z Artistry Exact Fit jest dla Ciebie, jeśli:

  • Lubisz piękny, staranny, długotrwały makijaż
  • Testujesz nowinki, cenisz luksusowe kosmetyki o wszechstronnym działaniu, stosujesz wszystkie etapy pielęgnacji
  • Chcesz natychmiastowo zamaskować i stopniowo redukować niedoskonałości cery a przy tym pielęgnować ją
  • Chcesz wyeliminować widoczne pory skóry, przywrócić świeży wygląd
  • Chcesz, aby Twój makijaż zajmował maksymalnie 5 minut
  • Potrzebujesz czegoś sprawdzonego, skutecznego, bo szykuje Ci się większe wyjście i chcesz

Jeśli przynajmniej dwie odpowiedzi były twierdzące, warto zwrócić uwagę na opisywaną bazę, gdyż zapewnia trwały makijaż, wysoki filtr i pielęgnację, o której w natłoku zajęć zawodowych po prostu zapominamy. 

Więcej informacji możecie zasięgnąć w oficjalnym sklepie internetowym Amway.pl i u prywatnych dystrybutorów marki Artistry - adresy znajdziecie na podanej stronie. 

Myślę, że jest to niezwykle skuteczny kosmetyk do natychmiastowego uzyskania gładkiej i promiennej cery, stosowałam  go naprawdę wiele wiele razy, dlatego serdecznie polecam.

exact fit kosmetyki


20 września 2019

Zapachy w OOBE

O istnieniu OOBE i całym tym tajemniczym wymiarze astralnym dowiedziałam się ponad 5 lat temu oglądając film Ink, zaś dzięki pracy w księgarni poznałam i przeczytałam kilka książek o tej tematyce, m.in. Robert Monroe - Podróże poza ciałem oraz Robert Bruce - Dynamika astralna, natomiast tak naprawdę tych niezwykłych stanów doświadczałam dużo dużo wcześniej, nieświadomie myląc je ze snem, czasami bardziej intensywnym, podczas którego miałam wpływ na określone zdarzenia, np. udana ucieczka przed drapieżnikiem albo uniknięcie zasadzki. Nie zwracałam uwagi na to jak szybko zasypiam i zaczynam śnić, po prostu spałam i "oglądałam film z własnym udziałem".


zapachy w świecie astralnym


Po przeczytaniu tych dwóch pozycji myślałam o oobe bardzo często i chciałam dosłownie świadomie tego doświadczyć a przy tym wpleść w to wątek perfum z racji tego, że często w snach czułam i czuję ich aromat. Chociaż w obu książkach podane są wytyczne jak bezpiecznie wyjść z ciała i przemieszczać się w tej niezwykłej przestrzeni, nigdy mi się tymi sposobami nie udało, wypracowałam swoją metodę. Dobrze pamiętam pierwsze, poniekąd już świadome wyjście (jeszcze przed zastosowaniem metody), trwało kilkanaście sekund, przeraziłam się widząc swoje bezwładnie leżące ciało

Przypominam sobie teraz moment, kiedy pewnej nocy jakaś ogromna siła wyrzuciła mnie do góry, tuż pod sufit. Kiedy zdobyłam "władzę" nad tym innym stanem spojrzałam na swoje dłonie, były białe i przezroczyste, "na moich oczach" formowały się na kształt dłoni, niczym aura czy mgła przybierająca kształty rąk i całego ciała jakby dzięki zasobom pamięci pobieranym ze źródła. Z boku, prawdopodobnie od serca lub środka czoła czyli wspomnianego źródła, w kierunku mojego realnego ciała snuła się biała, cienka nić, smuga białej mgły, coś na kształt pępowiny. Moje serce zadrżało, myślałam, że nie żyję, zaczęłam panikować i wróciłam z powrotem "do siebie", wchodząc jakby w galaretowatą, śliską, gęstą maź czy mięso. Widok? Widziałam z pierwszej osoby, z moich oczu, jak w grach typu fpp - first person perspective - a nie jakby zza moich pleców. Niesamowite, przerażające, niebywałe, niezapomniane uczucie. 

astral

Wierzycie w to czy nie, mi się to przytrafiło, choć bardzo krótko, poczułam rządzę, żeby dalej w to brnąć. Moja własna gra, mój własny plan filmowy, moja własna alternatywna rzeczywistość, niby ta sama Ja a jednak inna, niby inna a jednak ta sama. Te myśli plątały się w mojej głowie bardzo długo. Jak się domyślacie, kiedy czegoś bardzo się chce to za żadne skarby nie wychodzi i nie inaczej, tak było w moim przypadku. Długo długo nic się nie działo. 

Powiedziałam o tych dziwnych "snach" moim koleżankom z pracy i okazało się, że część z nich też tak ma... Ludzie generalnie wstydzą się o tym mówić pierwsi, aby nie wyjść na wariata. Ja się nie wstydzę, nie ma nic do ukrycia, czuję potrzebę podzielenia się tym z innymi. 

Pewnego popołudnia, po pracy postanowiłam się zdrzemnąć kilkanaście minut, aby "podładować się" chociaż 25% bo moja "bateria" czyli siła była już na wyczerpaniu. W nocy spałam krótko, w pracy piłam colę i kawę, żeby móc funkcjonować, wchłonęłam wtedy dużo kofeiny choć generalnie powinnam unikać. Moje skupienie na próbie zaśnięcia było połowiczne, miałam zamknięte oczy, słyszałam dobiegające do uszu dźwięki i tak balansowałam między realem a momentem zaśnięcia (dzięki kofeinie u mnie było to bardziej możliwe), "zapadnięcia się", świat kołysał się, słyszałam szum w uszach, dźwięk alarmu samochodowego, wyładowania elektryczne, łamanie gałęzi, trzaski, dudnienie, huk, tak jakby zamknięto mnie w kopule skąd dobiegają te dziwne hałasy. Zaczęło boleć mnie w okolicy serca, które zaczęło mocniej bić, nie pozwalało mi się wyrwać z ciała. 

Wreszcie się udało, z wielkim bólem i trudem. Wstałam z łóżka, mały pokój był idealnie odwzorowany, podeszłam do szafy z lustrem (tym razem nie unosiłam się tylko normalnie wstałam), nie zobaczyłam swojego normalnego odbicia a ledwo widoczną smugę, pionowy obłok, obok na stoliku stały ostatnio używane przeze mnie otwarte perfumy. Zamiast pięknie pachnieć kwiatami z ich wnętrza wydobywał się dosłownie smród, zgniła woń zwiędłego bukietu. Wniosek taki, że to, co pachnie pięknie w prawdziwym świecie, w moim astralu jest na odwrót. 

To "wyjście" trwało już ponad około 30 sekund. W pewnym momencie poczułam dziwne przyciąganie, wniknęłam w swoje ciało, obudził mnie dźwięk telefonu. Z każdą kolejną próbą całkowicie świadomego wyjścia, przeniknięcia między jawą a snem, świat coraz bardziej kołysze się, bariera powiększa się, nazywam ją sumieniem, wewnętrznym strażnikiem

Dlaczego tak się dzieje? Nie mam pojęcia, ale zauważyłam, że (zabrzmi to zabawnie) "wyjście" jest niczym ciężki poród - zaczyna się od głowy a na koniec wychodzą nogi. Żałuję, że tak się dzieje, bo ten "inny" świat, stan, alternatywna rzeczywistość czy jakkolwiek to nazwiecie, jest niby taki sam, ale jednak cudowny, bo czuję wolność, mogę wszystko, mam kontrolę i chciałabym częściej tam bywać. Może to wina zbyt dużej ilości kofeiny w kawie i teiny w herbacie? 


Jak przygotować się do OOBE? 


Co do samego przygotowywania się do "wyjścia" to moim zdaniem nie ma znaczenia dieta czy rodzaj pracy. Na pewno istotna jest umiejętność obserwacji siebie, wsłuchanie się w swoje wnętrze, spokojne otoczenie podczas prób wyjścia, cierpliwość. Brak obaw przed doświadczaniem oobe też jest ważna, ale jak ją przezwyciężyć? Choć bardzo, ale to bardzo chcę wyjść a bariera pęka powoli. W swoich "wyjściach" nie spotykałam innych ludzi, ale wychodziłam na zewnątrz, póki co jedynie maksymalnie 2 km od domu. Zdarzyło mi się zobaczyć kota i psa, oczywiście się przestraszyłam i "przygoda" się kończyła. 

Kochani, będę "walczyć" żeby zobaczyć co kryje się w tym odmiennym aczkolwiek intrygującym świecie. Dla tej rozrywki nie potrzeba kasy tylko czasu i mocy. 

Dajcie znać co myślicie o moich "przeżyciach", czy ktoś z Was miał podobnie i jak często tak macie?


16 września 2019

Hymm Aqua EDT (recenzja męskich perfum)


Który z Panów czytających Perfumellablog.pl lubi perfumy świeże, "czyste", pobudzające, cytrusowe? 


Myślę, że wielu skoro trafiliście na mój post o zapachu Hymm for men Aqua EDT. Energetyczne kompozycje zapachowe pozwalają w zatrzymać w pamięci piękne letnie chwile i choć przez moment poczuć przypływ sił witalnych. 

Przyznam się Wam moi Drodzy, że jest to kolejny męski zapach w mojej kolekcji, który bardzo mi się podoba i stanowi również idealną bazę pod ciężkie, upojne, mocne, przesłodzone perfumy, w przepiękny sposób łagodząc i odświeżające ich mocne akordy. W mailach pytacie Kochani o polecenie jakiegoś męskiego zapachu bazowego. Początkowo nie wiedziałam o co chodzi, bardziej kojarzyło mi się z zapachem do miksowania z innymi, o czym piszę wyżej.

Hymm Aqua zapachem bazowym? Co to jest męski zapach bazowy według Czytelników bloga? To nic innego jak perfumy na dzień, uniwersalne, świeże, stosowane zaraz po prysznicu, na każdą porę roku, symbolizowane prostotą i autentyczną męskością.

aqua edt hymm perfumy

Jak pachnie Hymm Aqua edt by Amway?

W wodzie toaletowej Hymm Aqua efekt świeżości został uzyskany dzięki wysoce energetyzującym nutom grejfruta, cytryny, nutom wodnym, tj. soli morskiej oraz lawendy i liści fiołka. Zawarto również paczulę, cedr i molekuły o nazwie Lorenox. W mojej opinii Hymn Aqua edt jest przepiękny, długotrwały, zawiera wysoki poziom stężenia olejków esencjonalnych utrwalający kompozycję na skórze; jest bardzo męski, charakteryzuje się dynamiczną świeżością, nieco słony i zimny, absolutnie nie przytłaczający, rześki, zmysłowy, mocno cytrusowy. 

Kiedy całkowicie wyłonią się wszystkie drzewno - cytrusowe nuty, z pewnością wyczujecie, że subtelne ciepło, ledwo wyczuwalną słodycz, gładkość, sensualność zamknięto w świeżej, lodowej, dosyć ostrej, nieco przydymionej, jakby okrągłej przezroczystej kopule, przez którą widać jak zmienia się zapach. Tak oczyma wyobraźni widzę woń wody toaletowej Hymn Aqua. Za każdym razem kiedy testuję nowe perfumy, nie chodzi mi o to, by po prostu poczuć je, ale chcę "zobaczyć" coś więcej w wyobraźni; kolor, fakturę, przeznaczenie, adresata. 

Po pierwszej aplikacji najbardziej czuć dojrzałą, soczystą cytrynę i grejfruta, niedojrzałego, schłodzonego, cierpkiego, następnie akcent wody morskiej - słonej, jakby bezbarwnej, po prostu będącej tłem dla cytrusów. W dalszej fazie Hymn Aqua rozpoznaję sól morską, trwającą niesamowicie długo na skórze, następnie lawendę i liście fiołka. 

Lawenda w perfumach może czasami być mylona z zimną i świeżą miętą - przekonałam się o tym kilkakrotnie, zaś liście fiołka nie pachną tu jak rozgotowana marchewka a sprawiają, że dobiega do nas metaliczna, zimna, zielona woń. Na zakończenie drzewne akordy drzewne, ziołowe, przydymione cudownie zabezpieczają cytrusy przed szybkim ulotnieniem się. 

Jeszcze raz podkreślę, cudowny zapach godny polecenia dzięki swojej wysokiej trwałości i harmonijnemu rozwijaniu się poszczególnych składników.

perfume amway edt aqua hymm men


Opinie Czytelników nt. Hymm Aqua edt:



Bartosz (41) pisze: "Woda toaletowa Hymn Aqua jest bardzo pobudzająca, o wysokiej trwałości, nie kojarzy mi się z morzem a z wnętrzem greckich piramid, gdzie czuć na wskroś przenikający chłód i ukryte tajemnice (prawdopodobnie dzięki lawendzie), gdzie chęć ich odkrycia przyprawia o dreszcze. To zapach przygody, upalnego lata, prawdziwej męskości".

Paweł (48) pisze: "Stosuję całą linię Hymn for men i daje mi wspaniałe uczucie świeżości, czystości, poniekąd nawet wolności i wytchnienia. Na mnie pachnie niezwykle świeżo, słono, mocno, super trwały zapach, który dodatkowo warto zestawić z energetyzującym żelem do mycia twarzy balsamem po goleniu i deo w kulce. Fajna, energetyczna propozycja dla natychmiastowego uczucia bycia wiecznie młodym".

Adam (41) pisze: "Jestem zadowolony ze stosowania Hymn Aqua, głównie z powodu trwałości. Myślę, że to spory atut. Ewidentnie to męski zapach pozbawiony przesadnej słodkości, woń mocnego cytrusa owiany morską bryzą - tak mógłbym to opisać. Lubię sprawdzone rzeczy, ale ciekawią mnie też nowinki".


hymm edt aqua men


Gdzie najlepiej aplikować perfumy? 

Nadgarstki, zgięcie łokci, kark, szyja, ubranie - te miejsca najlepiej perfumować, zapach podczas ruchu będzie się uwalniać, harmonijnie rozwijać, będziecie go cały czas czuć. Firma Amway przełamuje stereotyp, że cytrusowe perfumy są delikatne i słabo wyczuwalne na skórze. Cieszę się, że w Hymn Aqua udało się tak dobrze utrwalić ich odświeżające atuty i wzmocnić lawendą i akordami drzewnymi.

amway aqua hymm edt perfumy


Perfumowe ciekawostki na temat Hymn Aqua Eau de toilette:

  • Niniejsza woda toaletowa została stworzona wyłącznie dla firmy Amway przez prestiżowy francuski Dom perfumeryjny Mane
  • Hymm Aqua jest wynikiem połączenia mieszanki surowców pozyskanych tradycyjną metodą i z wykorzystaniem wiedzy na temat technologii
  • Najtrwalszy męski zapach jaki testowałam z całej oferty Amway, odzyskuje swoją świeżość z każdym kolejnym ruchem otaczając przyjemną aurą
  • Zawiera unikalny składnik - molekuły Lorenox, dodający kompozycji ciepłej, subtelnej głębi
  • Poręczny, kwadratowy flakon z matowego szkła wygodnie leży w dłoni dzięki czemu aplikacja jest szybka i prosta

Więcej informacji znajdziecie w oficjalnym sklepie internetowym Amway.pl

aqua edt hymm amway perfumy męskie

09 września 2019

Pielęgnacja włosów z Perfect Coll


Ten rok należy do moich eksperymentów z szamponami i odżywkami do włosów. Kończę zaczęte kosmetyki, segreguję i wyrzucam niepotrzebne i puste opakowania a także testuję nowości i wybieram najlepsze produkty, do których z przyjemnością wrócę i nie będą stały miesiącami na łazienkowej półce. Jak już wiecie, idę w totalny minimalizm, ale taki, który jest dla mnie i mojej urody korzystny. 

Dziękuję polskiej firmie Perfect Coll za możliwość przetestowania dwóch produktów do włosów - bohaterów dzisiejszego wpisu na Perfumellablog.pl




Warto na samym początku napisać kilka słów o Perfect Coll. 


Firma wdraża zaawansowane zdobycze biotechnologii i bioelektroniki dla celebrowania piękna i zdrowia czyli łączy nowoczesną kosmetologię z tradycyjnymi, naturalnymi składnikami. W swojej ofercie, poza produktami do włosów, firma posiada kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy, ciała oraz suplementy diety. Kosmetyki bogate są w naturalne i innowacyjne składniki aktywne, m.in. aktywny rybi kolagen. Stabilizacja z użyciem naturalnych składników oraz zachowanie aktywnej struktury sprawia, że kosmetyki Perfect Coll to dużo więcej niż tylko pielęgnacja.



perfect coll kolagenowy szampon do włosów


Kolagenowy szampon do włosów Perfect Coll przeznaczony do codziennego stosowania, do każdego rodzaju włosów, dla kobiet i mężczyzn. Formuła produktu przywodzi na myśl gęsty przezroczysty żel, bardzo łagodna, delikatnie się pieni, nie uczula, nie powoduje przesuszania skóry głowy i pasm. 

Działa regenerująco, nawilżająco, wzmacniająco, wygładzająco, nie powoduje puszenia się włosów. Zapach praktycznie niewyczuwalny podczas mycia. Najbardziej znamienne składniki przyczyniające się do solidnego nawilżania i wygładzenia pasm to wspomniany wcześniej aktywny kolagen rybi, kwas hialuronowy, witamina F. Dodatkowo aloes oraz pantenol łagodzą ewentualne podrażnienia. 

Niniejszy produkt polecam osobom mającym bardzo suche, mocno zniszczone włosy, rozdwojone na końcówkach i pozbawione blasku, mający, krótkie włosy, maksymalnie do ramion, bowiem szampon pieni się bardzo subtelnie, przez co odnoszę wrażenie, że za mało go użyłam i automatycznie sięgam po więcej. Wymyśliłam jednak oszczędną metodę stosowania. W małej plastikowej miseczce mieszam szampon z ciepłą wodą (przy okazji dodaję też kropelkę ulubionego olejku do włosów) i taką miksturą dokładnie myję włosy. Aktualnie zapuszczam więc zużywam nieco więcej. Jeśli nie dodaję olejku to stosuję kolagenową odżywkę z Perfect Coll.


perfect coll kolagenowa odżywka do włosów


Kolagenowa odżywka do włosów pomaga mi rozczesywać włosy, znakomicie wygładza pasma wydobywając z nich piękno, podkreśla blask, generalnie poprawia wygląd, zmniejsza łamliwość i efekt "siana" na głowie. 

Nakładam na mokre włosy, masuję przez kilka minut i spłukuję, następnie owijam głowę ciepłym ręcznikiem i czekam aż ręcznik wchłonie nadmiar wilgoci. Jest to najlepsza odżywka do włosów jaką kiedykolwiek miałam w ostatnim czasie, bardzo lubię ją za to, że doskonale zmiękcza włosy, zapobiega splątaniu, rozczesują się niewiarygodnie dobrze, świeżość fryzury utrzymuje się nawet do trzech dni. 

Przy długich włosach i częstym myciu, odżywka powinna starczyć na dwa tygodnie - z tym, że ja zużywam jej naprawdę dużo. 

Jeśli chodzi o składniki aktywne to mamy tutaj kontynuację z szamponu czyli kolagen rybi - jako flagowy składnik całej serii pielęgnacyjnej, co więcej, kwas hialuronowy tworzący barierę ochronną na powierzchni włosów i silnie nawilżający, następnie w składzie znajduje się kompleks ceramidów, witamina F, olejek arganowy, minerały (m.in. magnez, cynk, potas) mające na celu odbudowę struktury włosów. 

Formuła produktu jest biała, kremowa, dosyć gęsta, praktycznie bez zapachu i aż chciałoby się używać jak maskę, dłużej niż zalecane przez producenta 10 minut. Tak jak w przypadku szamponu, odżywkę rekomenduję osobom mającym suche, zniszczone, pozbawione blasku włosy, poplątane, zmęczone, pozbawione witalności. 

Moje włosy są falowane, ale czasami z nimi eksperymentuję i magicznym sposobem stają się proste. Magicznym czyli za sprawą odżywki z Perfect Coll, pasma przepływają przez palce jak w reklamie TV. 

Bardzo, bardzo gorąco polecam. Odżywienie, regeneracja i nawilżenie włosów bez zbędnego obciążania - tak w skrócie podsumuję działanie opisywanej kolegenowej odżywki od Perfect Coll. Jestem ciekawa co w przyszłości zaciekawi mnie z tej marki, testując i omawiając na Perfumellablog.pl trzy kosmetyki z tej firmy, odżywki jest moim numerem 1!


perfect coll kolagenowe kosmetyki do włosów recenzja


Znacie kosmetyki Perfect Coll? 

Jestem ciekawa, który produkt jest Waszym ulubionym? 

Piszcie na madameperfumella@yahoo.com


31 sierpnia 2019

Moje Perfumy Sierpień 2019



Hej hej, halo halo...

Dawno nie robiłam perfumowych podsumowań. Udało mi się zdobyć kilka nowych zapachów damskich i męskich, po zużyciu nie wyrzucę flakoników. Zdobyć czyli albo wymienić, albo dostać w prezencie, albo wygrać w konkursie, ale na pewno nie kupić, gdyż trzymam się zasady ze stycznia czyli minimalizm w kupowaniu ubrań, pachnideł oraz kosmetyków pielęgnacyjnych i makijażowych. Daję radę, uwierzcie mi, ale można z tym żyć, odkrywać pewne rzeczy na nowo. 

Robiąc zapachowe podsumowanie sierpnia 2019 myślę już o wrześniowej kolekcji perfum i w planach jest używanie codziennie innego zapachu a co za tym idzie, wybór zapachu września 2019. W sierpniu poznałam tak wiele ciekawych perfum, że trudno mi powiedzieć, który okazał się hitem miesiąca. Jo Malone Orange Blossom, YSL Yvresse, Gucci Guilty edp to faworyci i chciałabym mieć te zapachy w swojej kolekcji. Czasami muszę czekać na dany zapach kilka lat, czasami tydzień, wszystko zależy od szczęścia. 

Jak u Was wyglądał zapachowy sierpień? Zobaczcie 5 zapachów, których najczęściej używałam w ciągu ostatniego miesiąca. 


Fotki znajdziecie również na moim instagramie @madamperfumella Pozdrawiam Was i do przeczytania w kolejnym poście.

Chcę jeszcze gorąco podziękować marce Masaki Paris za najnowsze perfumy T-mat;, które leciały do mnie prosto z Francji. Jak zapewne już wiecie, bo powtarzałam to mnóstwo razy na blogu i insta, marka Masaki Paris czyli stworzona przez japońskiego projektanta mody Masaki Matsushima, jest moją ulubioną. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za pięknie pachnący perfumowy upominek.




1) YSL Black Opium EDP Intense
2) Masaki Psris T-mat;
3) Lancome Idole
4) Lancome La vie est belle en rose
5) YSL Mon Paris Foral edp

27 sierpnia 2019

Perfect Coll Kolagenowe Serum do ust (recenzja)


Delikatna i wrażliwa skóra ust wymaga specjalnej ochrony, wyjątkowej troski i odpowiedniej pielęgnacji przez cały rok a nie tylko w sezonie zimowym. 


Na szczęście na rynku kosmetycznym mamy wiele produktów do wyboru. Kierując się potrzebą odżywienia, zregenerowania, wygładzenia i nawilżenia ust otrzymałam okazję przetestowania naturalnego kosmetyku czyli Kolagenowego Serum do ust polskiej marki Perferfect Coll

perfect coll


Z poprzednich moich postów na blogu i instagramie @madameperfumella wiecie już, że szminka jest moim ulubionym kosmetykiem kolorowym, ale alby trzymała się przez dłuższy czas kiedy jestem w pracy, potrzeba odpowiedniej bazy. Z pomocą przyszło lekarstwo dla moich warg - jakim jest opisywane w tym poście kolagenowe serum. 

Serum czyli działanie natychmiastowe, przynoszące ulgę spierzchniętym ustom, produkt działa od zewnątrz - upiększając, nawilżając usta, nabłyszczając je, natłuszczając, niwelując wystające suche skórki, ale również od wewnątrz dzięki czemu wargi są bardziej jędrne, wypielęgnowane, jedwabiście gładkie, ukojone, następuje wyraźna poprawa. Serum pomaga także odbudować warstwę lipidową naskórka, dedykowane jest do skóry zniszczonej, przesuszonej, ale i normalnej, w celu nawilżenia i ochrony. 

perfect coll serum do ust

Dzięki mnogości naturalnych składników aktywnie działających na potrzebującą ratunku skórę ust mamy 100% pewność, że otrzymamy natychmiastową poprawę w wyglądzie, młodzieńczy wygląd, zaczerwienienia zagoją się, powierzchnia ust stanie się gładka i delikatna. Przy dłuższym stosowaniu nie przesusza ust, jest wydajne i wygodne w utrzymaniu higieny - nie trzeba wkładać palca do aplikacji, bo mamy do dyspozycji wygodną tubkę z aplikatorem. 

Możliwości zastosowania Serum Kolagenowego do ust od Perfect Coll: 



  • Baza pod szminkę i jako błyszczyk na matową pomadkę 

  • Można dodać do płynnej pomadki w celu rozjaśnienia zbyt ciemnego odcienia lub rozrzedzenia zbyt gęstego kosmetyku 

  • Polecam stosować również poza powierzchnię ust 

  • Serum nałożone na nadgarstki tuż przed aplikacją perfum zapobiegnie przesuszeniu skóry przez alkohol zawarty w pachnidle a przy tym zwiększy trwałość i ciekawie wpłynie na charakter kompozycji nieznacznie ją zmieniając 

  • Można trzymać tubkę w lodówce, zimne serum nałożone na usta sprawi, że ich naturalny odcień będzie wyrazistszy a kontury bardziej zarysowane przez pewien czas 

  • Kosmetyk zastosowany na noc (grubsza warstwa) staje się regenerującą maską na usta 

  • Dla minimalistów będzie to kosmetyk wielofunckyjny 

Kolagenowe Serum od Perfect Coll jest niczym subtelny pocałunek, kosmetyczny opatrunek dla ust a przy tym chwila relaksu, bowiem pachnie przepięknie, jak pyszne czekoladowe ciasteczka z pomarańczową galaretką w środku.

Pamięć o tym niezwykle przyjemnym zapachu przypomina mi, że czas nałożyć serum. Formuła niczym wazelinka zostawia na powierzchni warg ochronny film, co bardzo mi odpowiada. 

www.perfect-coll.pl/kosmetyki tu są szczegółowe informacje odnośnie tego produktu oraz wielu innych z Perfect Coll. 


Podsumowując, polubiłam i polecam z przyjemnością serum z Perfect Coll, gdyż jest to wydajny, całoroczny produkt do pielęgnacji ust kobiet i mężczyzn, działający odżywczo i regenerująco, przepełnione m. in. witaminami F i E oraz kolagenem i masłem kakaowym. 


kolagenowe serum perfect coll do ust

Składniki aktywne: aktywny kolagen rybi, masło kakaowe, masło shea, lanolina, olejek z palmy kokosowej, olejek ze słodkich migdałów, olejek arganowy, wosk pszczeli, olejek z emu, olejek z nasion ogórecznika lekarskiego, olejek z awokado, witamina F (omega 3/omega 6), olejek z nasion kamelii olejodajnej, olejek z nasion dyni, olejek z nasion słonecznika, olejek z kwiatów pomarańczy, witamina E, gliceryna. 

Ingredients (INCI): Lanolin, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cera Flava, Cucurbita Pepo (Pumpkin) Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Camellia Oleifera Seed Oil, Borago Officinalis Seed Oil, Emu Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Collagen, Glycerin, Aqua/Water, Tocopherol, Citrus Sinensis (Orange) Peel Oil, Linoleic Acid, Linolenic Acid, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Limonene, Linalool, Citral.

perfect coll serum na usta




18 sierpnia 2019

Magnetista Oriflame Nowe Perfumy

Oriflame praktycznie co katalog oferuje nowy zapach damski lub męski. Tym razem, na jesień 2019 firma proponuje fioletowy flakonik z magnetyczną zawartością w środku. 

Magnetista. 

Jałowiec i biały sandałowiec to dwa kluczowe składniki. Perfumy dedykowane są paniom, które lubią mieć wszystko pod kontrolą, są profesjonalistkami, również w uwodzeniu mężczyzn. 


perfumy magnetista oriflame

Jak wieść z internetowej sieci niesie, ponoć przy tworzeniu niniejszej kompozycji badano (z użyciem metod neurobiologicznych) wpływ zapachu na mężczyzn oraz oceniano ich reakcje emocjonalne, monitorowano aktywność mózgu i ruchu gałek ocznych. 

Wyniki przeprowadzonych badań wykazały, iż zapach Magnetista zwiększa u mężczyzn atrakcyjność kobiety, która ma na sobie te perfumy. 

Będzie trzeba spróbować i przekonać się ba własnej skórze..

magnetista oriflame perfumy